Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Nie mogę zajść w ciążę part 5

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nadzieja83



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 381

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: w-wa
PostWysłany: Pon Lis 22, 2010 6:22 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kornik pytałam co słychać bo wiem, że mieliście robić badanie śluzu... i ciekawa byłam czy już jesteście po czy jak?

lizelotka i jak po wizycie u gin? dostałaś bez problemu skierowanie? trafiłaś na jakiegoś fajnego lekarza?
Co do Twojej filozoficznej wypowiedzi... Wink kochana to jest całkiem normalne Sad ale jednocześnie smutne Sad człowiek tak by chciał... anie może... dla mnie czas kiedy robiłam test i wychodził negatywny był najgorszym czasem w trakcie całego cyklu bo wiedziałam, że do kolejnego testowania jeszcze całe dłuuugie 27 dni... Sad najgorszy był czas po owulce do 25 dc gdzie miałam robić test... ten czas wiązł mi się z nadziejami ale również z chwilami załamania nerwowego bo czułam że i tym razem nic z tego... Cała faza lutealna wiązała się u mnie jedynie z myśleniem o jednym... nie byłam już tak naprawdę w stanie funkcjonować Sad

Jak pomyśle, że czeka mnie znów to samo dostaję drgawek Sad
Co do NOVUM. My jak do końca roku byśmy nie zaszli postanowiliśy, że pójdziemy do kliniki i gdybyśmy mieli iść to własnie do NOVUM. tak więc uważam, że to dobra decyzja Smile

Ja za jakiś czas zamierzam zrobić sobie jeszcze raz badanie progesteronu. kto wie może mój organizm "po tym wszystkim" zwariował i zechce ze mną współpracować i podniesie poziom progesteronu wysoko ponad normę Wink bo powiem szczerze że takie odliczanie na 16 dc i branie duphastonu do 25 dc jest męczące i nie pozwala na oderwanie się od tego choć na chwilę...
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 11:25 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nadzieja, jesteśmy już po badaniu, no i wyszło szydło z worka - w moim śluzie nie przeżywa ani jeden plemnik...
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 12:15 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

A JEDNAK! Widzisz, dobre miałaś przeczucie, Kornik! Pamiętam, że już od dawna o tym pisałaś. A więc teraz wskazaniem u Was jest inseminacja, jeśli się nie mylę?
_________________



Ostatnio zmieniony przez Łobuz dnia Wto Lis 23, 2010 12:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 12:19 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ale jaja....jednak wrogość śluzu . Wiesz to nie jest zła nowina patrząc ogólnie na problemy. Lekarz zaproponował coś? Inseminacja powinna pomóc bo omija się śluz
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 3:15 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ano jeszcze z moim ginem nie miałam okazji rozmawiać, bo badanie przeprowadzał inny, ale "mój" zalecił że czekamy na p/c p/plemnikowe z krwi, bo będą ważne, skoro śluz wyszedł jak wyszedł. No i z tego co się orientuję, to faktycznie inseminacja tylko może pomóc.
Łobuz, masz rację, ja jakoś od początku podejrzewałam ten śluz (bo nie mam takiego "ładnego" podręcznikowego), ale poprzedni gin nie był przekonany do tego badania "bo to się rzadko zdaża". No dobrze, że ten nie ma takich poglądów, bo całkiem bym zwątpiła Smile
jedziemy na wizytę pewnie dopiero na początku grudnia, jak już dojdą te wyniki z p/c i jak będziemy mieli świeże wyniki M do porównania, to ustalimy plan działań.

Dodano po 2 minutach:

Tosiu, dla mnie to jest BARDZO DOBRA wiadomość, nie tylko, że nie jest zła Smile w końcu wiemy co jest przyczyną naszej niepłodności, a to jest już połowa sukcesu Very Happy
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 3:58 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dokładnie Wink bo grunt to wiedzieć dlaczego nie wychodzi. wiesz ja też nigdy nie miałam pięknego sluzu dopiero w cyklu jak zaszłam w ciąże pojawił się płodny więc wygląd na pewno nie świadczy o tym czy jest wrogi czy nie. Hmm kochana teraz to z góreczki bedzie i niebawem będziesz MAMUSIĄ
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 4:15 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kornik, teraz jak już wiesz, to tylko czekać, aż będziesz fasolkować Wink Myślę, że wrogość śluzu to mimo wszystko "lepszy" powód niż jakieś hormonalne rozjazdy lub choroby. Inseminacja powinna tutaj pomóc.

