Nikotyna nie szkodzi?

Zastępcze terapie nikotynowe wydają się być bezpieczne dla ludzi wypisanych ze szpitala po ataku serca lub z bólami w klatce piersiowej. Wyniki wróżą dobre wieści dla grupy pacjentów, u których samodzielne rzucenie palenia nie poskutkowało.

"Wiemy, że kontynuacja palenia po zawale serca znacznie zwiększa ryzyko ponownego zawału mięśnia sercowego, ale zdolność pacjentów do walki z nałogiem jest na ogół bardzo niska” - zauważył dr Kevin Woolf, kardiolog, który kierował badaniami.

Leki antynikotynowe, takie jak  plastry, gumy, inhalatory czy pastylki do ssania, podwajają szanse na zerwanie z nałogiem. Jednak - teoretycznie -  istnieje obawa, że nikotyna z tych leków może dodatkowo zagrażać sercu.

Aby sprawdzić, czy nikotynowe terapie zastępcze szkodzą pacjentom, Woolf i jego koledzy zebrali informacje medyczne na temat 663 palaczy wypisanych ze szpitala po problemach z zespołem wieńcowym.

Lekarze przepisali nikotynowy produkt zastępczy 184 pacjentom. Po roku pacjenci zostali zbadani ponownie. Woolf i jego koledzy odnotowali, że 29% osób w grupie stosującej nikotynę i 31% ludzi w drugiej grupie zmarło lub odnotowało kolejny poważny problem związany z  sercem.

"Badanie to stwierdza, iż możliwe jest bezpieczne używanie tego typu leków po chorobach związanych z układem wieńcowym" - twierdzi Woolf.

Dr Stephen Kimmel, profesor na Uniwersytecie w Pensylwanii, powiedział, że badanie potwierdziło opinię wielu kardiologów, którzy już wcześniej uważali nikotynę w lekach za dość bezpieczny zamiennik.

"Jeśli pacjent miał właśnie atak serca albo inne problemy zdrowotne, powinien zgłosić się do lekarza o przepisanie terapii wykorzystującej nikotynę zastępczą. Przeprowadzone badania upewniają lekarzy w ich wcześniejszych przekonaniach, więc możemy być pewni, że tego typu leczenie na pewno nam nie zaszkodzi” - powiedział Kimmel.

Woolf zauważył, że polecanie tego typu terapii powinno mieć miejsce zaraz po wyjściu pacjenta ze szpitala, ponieważ właśnie wtedy ma on największą motywację do zaprzestania palenia.

"Gdy ktoś trafia do szpitala z powodu zawału serca, zaczyna zastanawiać się jak może sam sobie pomóc. Zaprzestanie palenia na czas pobytu w szpitalu dodatkowo motywuje do kontynuowania nowych przyzwyczajeń, także po jego opuszczeniu” - zauważył Woolf.