Objawy ciązy- zbiorczy0

[Paweł 1988]

Witam! PROSZE BARDZO DOKLADNIE I PARE RAZY PRZECZYTAC I POMOZCIE NAM !!!

Mam takie pytania... Moze od poczatku... Razem z moja dziewczyna nie pokoimy sie o jedno - ze jest w ciazy. Raczej to nie mozliwe, bo kazdy nas stosunek byl z prezerwatywa (zadna nie pekla, nie zsunela sie). W 70% (czasami nie bylo po prostu czasu ) uzywalismy jeszcze drugiego zabezpieczenia takie jak "czopki dopochwowe". Bardzo czesto uprawialismy rowniez petting. Zawsze sie pilnowalem zeby nie dotknac sie swojej spermy i ponownie nie wsadzac jej paluszkow w wiadome miejsce (jesli wiedzialem na pewno, ze sie dotknelem swojego nasienia to predko mylem rece w zimnej wodzie z mydlem). Raczej watpie zeby doszlo do tego zeby ona byla w ciazy. Okres ma normalnie. Zawsze 6-ego moze czasami 7-ego dnia kazdego miesiaca... Przy tym okresie co wlasnie jej sie wczoraj skonczyl (w poniedzialek go dostala) jakies takie dziwne objawy sa... Wogole moze jakos od tygodnia powiekszyl jej sie nieco brzuszek. Jest twardy... i bardziej zaokraglony... Czesto jest jej nie dobrze, mdli ja, przechodza ja dreszcze i "zimne poty". Przewaznie po poludniu dopada ja nagle sennosc. Ma napady glodu. Przez ostatni tydzien bardzo duzo je... (moze dlatego ma taki brzuszek ale nie wiem czemu on jest twardy i lekko zaokraglony). Na wadze przybyla jakies 0,5 kg wiec to troche dziwne mi sie wydaje :-/ Dodam jeszcze, ze ani razu nie wymiotowala... Dwa dni przed okresem bolaly ja piersi i bola do tej pory. Sa jakby pelniejsze... wokol brodawek male "guzki". Jest troche wiecej zylek wokol piersi. Tak jakos mi sie wydaje, ze jest nieco zaciemniona "biala linia" ciagnaca sie od pepka do wzgorka lonowego ale tak dokladnie nie zaczyna sie ona od pepka tylko jakies 5 cm nizej i tez sie tak dokladnie nie konczy na wzgorku lonowym (czytalem, ze ten objaw wystepuje dopiero po 4-5 miesiacach, a mi sie tu nie zgadza, bo by miala wczesniej jakies objawy a nie od tygodnia...). Moze mi sie tylko wydaje, ze ta linia jest zaciemniona... Sam nie wiem... Moze miala tak wczesniej tylko nie zwracalem uwagi... Acha i jeszcze jedno. W czasie okresu ktory jej sie zaczol od poniedzialku jak juz wczesniej pisalem denerwowalismy sie, ze moze byc w ciazy, bo ma bardzo dziwne objawy... Wogole wczoraj zmiezylismy tepmerature normalnie (pod pacha) wykazalo 37,4. Czyli o 8 kresek wiecej. Czytalem rowniez, ze w czasie okresu i kiedy kobieta jest w ciazy temperatura jej ciala wzrasta od 6 do 10 kresek. Ale przeciez ona normalnie ma OKRES :-/ Dodam jeszcze, ze jej matka miala normalnie okres przez 4 miesiace a co pozniej sie okazalo, ze jest w ciazy... Czy moze to byc tzw "cecha wrodzona". Jak Myslicie czy ona jest w ciazy czy nie... Moze to tylko jej wyobraznia i te wszystkie objawy to tylko od tego, ze za duzo o tym mysli i sie denerwuje? Wczoraj miala juz koncowke okresu... Dzisiaj o 06:00 rano zrobilismy test ciazowo "BOBO-test". Wynik byl NEGATYWNY Moczu juz nie miala z krwia tylko troszke jakby zaciemniony ale nie od krwi... okolo 10:00 z niej jeszcze troszke "polecialo" ale malutko, bo odkurzala i moze to przez wysilek jakies tam jeszcze kropelki okresu sie uroily... Czy wynik testu moze byc negatywny przez to, ze jej okres jeszcze niby trwa... JAK SADZICIE CZY TE WSZYSTKIE OBJAWY TO OBJAWY CIAZY I WOGOLE WYDAJE MI SIE TO TROCHE DZIWNE, ZE OD TYGODNIA MA NIECO POWIEKSZONY BRZUSZEK I JAKIES TAM JESZCZE OBJAWY... Czekam na szybka i jak najdokladniejsza wypowiesz "expertow" Z gory dziekuje i pozdrawiam! 3majcie kciuki, ze jednak nie jest w ciazy WYNIK NIBY BYL NEGATYWNY. Dodam jeszcze, ze mam 18 lat i miesiac a dziewczyna jest w wieku 16 lat i jakies 3 miesiace...

[Paweł 1988]

Dodam jeszcze, ze w nocy ma dusznosci, a w ciagu dnia sie jakos slabo czuje... Niby w czasie okresu miala podwyzszona temp o 8 kresek (zmiezylismy tylko wczoraj temperature jej ciala) ale nie wydaje sie byc jakas przeziebiona, chora... Owszem to glupie pytanie zadalem CZY JEST TO MOZLIWE ZE JEST W CIAZY. To pyatnie nie mialo miec miejsca, moze inaczej. Jaka jest wasza opinia na temat tych wszystkich objawow? Przypomne wynik testu NEGATYWNY ale zrobiony w czasie okresu.. tzn to juz byla koncowka i mocz nie byl z krwia... Ma to jakis wplyw na wynik? PROSZE O ODPOWIEDZ... BARDZO SIE DENERWUJEMY, moze juz po tescie znacznie mniej ale zawsze istnieje mozliwosc, ze test sie myli :] W malym stopnio ale sie, myli... A i tak wogole czy jest mozliwosc ze jest w ciazy skoro OKRES MA NORMALNIE ? bo to raczejs ei zadko zdaza... bo przy ciazy nie ma sie okresu a to jest PODSAWA PODSAWY,... mam racje? Pozdrawiam goraco!

[Paweł]

Skoro nie jesteście pewni normalnego testu to mozna zrbić test z krwi - na określeni pozimu hormonów (podobnosz mozna go zrobić bez problemu w kazdym rabolatorium w cenie podbnej do zwyklego testu który kupujciecie w patece a jest napewno o wiele dokladniejszy - informacje pozostawiła jedna osoba na forum - sam tej infomracji nie prawdzalem ale myśle że nikt nie mial powodu wprowadzać nikogo w blądu tautaj )

Za dokładnie to obserwojecie, ludzkie cialo nie jest ani symetryczne ani idealne. Nie da sie określić tak doładnie jak to sie wszystko zmienia.

za dużo wiesz i za dużo próbujesz przypasować moicm skromnym zdaniem

P.S.
to co napisałem to moje skromna opinia żeby zaś żadna mi nie wyjeżdzała że bawie sie w ginekologa czy psychologa - to moja opinia jako laika!!!

[Paweł 1988]

OK...

A czy test zrobilismy w zlym czy dobrym momencie... ma jakis wplyw na to okres ?
Napisz cos wiecej jakbys mogl. Ja nie osadze Cie na pewno, ze sie bawisz w ginekologa czy psychologa... potrzymaj nas troszke na duchu... co o tym wszystkim sadzisz? Prosilbym o dokladniejsza anlize tego wszystkiego. Przeciez nie bede mial pretensji do Ciebie jakby sie cos nie sprawdzilo Niektorzy pisza 3 zdania i na koncu "czy jestem w ciazy?" to totalna bzdura... Ja Ci sie rozpisalem i podalem wszystkie objawy... Prosze napisz cos wiecej jak mozesz, a jesli nie to z gory dziekuje Przeczytaj jeszcze raz to wszystko co napisalem... PROSZE Na pewno wiesz wiecej niz ja o tym wszystkim... Bede bardzo wdzieczny... Rozpisz sie jak znajdziesz troszke czasu...

Pozdrawiam

[Paweł]

ten pos skriptun nie był osobiście do Ciebie chciaem zaznaczyć dla paru osób które odwiedzają forum i myślą że staram nie wiadomo co z siebie robić tutaj

A przechodząc do rzeczu.

testy najlepiej zrobić 10 dni przed teminem spodziewanej miesiączki. Jeżeli jednak macie gdzieś jeszcze opakowanie oraz ulotke to tam pisze dokładnie

Niedawno (na forum) sam sie dowiedziałem że test na poziom hormonu HCG można wykonać w każdym laboratorium, a cena jego wynosi miej więcej tyle samo co zwyłego testu w aptece (jak widać nie tylko ja mam wiedze - szkoda tylko że niektorzy odwiedzają forum dość żadko )

Stres potrafi wiele, a dopatrywanie sie uwypuklającego sie brzuszka, czy każdej zmiany skórenj i próba dopasowania tego do objawów ciąży to chyba nie za dobry pomysł. to strasznie subiektywne. (ja mam często problem z kolanem i gdy przydazy sie jakaś kontuzja to mam już dość tego szczerze mówiąc i czesto amm tak że sam nie wiem czy te kolano jest opuchniete czy tez nie). A próba takich porównań jezeli chodzi o ciąże może być karkolmna

Dojście do tego jaki jest stan faktyczny to jedno, drógie to opanowanie emocji.

Sam piszesz że uważaliście i nigy nie bylo ewidentnej wpadki. Więc skąd ta panika :> (obaj wiey skąd, sam jakiś czas temu miałem podobną sytacje, i dobrze wiem ze logika jedno a emocje drogie).

Jeżeli nie postaracie sie opanować tego wszystkiego, to nawet kosultacja lekarska nic wam nie da bo temu też nei dacie wiary. Co byl by już niebiezpieczne

Jak zmniejszyć stres - no tutaj zaczynają sie schody (aczkolwiek schod które da sie pokonać), trzeba sie zastanowic co tak właściwie nas martwi, czego sie boimy.

Czasem to jest brak akcetacji patnera na zaistniałą sytacje, czasem brak środków finansowych, czasem strach przed odżuceniem ze strony rodziny, może niegotowość na pewną odpowiedzialność, bądz poczucie tego że robiąc coś trzeba stać sie odpowiedzialnym, próba właśnie bycia odpowiedzialnym zaczyna przerażać. Jest wiele czynników to tylko naprawde kilka z nawet kilkuset które by można wypisać po głębszej analizie danej osoby.

Jasna sytacja (jest tak, może być tak, tak albo tak) to daje mniejsz pole działania stresowi, a nam wiekszą możliwość przygoowania sie, oswojenia sie z daną sytacją. Wiedza o wsparciu - z rożnych stron, czasem sam partner nie wystarcza, czasem ze strony partnera/partnerki wszystko jest w najwiekszym porzadku ale rodzina czy znajomi (środowisko) stawa duża presje. Wiedza że znajdą sie osoby które pomogą, nie wyśmieją, wysluchają, zakceptują. Wiara w samego siebie, wszyscy w okół moga stawać na głowie ale jeżeli ktoś nie będzie wierzył w siebie samego najpierw to marne efekty z tego będą.

[Robak]

Czesc!!!

Ja wraz z moja dziewczyna wspozlylismy dzien przed spodziewanym okresem. W sumie to byl taki spontan. Nie doszlo do wytrysku (przynajmniej tak mi sie wydaje). Bylem w niej na chwile tylko. Juz piaty dzien spoznia sie mojej dziewczynie okres i skarzy sie na bol lewego jajnika (dzisiaj) i na bol przy oddawaniu moczu (od dwoch dni). Prosze napiszcie czy to moga byc objawy ciazy?! Wspomne jeszcze ze jej miesiaczki nie sa zbyt regularne. Strasznie sie boje...

[Netka]

To nie ciąża,a objawy opisane przez Ciebie mogą wskazywać na zbliżającą się miesiączkę Głowa do góry i powodzenia.

[Robak]

No ja mam nadzieje ze to nie ciaza. Jutro rano sobie zrobi test... Modle sie zeby wyszedl negatywny.

[Netka]

Na pewno będzie negatywny .Twoja dziewczyna powinna iśc do ginekologa i dowiedzieć się skąd ten ból jajnika no i opóźniona miesiączka,poza tym przy okazji może porozmawiać z lekarzem o pewniejszej metodzie antykoncepcji Pozdrawiam

[Robak]

No tak, tyle ze to bylo robione bez zastosowania zadnych metod antykoncepcji... Bylem w niej naprawde na chwile, kilkadziesiat sekund. Do wytrysku jeszcze brakowalo troche... Ech...