A my się staramy prawie dwa lata, ale ja miewam cykle nawet co 50 dni. Na IUI nie jestesmy umówieni konkretnie, bo na razie mój mąż leczył jakieś zapalenie, musimy po tym odczekać miesiąc i jeszcze raz zrobić badanie nasienia, bo mogło być słabe właśnie przez to zapalenie. Potem pewnie będziemy mogli się umawiać. No i na razie musze jeszcze tą drożność zbadać. Dostała już skierownie do szpitala, ale jeszcze nie byla więc nie wiem kiedy będę mogła zrobić.

nadzieja, tak jak pisałm wyżej, dostałam skierowanie, gin nie był wybitny, ale to nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak chodziło mi tylko o skierownie.
Nie wiecie dziewczyny czy długo się czeka w warszawie w szpitalach na HSG? I do którego najlepiej pójść? Mój mąż się boi, że mi krzywdę zrobią Wink

Łobuz, ja już teraz jakoś tak spokojniejsza jestem, miewam różne myśli, ale ogólnie zapisałam się na taniec i zaczęłam więcej wychodzić z koleżankami, może dlatego mi pierwszy raz @ w terminie przyszła, aż się dwa dni temu zszokowałam! Wink Pierwszy raz od dwóch lat w terminie! - bo wcześniej to brałam antykoncepcję.
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nadzieja83



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 381

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: w-wa
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 7:28 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kornik ehhh czułam że to chodzi o ten śluz u Ciebie... miałam takie przeczucie po tym jak pisałaś że nigdy nie zaobserwowałaś u siebie śluzu przeźroczystego... już wtedy sugerowałam CI zbadanie go. bardzo się cieszę, że poznałaś przyczynę niepowodzeń !!! to jest bardzo ważne !!!
Kornik jeśli mogę CI coś polecić... nie to, że odradzam inseminację bo to wcale nie tak. oczywiście zróbcie ją bo to przyśpieszy ten moment kiedy ujrzysz dwie kreseczki Smile ale czytałam kiedyś w necie sporo na ten temat bo ja zastanawiałam się czy u mnie nie ma wrogości śluzu...
I powiem Ci co się naczytałam - otóż - to że ma się wrogi śluz nie jest wyrokiem... ponieważ zwykłymi domowymi sposobami można go najzwyczjaniej w świecie wyleczyć Smile po pierwsze musisz zacząc przyjmowac wiesiołka !!! i zacząć jesć produkty które poprawiają jakość śluzu. jest ich bardzo dużo - poczytaj o tym w necie i jeśli uznasz za stosowne zacznij leczyć się w ten sposób. nie mówię że jakośc poprawi się już przy pierwszym cyklu ale po kilku napewno - a na forach czytałam, że niektórym dziewczynom ta terapia pomogła juz przy drugim cyklu !!! Tak więc zapisujcie się na inseminację i starajcie się ale jednocześnie lecz się na domowo Smile mam nadzieję, że zobaczysz szybko efekty Smile

lizelotkafajnie, że dostałas skierowanie. pierwszy krok masz za sobą Smile powiedz w jakiej dzielnicy mieszkasz jeśli nie narusza to Twojej prywatności oczywiście? być może będę mogła doradzić CI jakieś warte polecenia miejsce. kochana podejrzewam, że na badania i Twoje i męza wydajecie bardzo dużo kasy Sad powiedz nie wolisz zapisać się i męża do jakiegoś lekarza na NFZ aby chociaż badania robić na NFZ a tylko za inseminację płacić? przepraszam, że ja tak się wypytuję... poprostu patrzę trochę przez swój pryzmat... ja jak tylko da się coś zrobić na NFZ najpierw korzystam z tego bo w końcu nie po to zabieraja mi z pensji taką kasę abym potem musiała kolejną jej częśc wydawać na leczenie...
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Wto Lis 23, 2010 10:30 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

no więc widzisz Tosiu może u Ciebie też właśnie o śluz chodziło i wystarczyło, że jeden m-c był ładny, żeby się udało? Smile

Nadzieja, rozumiem, że nie "odradzasz" mi IUI Wink ale wiesz, ja wiesiołka łykam już od 3 cykli, w tym brałam maksymalną zalecaną dawkę 3x2 i mimo to zupełnie nie zaobserwowałam rozciągliwego śluzu Sad nie wiem co się stało, ale jak zaczynałam 2,5 roku temu obserwację, to był on może nie idealnie przejrzysty, ale przynajmniej rozciągliwy nawet na 4-5 cm - a teraz d*** - nie dość, ze nadal nieprzejrzysty, to jeszcze nierozciągliwy... myślałam, ze moze przez wiesiołek stał się wodnisty, dlatego go nie zauważam, ale ja np. w tym cyklu miałam zupełnie sucho... więc coś go pogorszyło przez te 2,5 roku Sad
Ale mam niesłabnącą nadzieję, że już po jednej inseminacji zostaniemy rodzicami Smile

a jeśli chodzi o badania, to ja też o ile to możliwe wolę robić na fundusz Smile choć hormony w naszym szpitalu są tak tanie, że nie przeszkadza mi to, że robię je prywatnie.
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Sro Lis 24, 2010 12:16 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Korniczku u mnie niestety brak sluzu niepowodowany był brakiem owulacji.
W jakich dniach stosujesz wiesiołek?
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 3 z 42

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group