Szukaj

Emigracja - potrzebne zło czy dobrobyt?

Odpowiedz w wątku
bea_kosmet
bea_kosmet 06-06-2009 22:51

Witam.Moj maz wyjechal do Norwegii 2 lata temu. Super układ - kontrakt w super firmie 6 tyg w pracy 2 tyg w domu, pozazdroscic jak mowia znajomi.Mamy synka 4 latka tesknimy. Zwolnilam sie z pracy aby otworzyc "swoje". Mam gabinet kosmetyczny-moje marzenie. Kiedyś. Nie wiem. Nie umiem sie z niego cieszyć. nie wiem czemu... a może wiem. Jestem twarda sztuka tak mówią- synek,dom, rachunki,firma,mama z depresją, sprzatanie, prasowanie itd. - radzisz sobie twarda jesteś, słysze , ale...już chyba nie umiem. Nie żale sie bo mówią jest kasa ale nie umiem chyba już. Tesknimy za sobą z mężem, nie ma żadnej zdrady - i nie jestem tu naiwna. Synek tylko na tym cierpi jestem coraz bardziej oschła dla niego i boli mnie to.przepraszam

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Skutki emigracji zarobkowej - zaburzenia psychiczne i uzależnienia"