Szukaj

Antarktyka: jeziora przemieszczają się jeden metr dziennie

Podziel się
Komentarze0

Zadziwiające zjawisko ma miejsce na Anatarktyce. Jedenaście jezior przemieszcza się na pokrywie lodowej George VI, z prędkością 500 metrów na rok. Poza tym, te zbiorniki wodne nie podążają za przemieszczaniem lodowców. Jak to jest możliwe?



Płyty tektoniczne, rzeki, strumienie, a nawet góry mogą się przemieszczać z biegiem czasu, o kilka centymetrów na rok. Ale w tej dziedzinie, Antarktyka jest miejscem zjawiska naprawdę jednego z najbardziej zadziwiających. Jedenaście jezior, mających aż do jednego kilometra szerokości, przemieszcza się z prędkością 500 metrów na rok, czyli ponad jeden metr dziennie!

Ten ciekawy fenomen został zaobserwowany na pokrywie lodowej George VI, w cieśninie o tej samej nazwie, między wyspą Aleksandra I i półwyspem antarktycznym. Od wielu już lat obserwuje się tam zbiorniki wody pod lodem, na powierzchni pokrywy lodowej. Zostały one opisane już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

Jednakże, nikt do tej pory jeszcze nie zauważył, że te jeziora z biegiem czasu zmieniają swoje położenie. To zadziwiające odkrycie zostało właśnie opisane i opublikowane w artykule w przeglądzie naukowym Geopyhsical Research Letters.

Odkrycia tego dokonała pani Claire LaBarbera, studentka z uniwersytetu w Chicago, kiedy pracowała nad zdjęciami satelitarnymi tego regionu, z polecenia profesora Douglasa MacAyeal. Co zadziwiające, pomiary pokazują, że ruchy wody w tych jeziorach są od pięciu do dziesięciu razy szybsze niż ruchy lodu. Co jeszcze bardziej ciekawe, nie przebiegają one w tych samych kierunkach.


Pytanie rodzi się więc zupełnie naturalne: jak to jest możliwe?

Stres mechaniczny ma wszystko wyjaśniać

Jak stwierdzają naukowcy, wyjaśnienie tego zjawiska zależy od konfiguracji przestrzennej tych miejsc. Cieśnina George VI jest wąskim kanałem (42 kilometry) między stałym lądem a wyspą. Przechodząc przez tę cieśninę, lód jest poddawany bardzo dużemu oporowi, który go deformuje i zbija. Na powierzchni pokrywy lodowej pojawiają się więc pęknięcia i wyżłobienia.

Jeziora powstają w głębinach depresji i następnie podążają za przemieszczaniem się lodowców. Wyjaśnienie zjawiska nie zatrzymuje się tutaj. Albowiem, jak można wyjaśnić prędkość i kierunek przemieszczania wody? Pokrywa lodowa zderza się z wyspą Aleksandra I pod kątem co najmniej dziewięćdziesięciu stopni. W kontakcie z ziemią, woda jest wypychana ku morzu. Jej kierunek jest więc inny niż kierunek lodu.

Poza tym, przemiesczenie wody do przodu i w bok zwiększa prędkość przemieszczania się jezior, w stosunku do prędkości przemieszczania pokrywy lodowej. System ten można porównać z rozbijaniem się fal na plaży. To podobieństwo jest jeszcze wzmacniane przez wygląd jezior: wszystkie są w zasadzie prawie równoległe, znajdują się w następujących po sobie wydrążeniach i podążają z tą samą prędkością. Mówimy tutaj o jeziorach poruszających się skokowo.

Zjawisko to zależy więc od geomorfologii miejsca. Eksperci tutaj przypominają, że skupiska lodu mogą być bardzo ściśliwe, a organizacja powierzchni pokrywy lodowej zależy od licznych procesów mechanicznych.

Komentarze do: Antarktyka: jeziora przemieszczają się jeden metr dziennie

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz