Szukaj

Stres i kortyzol prowadzą do zawału

Podziel się
Komentarze0

Średnia wieku zawałowca obniża się z roku na rok! Niedawno wynosiła 50 lat. W dzisiejszych czasach zawał serca zdarza się już u osób, które nie przekroczyły 30-stki! W dużym stopniu przyczynia się do tego stres oraz niezdrowy tryb życia - mówi Krzysztof Traczyński kardiochirurg z Centrum Medycznego Scanmed Multimedis Krowodrza w Krakowie.


W Polsce blisko 3 miliony osób ma poważne problemy kardiologiczne, które skutkują obniżeniem jakości życia, ciągłym zażywaniem lekarstw, ale i zagrażają życiu. Co roku w naszym kraju zawał serca dotyka niemal 100 tys. osób! - dla 35 tys. pacjentów zawał kończy się zgonem. Wydaje nam się, że zawał przydarza się ludziom starym, lecz statystyki wskazują, że 50% zgonów z powodu zawału mięśnia sercowego dotyczy osób w wieku produkcyjnym! Odsetek młodych mężczyzn w tych statystykach to dramatyczna i zatrważająca liczba - komentuje dr Traczyński.

Zawał - przypisany mężczyznom?


Układ hormonalny kobiet w okresie rozrodczym, do czasu klimakterium, jest czynnikiem ochronnym dla serca oraz układu krążenia. W przypadku mężczyzn nie ma naturalnej bariery dla schorzeń kardiologicznych. Młodzi mężczyźni, po 20-tym, 30-tym roku życia to bardzo aktywna grupa osób. W dzisiejszych czasach dominuje, na nieszczęście dla naszego zdrowia, zasada: kto pierwszy ten lepszy, zatem żyjemy w ciągłym biegu. Wiadomo, że kiedy jesteśmy zajęci pracą, obowiązkami to cierpi na tym nasz organizm, który jest gorzej dożywiony, nie odpoczywa należycie. Człowiek zabiegany zazwyczaj nie śpi tyle, ile powinien. Życie w warunkach ciągłej pogoni bardzo źle wpływa na serce, które jest przecież naszym motorem napędowym! Coraz częściej temu wszystkiemu towarzyszy stres - długotrwały oraz zabijający nas każdego dnia - mówi specjalista ze Scanmed Multimedis.

Stres i życie idą w parze


Nie ma życia bez stresu - niestety to prawdziwe stwierdzenie. Patrząc jednak na długą listę czynników zwiększających zawał serca, stres znajduje się na jej końcu lub nie wymianie się go wcale! A tymczasem otaczający nas świat codziennie aplikuje nam tysiące powodów do zdenerwowania. Wymaga się od nas umiejętności pracy pod presją, lecz w praktyce nie ma osób, które w 100% radzą sobie w takich chwilach, nie stresując się. Pod wpływem ciągłego stresu w naszym organizmie rośnie poziom tzw. hormonów stresu - adrenaliny i kortyzolu, które przyczyniają się do wzrostu ciśnienie krwi, przyspieszenia pulsu oraz oddechu i niebezpiecznego wzrostu napięcia mięśniowego - dodaje kardiochirurg Krzysztof Traczyński. 


Kortyzol - cichy zabójca

W ostatnich latach naukowcy odkryli mechanizmy patologicznego wpływu stresu na serce człowieka. Poznano działanie kortyzolu na kanały potasowe w mięśniu sercowym i jego wpływ na pracę i zdrowie serca. Kortyzol jest hormonem wydzielanym przez nadnercza, znajduje się on w naszym organizmie cały czas, lecz w określonej i bezpiecznej ilości. Przy jego nadmiarze dochodzi natomiast do zachwiania równowagi przepływu jonów potasu z wnętrza komórek budujących serce na zewnątrz. Skutkuje to przewlekłym zmęczeniem mięśnia sercowego. Jeśli przebiega to w krótkim okresie to zmiany komórkowe mogą być odwracalne. W przypadku, gdy mamy do czynienia z długotrwałym oddziaływaniem nadmiernej ilości kortyzolu na komórki mięśnia sercowego to niestety spotykamy zmiany nieodwracalne. Mówimy wówczas, w skrajnych przypadkach, o kardiomiopatii, czyli o przewlekłym i nieodwracalnym uszkodzeniu komórek mięśnia sercowego - opowiada dr Traczyński. Zmiany w komórkach powodują zmniejszenie wydolności pompy, jaką jest serca człowieka.


Od A do Zawału


Stres, niehigieniczny tryb życia, mało ruchu i używki. Mając dwadzieścia kilka lat zaczynamy intensywnie "pracować" nad przyszłymi zdrowotnymi kłopotami. Jednym z pierwszych objawów kłopotów z sercem wywołanych stresem jest arytmia serca. Zawał serca to konsekwencja ogromnego stresu i życia pozbawionego normalności i odpoczynku. Mówi dr Traczyński: zawał mięśnia sercowego to martwica komórek mięśniowych określonego obszaru serca, wywołana zamknięciem światła naczynia wieńcowego najczęściej w wyniku pęknięcia blaszki miażdżycowej lub zakrzepu. Zdrowe serce należące do osoby młodej prowadzącej przyjazny temu sercu tryb życia to idealny mechanizm, który będzie pracował przez długie lata do później starości.

Profilaktyka zawsze modna


Profilaktyka zawału serca polega przede wszystkim na zmianie nawyków żywieniowych i sposobu codziennego funkcjonowania. Wymiernymi parametrami oceniającymi stan naszego zdrowia w kontekście serca są: poziom cholesterolu we krwi, poziom glukozy oraz masa naszego ciała. Należy dbać o serce - mówię o właściwej diecie i aktywności ruchowej. Bardzo istotna jest także umiejętność radzenia sobie ze stresem. Stres jest i będzie, ale można skutecznie łagodzić stany napięciowe. Musimy nauczyć się obcować ze stresem, ale i nauczyć się żyć tak, by mieć czas tylko dla siebie, tylko na odpoczynek. Warto poświęcić chwilę, by poznać i nauczyć się odpowiednich postaw wobec życia, które jest tylko jedno i, w którym serce to kluczowy narząd napędzający nas każdego dnia do działania! - kończy dr Krzysztof Traczyński.

Komentarze do: Stres i kortyzol prowadzą do zawału

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz