Escapelle part.7

[Plus123]

kropka28 co do Twojego pierwszego pytania: bez wytrysku i z resztkami spermy mogło dojść do zapłodnienia, ponieważ jeśli Twój partner wyszedł na tzw. "styk" i to jeszcze podczas owulacji czy nawet dni płodnych to szanse oczywiście istnieją i to nie małe..pamiętaj też, że partner musi się umyć oraz oddać mocz, żeby był 100% czysty.

escapelle nie może pomóc ciąży, to jest tzw. "tabletka po", ale nie wiem czy nie zażyłaś jej za późno, bo może owulacja się u Ciebie już odbyła..jak długie masz cykle ?
_________________
im mniej wiesz tym lepiej śpisz..

[kropka28]

28-29 mniej wiecej... tabletke wzielam 10 godz po stosunku czyli wczoraj ale dzisiaj czuje jakbym normlanie miala owulacje(chyab ze to tylko bol podbrzusza) ktory wystepuje w skutkach ubocznych.. sluz sprawdzialm lepki, gęsty białawy...no i sikam co chwile ale jestem tez po zapaleniu pecherza wiec moze pzrez to..

Dodano po 4 minutach:

tez sie boje ze za pozno.. ze tabetka nie zdazyla przesunac owulacji:( tak calkiem na styk nie bylo i mam nadzieje ze wytarl sie dosc dobrze..nadzieja matka głupich

[kropka28]

ale cisza...dostałam odpowiedz od experta z [zakaz umieszczania linków]..
Odpowiedź:
Escapelle działa na każdym etapie cyklu, przed, w trakcie oraz po owulacji,
a jedynie mechanizm działania leku na każdym z tych etapów jest inny (
oczywiście jego omawianie przekracza ramy tego portalu )

Jeśli zastosowałaś Escapelle do 24 godzin po stosunku to ryzyko ciąży
wynosi 0,7 %.

No i niby sie uspokoiłam na jeden dzien a dzis znowu świruje:( do tego boli mnie brzuch/jajniki i mam ciągle uczucie jakby mi cos mialo pocieknąć o_o a to poteguje u mnie ciągłe myślenie i stresiaka.. pocieszy ktos?

[nowicjuszka]

Spokojnie. Przeczytaj PW ode mnie
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[mimmi]

Hej dziewczyny!
Mam problem i mam nadzieje ze szybko mi pomozecie ginekolog przepisał mi luteine abym zażywala ja przez dwa cykle,niestety dokładnie tydzien temu (to byl moj 11 dzien cyklu)miałam dosc niepewna sytuacje wiec udalam sie do ginekologa(innego niz mój prowadzący gdyż zanim byłby mnie w stanie przyjąć nie zmiescilabym sie w pierwszej dobie. Przepisał mi escapelle, zazylam 15h od niepewnego stosunku. Niestety w tym miesiącu wypadł tez drugi cykl zażywania luteiny dopochwowej(cierpię na nieregularne cykle). Wszystko było ok zaczęłam brac od 16 dnia jak zawsze jednak dzisiaj (18 dzien cyklu) zobaczyłam krew, nie przypomina to okresu gdyż nie jest obfite a raczej brunatno-czerwone i nie wiem teraz co myslec i robic. Czy moze byc to krwawienie w skutek zazycia tabletki escapelle?co z luteina? Czy mimo krwawienia mam nadal ja zażywać?(przypominam ze jest dopochwowa). Z góry dziekuje za szybka pomoc!![/list]

[nowicjuszka]

I luteina i escapelle zawierają hormon o podobnym działaniu. Escapelle to jedynie "końska dawka" która pozwala na zapobieżenie ewentualnej ciąży.

Krwawienie to skutek uboczny.

Mimo wszystko należy skonsultowac się jak najszybciej z lekarzem prowadzącym.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[mimmi]

Wieczorem, pierwszego dnia tj. 9.09, krwawienie było już o wiele obfitsze i doszły do tego bóle w podbrzuszu (tak jak w czasie okresu) tak więc już sama nie wiem, czy okres tak mi przyspieszył przez to escapelle w połączeniu z luteiną, czy też są to wspomniane skutki uboczne tabletki.
Zdaję sobie sprawę, że nie jesteście wirtualnymi lekarzami, ale już sama nie wiem co myśleć. Mój najwcześniejszy termin do ginekologa prowadzącego to niestety 19.09 tak więc nieco ponad tydzień muszę jeszcze poczekac... Co ciekawe ginekolog, który przepisał mi escapelle na pytanie czy są jakieś tego skutki uboczne krwawienie etc. odpowiedział mi, że nie wywołuje żadnych skutków ubocznych (?). Dziwne, bo wszędzie dziewczyny wypisują o jakiś plamieniach, krwawieniach(+ informacje na ulotce) tak więc trochę ten lekarz mi podpada.
Nie wiem natomiast jak na informację o przyjęciu escapelle zareaguje mój ginekolog, ale to już inna bajka :/ no nic, pozostaje czekać.

Bardzo dziękuję za poprzednią odpowiedź!

[mimmi]

Byłam dzisiaj u ginekologa, tak mnie przestraszył, że szok :O po pierwsze nie był zadowolony, że zażyłam tabletkę (mój prowadzący ginekolog jest ogólnie przeciwnikiem antykoncepcji), gdyż leczę się u niego na nieregularne cykle, dodał, że takim działaniem mogę narazić się na to, że w przyszłości będę mogła mieć problemy z zajściem w ciąże... Czy to prawda?
Escapelle zażyłam po raz pierwszy w życiu (i nie planuję już nigdy więcej), a tabletek hormonalnych(jak możecie się domyślić) nie zażywam - jedynie antykoncepcja mechaniczna.
Czy naprawdę aż tak mogłam namieszać sobie w organizmie?
Ech, szczerze mówiąc, lekarz wcale mnie nie uspokoił ...

[nowicjuszka]

Do ciążyna pewnonie dojdzie. Co do zamieszania hormonalnego - ma rację - escapelle zawiera końską dawkę hormonów.

Co do problemow z zajsciem w ciaze - takie same moglabys miec gdybys nie leczyla zaburzen cyklu.

Po to stworzono antykoncepcje awaryjna, zeby w naprawde awaryjnych sytuacjach po nia siegnąć.

A co do stosowania tabletek antykoncepcyjnych - w wielu rzypadkach sie je przepisujewlasnie po to, aby umozliwic kobiecie pozniejsze zajscie w ciaze... np przy PCOS.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[monika1990]

Witam. Mam pytanie do was kochane. Dwa tygodnie temu, około 2 dni po owulacji (jestem pewna terminu owulacji) wzięłam Escapelle w ciągu 4 godzin od stosunku. Gumka była pęknieta, ale do wytrysku nie doszło. Teraz dostałam normalnie w terminie okres, objawy były takie jak zawsze. Problem jest taki, że krwawienie miało podobne nasilenie, ale trwało 2 dni krócej. Czy już nie ma się czym martwić czy lepiej wykonać test? Pozdrawiam