Filipiny: bilans trzęsienia ziemi wynosi 52 zgony

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,8 w skali Richtera, które uderzyło w Filipiny w niedzielę, w środku dnia, spowodowało śmierć co najmniej siedmiu osób, według oficjalnych danych podawanych przez władze. Ale dzisiaj bilans ten zamknął się na 52 osobach zmarłych, według innego oficjalnego źródła.

Trzęsienie ziemi okazało się o wiele bardziej zabójcze niż na początku myślano, wraz z upływem kolejnych godzin. W rzeczywistości, podczas gdy ratownicy nie przestają przeszukiwać ruiny, aby znaleźć wszystkich, którzy przeżyli, bilans robi się coraz bardziej ciężki.

Zaraz po katastrofie oznajmiono, iż stwierdzono tylko jeden zgon, ale dziś władze są mniej optymistyczne i ogłaszają w rzeczywistości śmierć co najmniej pięćdzisięciu osób, według ostatnich oficjalnych statystyk.

Pośród tych wszystkich osób, dwadzieścia dziewieć osób miało zginąć w wyniku osunięcia ziemi, które zostało spowodowane przez gwałtowny wstrząs w miasteczku Planas. Dziesięć osób z kolei zabiło inne osunięcie ziemi w Guihulngan, jak wyjaśniał przedstawiciel władz oficjalnych, Ernesto Reyes.

Dziewięcioletnie dziecko miało zginąć zmiażdżone przez mur, który runał w mieście Tevasan. I dwanaście innych zgonów zostało zarejestrowanych przez radę prowincji zajmującą się redukcją ryzyka oraz zarządzania katastrofami.

Na dzień dziesiejszy, trzy mosty na Filipinach nie nadają się absolutnie do użytku, ale już teraz władze filipińskie stwierdzają, że bilans materialny jest o wiele lżejszy niż bilans strat w ludziach.

Zawieszono praktycznie wszystkie prace administracyjne na jeden dzień, podczas gdy żołnierze i policjanci zostali wszyscy zmoblizowani do prac w terenie, do przeprowadzania operacji bezpieczeństwa, a także do ratowania ludzi.