Na rynku amerykańskim pojawił się właśnie całkiem nowy napój. Ma on zaspokajać potrzeby ludzi, którzy chcą kofeiny na śniadanie, ale nie z kawy czy z herbaty. Produkt więc zawiera kofeinę, cukier, trochę witamin, jeszcze mniej soku (5%) oraz sztuczne słodziki. Sprzedawany jest w 16-uncjowych porcjach (453 g), jako zdrowy napój. A jednak, jak przestrzega serwis Natural News, jest to tak naprawdę jeszcze jeden sposób na podniesienie swojego ryzyka otyłości oraz zachorowania na cukrzycę typu 2.
Albowiem, każdy dodatkowy napój słodzony zwiększa ochotę na słodkie jedzenie i picie w ciągu dnia, co wiąże się z rosnącym ryzykiem przybierania na wadze.
Badanie z 2011 przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazało, że codzienne picie napojów słodzonych zwiększa zapotrzebowanie na słodkie smaki. Naukowcy porównali ludzi otyłych ze szczupłymi i stwierdzili, że ci pierwsi mieli mniejszą wrażliwość na słodkie napoje - to znaczy, pili je w nadmiernych ilościach nie czując przesytu - a także większą podświadomą ochotę na słodkości.
W tym samym czasie, szczupli ludzie, którzy normalnie nie piją takich napojów, doświadczyli w trakcie 4-tygodniowego eksperymentu mniejszej wrażliwości na słodzone napoje, podobnej do tej u otyłych. Wystarczyły zaledwie 2 napoje dziennie, aby osiągnąć taki efekt.
Zobacz również:
Nowy napój zawiera także sztuczne słodziki, a jak wykazano, nie chronią one przed tyciem i rozwojem cukrzycy typu 2. Badanie z 2013 pokazało, że szczury karmione jogurtem z aspartamem przybrały więcej na wadze niż gryzonie karmione jogurtem z cukrem. Obydwie grupy pochłaniały takie same ilości kalorii.
Kofeina, która jest głównym powodem produkcji nowego napoju, została powiązana z redukcją wrażliwości na insulinę. W 2007 przeprowadzono badanie metodą próby podwójnie ślepej z udziałem 16 dorosłych. Okazało się, iż u ludzi poziomy insuliny były znacząco wyższe po konsumpcji kofeiny, w porównaniu do grupy placebo. Stąd wysnuto powyższy wniosek. Redukcja wrażliwości na insulinę oznacza... ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2.
Powiązaniem między kofeiną i insuliną może być kortyzol – kofeina powoduje wzrost produkcji tego ostatniego, który może z kolei zwiększać apetyt i wydzielanie insuliny, aby przyśpieszyć transport cukru z krwi do komórek. Taki chronicznie podniesiony poziom insuliny może prowadzić do cukrzycy typu 2, a większy aptetyt do... tycia.
Komentarze do: Nowy napój „dietetyczny” na śniadanie