Szukaj

Szum (wokół) wuwuzeli

Wszyscy pamiętamy wuwuzele. W roku 2010 na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej, wszechobecne, hałaśliwe trąbki wydawały na stadionach piłkarskich dźwięk, który w zależności od perspektywy - był czarujący lub doprowadzał do szaleństwa. Tak wielu telewizyjnych widzów skarżyło się na uciążliwy dźwięk, że kilkoro nadawców z całego świata dostosowało swoje filtry, tak by wyłączały odgłos wuwuzeli (przez wielu porównywany do bzyczenia pszczół).



Używając wuwuzeli jako przykładu, ostatnie badanie z Bostonu przedstawiło interesujące hipotezy, które mogą rzucić więcej światła na uprzedzenia rasowe. Jak pisze psycholog społeczny, doktor Sarah Gaither: „Możliwe, że w powszechnej irytacji wuwuzelami tkwi coś więcej niż tylko prosta reakcja publiczności.”

Badania Gaither na Tufts University znalazły związek między postawami wobec wuwuzeli i postawami wobec mniejszości rasowych. Wyniki badania można uznać za fundamentalne podwaliny w koncepcji wewnętrznego i zewnętrzego postrzegania grupy, a także za objaw rasizmu symbolicznego.

„Wszelkiego rodzaju grupy (polityczne, religijne, itd.) często lubią twierdzić, że rasa czy narodowość nie mają znaczenia w tych kontrowersjach”, mówi Gaither. „Nasze badania pokazują przynajmniej wstępne dowody na błędne rozumowanie związane z lekceważeniem roli uprzedzeń w tych kontrowersjach.”

Podczas mistrzostw świata Gaither przebadała 123 białych Amerykanów pod kątem ich odczuć względem wuwuzeli i porównała je z ich poglądami na mniejszości rasowe (m.in. Latynosów i Afroamerykanów).


Odkryła, że te osoby, które nie lubiły dźwięku specyficznego „instrumentu”, miały także mniej pozytywny pogląd na mniejszości rasowe i charakteryzowały się ogólnym brakiem otwartości na nowe doświadczenia.

Zatem, jeśli nie lubisz odgłosy wuwuzeli czy oznacza to, że jesteś ksenofobem? Niekoniecznie.


Gaither podkreśla, że to nie był główny cel badania. Ona i jej współpracownik, profesor Samuel R. Sommers z Tufts, chcieli z początku sprawdzić czy postawy wzbudzające ogólnoświatowe kontrowersje mają jakieś głębsze podstawy.

Na pomysł badań Gaither wpadła, gdy zauważyła rosnące dyskusje wokół wuwuzeli podczas Mundialu.

Oryginalnie wuwuzela była wytwarzana z rogu kudu lub innej antylopy i używana przez Afrykańczyków w różnych celach, na przykład jako wezwanie na spotkanie plemienne. Obecnie jednak wuwuzele są masowo produkowane z plastyku i stosowane w celach dopingowania drużyn podczas meczów.

„Jako psycholog społeczny, skupiam się na stosunkach międzygrupowych", mówi Gaither. „Kiedy rozpoczęły się Mistrzostwa Świata, zauważyłam dwie rzeczy: po pierwsze, to były pierwsze Mistrzostwa, które odbywały się w Afryce. Po drugie, kontrowersje wokół używania wuwuzeli, z których większość została wyprodukowana na Zachodzie (w Stanach Zjednoczonych lub Europie).”

„To zjawisko sprawiło, że zaczęłam zastanawiać się na czy owe poruszenie było związane jedynie z charakterystycznym dźwiękiem, jaki wydają te trąbki, ale także z kwestią wewnątrz- i zewnątrzgrupowego postrzegania, jakie czasem obserwujemy w sporcie”, mówi badaczka.

W swojej publikacji Gaither stworzyła teorię, że oburzenie wywołane wokół dźwięku wuwuzeli może być subtelnym przejawem rasizmu.

A piłka nożna walczy przecież z rasizmem, przede wszystkim skierowanym wobec Czarnych (Jozy Altidore – gracz narodowej drużyny Stanów Zjednoczonych - był obiektem rasistowskich przyśpiewek podczas ostatniego meczu w Holandii).

Gaither wierzy, że lepsze zrozumienie i świadomość wewnątrz- i zewnątrzgrupowego postrzegania może złagodzić niektóre formy międzygrupowych konfliktów i uprzedzeń rasowych.

Komentarze do: Szum (wokół) wuwuzeli

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz