Szukaj

Depresja poporodowa związana z przemocą domową

Kobiety z depresją poporodową częściej tkwią w relacji, w której panuje przemoc, w porównaniu do kobiet bez depresji. A kobiety tkwiące w takiej relacji są bardziej zagrożone depresją poporodową niż kobiety w normalnych związkach, jak stwierdza nowe badanie przeprowadzone nad kobietami z niemowlętami. Prace te zostały opublikowane w Journal of Pediatrics.



Jak mówi doktor Linda Chaudron, psychiatra w centrum medycznym University of Rochester Medical Center: uważam, że intuicyjnie i klinicznie nie jest to zaskakujące, iż istnieje powiązanie między depresją a przemocą w związku.

Rezultaty te dostarczają lekarzom swojego rodzaju wytyczne dotyczące identyfikowania kobiet, które wykazują objawy depresji poporodowej albo związku naznaczonego przemocą.

Doktor Barry Solomon, profesor pediatrii na John's Hopkins Children's Center, główny autor badania podsumowuje swoje prace: wiadomość, jaką chcemy przekazać to to, że jeżeli pediatrzy zaczną zwracać uwagę na jeden czynnik z tych dwóch, i jeżeli wykryją jeden, to być może powinni szukać tego drugiego.

Poprzednie badania nad związkiem depresji poporodowej oraz domowej przemocy były zazwyczaj prowadzone przez naukowców, którzy skupiają się nad zdrowiem matek. Ale w ostatnich latach, to właśnie pediatrzy zaczęli praktykować badania nad kobietami z depresją poporodową i doświadczających przemocy domowej.

Doktor Barry Solomon wyraża się bardzo jasno: pojawia się coraz więcej dowodów na to, że matki z depresją albo tkwiące w toksycznych związkach mają negatywny wpływ na potomstwo.


Stany Zjednoczone: jedna kobieta na 14 w toksycznym związku

Doktor Barry Solomon wraz z kolegami wykorzystali częstotliwość wizyt u pediatrów kobiet z noworodkami, aby przeanalizować jak często zbiegają się ze sobą przemoc w związku i depresja.

W lutym 2008 roku jego ekipa zaczęła identyfikować kobiety z niemowlętami poniżej 6 miesiąca życia, które przychodziły do jego kliniki na badania kontrolne. Większość kobiet była Afroamerkankami, a jedna trzecia z nich była nastolatkami.


Z kwestionariuszy, które wypełniły kobiety, badacze dowiedzieli się, że jedna na cztery z nich ma depresję poporodową. Co gorsza, jedna na 14 tkwiła w toksycznym związku, pełnym przemocy. 

Co więcej, kobiety, które zdiagnozowano jako cierpiące z powodu przemocy domowej, były dwa razy bardziej zagrożone depresją poporodową.

Ponad 50% kobiet z toksycznego związku miało również depresję, w porównaniu do 22% kobiet, które nie doświadczały przemocy w domu.

I podobnie, kobiety z depresją poporodową były 4 razy częściej diagnozowane w kierunku przemocy domowej.

Cztery procent kobiet bez depresji i 16% kobiet z depresją miały toksyczne relacje w związku.

Droga dwukierunkowa?

Badanie to jednak nie określa związku przyczynowo-skutkowego. Doktor Linda Chaudron wyjaśnia, że może to iść w dwóch kierunkach. Jeżeli masz depresję, nie jest ci łatwo wyjść z toksycznego związku. A jeżeli doświadczasz przemocy domowej, musisz stąpać na paluszkach, żeby nie zdenerwować swojego oprawcy, i bardzo łatwo możesz zapaść na depresję.

Konsekwencje?

Badacze dodają jeszcze, że kobiety z depresją poporodową częściej pojawiają się ze swoimi noworodkami na oddziałach ratunkowych. Być może dzieje się tak, ponieważ depresyjne kobiety są po prostu bardziej zalęknione i dlatego szukają pomocy w szpitalach.

Doktor Barry Solomon dodaje jeszcze, że pediatrzy potrzebują wsparcia od psychiatrów dorosłych oraz służb społecznych, aby mogli oferować niezbędną pomoc kobietom doświadczonym depresją poporodową oraz przemocą domową.

Wiemy, że kobiety, które przechodzą przez poważne emocjonalne problemy i doświadaczają przmocy domowej, źle wpływają na własne dzieci, podsumowuje doktor Linda Chaudron.

Komentarze do: Depresja poporodowa związana z przemocą domową

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz