Koszmary...

exullt · Wysłany: Czw Sty 31, 2008 11:40 pm Temat postu:

Powiem tak. Moze nie ktorzy stwierdza ze to głupie ale ja wierzę w duchy i zjawiska nadprzyrodzone. Wierze też że jest na świecie wiele zwierzat ktore dopiero człowiek odkryje. Z tymi zwierzętami to mam na myśli takie jakieś dziwne gatunki o różnych dziwnych zdolnościach..
Pozatym wierze w to że dusza człowieka nie umiera nigdy, tylko ciało i pełno zagubionych dusz się błąka po tym świecie...
Powiem tak, może uznacie mnie teraz za wariatkę ale kiedyś spotkała mnie i moją koleżankę rzecz ktorej do dzisiaj nie potrafimy sobie wyjaśnić i od tej pory wierzę w nadprzyrodzone rzeczy!! Opisywałam tą moja "przygodę" juz wam na forum.
Co do ciebie lumidi to powinnaś sie udać do psychologa, być może ta rozmowa Ci coś wyjaśni. A może z innej beczki, moze ktoś w mieszkaniu ktorym mieszkasz został zamordowany?? I nawet nie jesteś tego świadoma..

anetka · Wysłany: Czw Sty 31, 2008 11:54 pm Temat postu:

Ja tez wierze w duchy ale ich się nie boję. W pracy bardzo często spotykam się z smiecią a przez to stałam się bardziej odwazna. Juz nie raz w szpitalu trzaskaly zamknięte drzwi, ruszły się klamki, lyszałam płacz dziecka a jak chodzilam zobaczyć to się okazalo że wszystkie spia itp. Wtedy, choc to banalne. modle się i jak moge zapalam gromnice...
_________________

wind_of_hope · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 1:30 pm Temat postu:

matkoooooooo Neutral

Anetka ja bym chyba oszalała jakbym usłyszała płacz dziecka a nikogo by nie było Neutral

(( Chryste panie.. biedne malenstwa Crying or Very sad

ehhh. dlaczego ludzie musza umierac Sad

_________________

lumidi · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 5:15 pm Temat postu:

jeśli chodzi o sny, to jak byłam mała, to często mi sie śniło, że juz niby się obudziłam i czegoś sie bałam. i chciałam zawołać mame czy tate i próbowałam krzyczeć ale nie mogłam z siebie wydobyć żadnego słowa..

exullt · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 7:14 pm Temat postu:

Matko

Lumidi to co piszesz na prawdę brzmi strasznie... Udaj sie koniecznie do psychologa i opowiedz mu o tym.. Współczuje Ci... mam nadzieje, ze to się niebawem skończy... Rolling Eyes

anetka · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 9:36 pm Temat postu:

Wind na początku zawsze jest strach i przerażenie jak sie coś takiego zdarza i slyszy. Ale teraz wiem że nie ma się czego bac... Chyba Razz

A mój chlopak miewa koszmary z powodu pewnego wydarzenia. Czasem bardzo męczą go złe sny. Kiedyś pracowal na jakieś budowie i wyburzal scianę, i tak wali w nią wali i okazalo się że zamurowany byl tak człowiek... Straszne...
_________________

wind_of_hope · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 10:16 pm Temat postu:

anetka · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 10:25 pm Temat postu:

Nie ten człowiek byl już w rozkładzie... Jakieś rachunki gansterskie czy coś...
_________________

exullt · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 10:32 pm Temat postu:

O matko, tragedia... Ja bym chyba musiała sobie znalezc dobrego psychologa po takim "odkryciu" Rolling Eyes

Ja szybko świruje od takich "nie wyjaśnionych" albo strasznych spraw...

pituszka · Wysłany: Pią Lut 01, 2008 11:56 pm Temat postu:

no ladnie, nie czytalam tego watku bo koszmary mnie nie dotycza... czasem mam sny w ktorych spadam albo nie moge otworzyc oczy - tak jak tutaj juz pisalyscie ale nigdy sie tym nie przejmowalam... moim zdaniem takie sny sa wtedy kiedy cos bardzo przezywasz lub mialas stres ...
kiedys pewna kobitka powiedziala ze jak sie o czym bardzo mysli przed samym zasnieciem to wtedy ci sie to sni - kilka razy sprobowalam ale nie zawsze wychodzi Wink

co do duchow to jakos mi sie w to wierzyc nie chce, jakos dziwne sytuacje staram sobie racjonalnie wytlumaczyc... nawet jak kiedys z kolezankami ( mialam chyba 12 lat ) wywolywalysmy duchy to zgaslo swiatlo w calym domu, otworzyly sie wszystkie drzwi i okna ... balam sie wtedy ale uwazam ze jakos mozna to wytlumaczyc... chyba Rolling Eyes