Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelina15253
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 206
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Polska/ z nad morza
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Noo mam nadzieje i wam tez tego zycze
Dodano po 1 godzinach 49 minutach:
Ale oczywiscie jak ktos ma jakiegos "bzika" moze sie z nam podzielic |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 11:49 pm Temat postu: |
|
|
dla mnie to niektore z was dziewuszki ma ksiazkowe przyklady nerwicy natrectw |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelina15253
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 206
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Polska/ z nad morza
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 10:18 am Temat postu: |
|
|
Ale ta cala nerwica przechodzi??? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 10:50 am Temat postu: |
|
|
ruda np kto ma? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
eyesonfire Przyjaciel forum
Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 806
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 21 podziękowań w 21 postach
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 11:44 am Temat postu: |
|
|
nerwica nie przechodzi, trzeba to leczyc. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelina15253
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 206
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Polska/ z nad morza
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 6:33 pm Temat postu: |
|
|
wind_of_hope napisał: | ruda np kto ma |
heehee, alez nikt
bedzie dobrze, leczenie nie bedzie potrzebne |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 11:53 pm Temat postu: |
|
|
no fakt. leczenie nerwicy natręctw jest konieczne ale tylko jeśli "właściciel" owych natręctw ma ich dość i nie potrafi sobie z nimi poradzić oraz gdy utrudniają mu codzienne funkcjonowanie.
takim przykładem może być ktoś kto notorycznie sprawdza czy zamknął drzwi na klucz i w efekcie w ogóle nie wychodzi z domu np. do pracy bo cały czas streczy przy tych drzwiach. itd, itp.
ja jeszcze często mam manię sprawdzania czy mam przy sobie w torebce: dokumenty, portfel, telefon. i chusteczki higieniczne |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelina15253
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 206
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Polska/ z nad morza
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 12:03 am Temat postu: |
|
|
Co do tych drzwi, to jak narazie az tak zle ze mna nie jest
z tym sprawdzaniem to tez tak mam, ale nie w torebce tylko w szufladach, musze sprawdzic czy portfel jest w szufladzie i czy z nim sa pieniadze, czy mam okulary na swoim miejscu i takie tam
Ostatnio zmieniony przez ewelina15253 dnia Czw Maj 28, 2009 4:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 12:30 am Temat postu: |
|
|
wind_of_hope napisał: | ruda np kto ma? |
ewelina i gosia ale z tego co pisza nie jest to uciazliwe i nie przeszkadza za bardzo, tak jak gosia napisala na razie jak sobie moga z tym radzic nie jest to grozne |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelina15253
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 206
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Polska/ z nad morza
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 12:11 pm Temat postu: |
|
|
No tak, ja pisalam ze czasami to mnie juz cos trafia jak stoje 5 minut przed kurkami i patrze czy sa zakrecone, z dzwiami juz tak nie jest. Heh, jedno mi ubylo zawsze sprawdzalam czy chomik ma jedzenie, czy wszystko z nim dobrze, noo ale diedaczek zmarl przedwczoraj, ale mimo to powiem wam, ze z dnia na dzien przybywa mi tych "natrectw"
np. wczoraj patrzalam czy spluczka jest na dole musialam dotknac włącznik do światła(jak juz zgasilam to musialam jeszcze raz dotknac) no masakraa, niedlugo bedzie jeszcze tak ze nie bede wychodzila z domu bo bede sie martwila ze cos jest nie tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|