Żywot plemnika - zbiorczy

[piotr20]

Nio to fajnie. A ile tak te "cholerstwo" zyje w warunkach naturalnych? Bo wiem ze jak sperma ma kontakt z drogami rodnymi to wydzielina ta ktora tam powstaje ulatwia im poruszanie sie dlatego mialem takie obawy ze jednak moglo cos przezyc na czlonku i ta wydzielina by im ulatwila poruszanie sie.

[pituszka]

ale byly dni nieplodne wiec na 100% jest wszytsko oki:) nie martw sie ...

[piotr20]

Dobrze juz nie martwie sie. Dziekuje bardzo za odpowiedzi i poswiecony czas. Pozdrawiam

[pituszka]

spoko od tego tu jestesmy ...

[hanes]

Mam pewne obawy... Po południu ok. godziny 12 onanizowałem się no i oczywiście po, poszedłem pod prysznic zrobiłem myju myju ale resztki spermy pozostały pod napletem gdyż spieszyło mi się i zapomniałem umyć tez tamto miejsce. I teraz to pytanie czy po około 8 godzinach taka sperma może zapłodnić kobiete podczas stosunku bez prezerwatywy ? Za odpowiedź z góry dziękuje. Pozdrawiam.

---edit by karioka---
Proszę nadawać tytuły bardziej odzwierciedlające problem.

[karioka]

Według mnie nie. Na pewno już dawno wszystko wyschło, a plemniki na sucho nie są w stanie przeżyć.
_________________
I'm your little butterfly...

[hanes]

Też tak myślałem bo ta sperma jest już zkwaśniała i gęsta dlatego chyba trudno tu o jaką kolwiek możliwość zapłodnienia kobiety takim nasieniem? Pozdrawiam i dziękuje karioka za tak szybką odpowiedź.

[karioka]

Zkwaśniała i gęsta?... To może się jednak umyj...
_________________
I'm your little butterfly...

[hanes]

Może nie tak miało to zabrzmieć Nie pomyśl że nie dbam o higiene etc. Nie wiedziałem jak to nazwać, brakło mi słow. Tak czy inaczej dzięki za wcześniejszą odpowiedź.

[karioka]

Nie ma sprawy.
_________________
I'm your little butterfly...