Francja: najwięcej końskiego mięsa w żywności

Francuzi odkryli więcej przypadków koniny w produktach z wołowiny niż jakikolwiek kraj w Unii Europejskiej. Testy DNA, prowadzone od momentu, kiedy wybuchł skandal z końskim mięsem, pozwoliły wykryć koninę w co ósmej próbce badanej we Francji. Komisja Europejska pełne rezultaty testów przedstawiła we wtorek: - W całej UE ok. 5% wszystkich produktów z wołowiny zawierało końskie DNA. Z 353 testów przeprowadzonych we Francji, 47 dało pozytywny rezultat w kierunku koniny, co daje ponad 13% sfałszowanych produktów.

Jean-Rene Buisson, przewodniczący grupy ANIA (francuska grupa przemysłu spożywczego), mówi: - Nie maluje to dobrego obrazu. Na pewno nie pozwoli to nam odzyskać zaufania konsumentów tak szybko, jakbyśmy tego chcieli. Być może ważne okaże się stwierdzenie, jak wiele końskiego mięsa znalazło się w każdej pozytywnej próbce, ponieważ niewielkie ilości mogą wynikać z przypadkowego zanieczyszczenia, a nie celowych działań.

Europejski skandal z końskim mięsem podburzył zaufanie konsumentów do przemysłu żywnościowego na kontynencie, co przejawia się w spadku sprzedaży posiłków gotowych do spożycia oraz w rosnącym popycie na produkty organiczne.

Raport KE zawiera kompletne dane z tylko 11 krajów. Grecja znalazła się na drugim miejscu pod względem największej ilości pozytywnych rezultatów testów na końskie DNA (36 z 288 testów, 12,5%). Niemcy znalazły końskie mięso w 29 z 867 próbek.

W Wielkiej Brytanii, gdzie koninę znaleziono w burgerach i innych produktach sprzedawanych w hipermarketach, takich jak Tesco, 150 oficjalnych testów nie dało pozytywnych rezultatów w kierunku końskiego mięsa.

Ale to właśnie w Zjednoczonym Królestwie odnotowano najwięcej pozytywnych rezultatów w kierunku potencjalnie szkodliwego leku przeciwbólowego dla koni (fenylobutazon) w produktach przeznaczonych dla ludzkiej konsumpcji.

Wielka Brytania testowała każdego ubitego konia już od lutego, a więc przeprowadziła naprawdę ogromną liczbę testów (ponad 800), stąd więc być może takie stężenie pozytywnych rezultatów w kierunku fenylobutazonu.

W całej Unii Europejskiej, ok. 0,6% ubitych koni zostało pozytywnie przetestowanych w kierunku tego leku. Komisja Europejska uspokaja, że poziomy farmaceutyku stwierdzane w koninie nie stanowią zagrożenia dla ludzkiego zdrowia.

W ubiegłym tygodniu Holendrzy poinformowali o 50 000 000 kilogramów wołowego mięsa sprzedanego przez dwie firmy holenderskie w ciągu 2 lat, które mogło zawierać koninę. Tym samym odnowiły się formułowane już wcześniej podejrzenia, że to Holandia jest jednym ze źródeł skandalu.