Szukaj

Marskość można wyleczyć. To nie wyrok.

Komentarze do: Marskość wątroby
Odpowiedz w wątku
Tedy
Tedy 24-06-2017 11:24

Miałem zdiagnozowaną marskość wątroby. F-4 zwłóknienie. Bardziej już nie można mieć zepsutej wątroby. Stan beznadziejny. Posiadam na wszystko wyniki badań, biospję, badania tomografu komputerowego, USG itd. Posiadałem żylaki przełyku. Bardziej już chorej wątroby nie można mieć .Dzięki uporowi, drastycznej zmianie trybu życia i pewnemu specyfikowi który w moim przypadku podzwolił mi zregenerować wątrobę, jestem zdrowy. Mam aktualne badania, fibroskan usg, wyniki krwi i wiele innych i okazało się że moja wątroba jest w porządku. Jedyne moje doświadczenie to takie że wielu tzw. lekarzy mając takich zrozpaczonych pacjentów tylko myślą ile można z niego wycisnąć mamony. Ja mogę podzielić się swoim doświadczeniem jak można z tego wyjść pomimo " wyroku". Mogę pokazać wyniki przed i po chorobie. Niech wszyscychorzy noszą głowę do góry. Ja nie doczekałbym przeszczepu. Ale dzięki drastycznej zmianie trybu życia oraz specyfikowi, który w moim przypadku zregenerował moją wątrobę. Moje aktualne wyniki są praktycznie wszystkie w normie. Fibroskan podstawowy wynik 7,3. Czyli zdrowego człowieka. Mogę podzielić się swoim doświadczeniem. E-mail tadeuszpajakja@gmail.com Pozdrawiam . Głowy do góry.

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Marskość wątroby"