Energia jądrowa: elektrownie francuskie są bezpieczne… ale nie za bardzo

W następstwie katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima, i na prośbę francuskiego premiera, elektrownie atomowe we Francji przetestowały swoje bezpieczeństwo, jak wyjaśnia Martial Jorel z instytutu IRSN (Institut de radioprotection et de sûreté nucléaire). Instytut ten właśnie opublikował raport, dość uspokajający, który stwierdza, że wszystkie elektrownie atomowe (a jest ich wiele) są pewne.

Aczkolwiek, raport doradza równocześnie podnieść jeszce poziom bezpieczeństwa.

W dniu 23 marca 2011, francuski premier poprosiły o przeprowadzenie tak zwanych stress tests na elektrowniach atomowych w tym kraju. Wydarzenia w elektrowni Fukushima ciągle są żywe w umysłach obywateli, a przemysł elektrowni jądrowych nie ma zbyt dobrej reputacji.

Chodzi więc o upewnienie się, że instalacje we Francji są bezpieczne i mogą wytrzymać wstrząs w przypadku jakiejś wyjątkowej katastrofy naturalnej. Chcemy uniknąć tego, co się stało w Japonii, wyjaśnia Martial Jorel, dyrektor ds. bezpieczeństwa w IRSN.

Raport, sporządzony przez ten instytu, na podstawie danych przesłanych z poszczególnych centrali, stwierdza, iż na razie obywatele Francji mogą być spokojnie i żadna z działalności elektrowni atomowych na tę chwilę nie zasługuje na przerwanie.

Raport uspokajający, ale ...

Sprzeczny. Ponieważ niewielka liczba instalacji nuklearnych prezentuje pewne niezgodności z przyjętymi normami, jak przedstawia instytut IRSN. Nie chodzi tutaj o funkcje witalne, zapewnia od razu Martial Jorel.

Aby dotrzeć do takich wniosków, przeanalizowano wiele różnych scenariuszy, nawet tych ekstremalnie nieprawdopodobnych. Badacze przetestowali więc możliwość wystąpienia rekordowej powodzi, a także trzęsienia ziemi.

Przebadano również otoczenie elektrowni atomowych: wzięto pod uwagę instalacje przemysłowe, i stwierdzono, że zniszczenie tych instalacji w następstwie trzęsienia ziemi albo powodzi, nie wpłynie na elektrownie jądrowe.

Raport ten jednak został bardzo żywo skrytykowany przez organizacje ekologiczne, które oskarżają instytut IRSN o bezmyślność i pobłażliwość. Jak stwierdza pozarządowa grupa Observatoire du nucléaire, instytut IRSN opowiada się za kontynuacją eksploatacji wszystkich reaktorów jądrowych we Francji, wiedząc jednocześnie, że ich bezpieczeństwo nie jest pewne.