Chirurgia

[inarusbox]

Witam
15 lutego będąc na nartach przewróciłem się niefortunnie i coś stało mi się w lewym kolanie. Podczas upadku lewe kolano "wygieło" mi się do środka. Następnego dnia ból był dosyć mocny szczególnie przy ruszaniem nogą, gdy wykonywałem mały zakres ruchu nie było tak zle, ale gdy chciałem bardziej wyprostować lub szczególnie zgiąć to bardzo bolało. Kolano smarowałem żelem fastum, nurofen i nosiłem opaskę elastyczną. 21 lutego postanowiłem iść na pogotowie, zrobiono mi tam zdjecie rtg i chirurg po obejrzeniu go kazał się położyć i zaczął ruszać nogą, zginać i prostować- miałem mu powiedzieć kiedy i w którym miejscu boli. Ból występował głównie po wewnętrznej stronie kolana. Lekarz stwierdził, że to skręcenie i dał mi maść traumon, która własnie jak wyczytałem jest na skręcenia. Dziś czyli po 24 dniach ból praktycznie całkowicie ustąpił, lecz podczas dłuższego siedzenia mam wrażenie "zastania" się tego stawu i gdy wykonuje ok. 10-15 pierwszych kroków kolano to mnie boli, szczególnie właśnie wewnętrzna część i to ścięgno które jest pod stawem kolanowym też we wewnętrznej części. Podobnie dzieje się również podczas dłuższego stania w miejscu.

Tutaj moje pytanie, czy mogłem zerwać któreś z wiązań czy coś takiego? Lekarz z pogotownia był hmm "nierozmowny" i za wiele się od niego nie dowiedziałem, odniosłem wręcz wrażenie, że przebadał mnie tak "na sztukę" Proszę o jakieś rady... Udać się do jakiegoś specjalisty czy to z czasem przejdzie?

[j.nowotko]

witam z kolanami nie ma żartów to wbrew pozorom bardzo delikatne miejsca moja corka trenuje koszywkowke i pewnego razu doznala potwornej kontuzji kolana moj sposob aby jej pomoc – dobry zaufany ortopeda oraz minimum miesiac rekonwalescencji w domu

[Aga694]

Witam
Jakieś trzy tygodnie temu zaczęło boleć mnie lewe kolano. Początkowo ból pojawiał się tylko podczas klękania na to kolano, ale od jakiś 2-3 dni pojawia się on również podczas chodzenia, wchodzenia i schodzenia ze schodów. Na zdjęciu zaznaczyłam miejsce w którym boli.

Gdy dotykam tego miejsca wyczuwam na rzepce taką jakby górkę, która jest bardzo bolesna.
Czy ktoś spotkał się kiedyś z podobnym przypadkiem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.

Nie zakładaj nowego tematu skoro istnieje juz pokrewny. Przeczytaj regulamin.

Przyłączyłam do pokrewnego / nowicjuszka

[goxa]

być moze to dolegliwości z łękotką. wiem coś na ten temat, bo sama miałam z nią problem a w konsekwencji mam ją usuniętą. radzę udać się do ortopedy.

[marekpaszczak22]

mam takie pytanie:)Proszę mi powiedzieć czy można sie pomylić z wynikiem badania na rezonansie magnetycznym ponieważ ja wcale nie uważam żebym mial zerwane wiązadło krzyżowe przednie nawet mój domowy lekarz mi powiedział z uśmiechem ze to chyba pomyłka.-- oto wynik rezonansu-- Wiązadło krzyżowe przednie o niejednorodnej intensywności sygnału z niewidocznym przyczepem piszczelowym,przednim podwichnieciem piszczeli.Obraz przemawia za zerwaniem wiązadła krzyżowego przedniego.??[/b]

[nowicjuszka]

Hmm...Ja bym powtórzyła badanie.

Niewykluczone, że pomylono wyniki i dostał Pan nieswój wynik. Bo w samym opisie ciężko się pomylić...Mnie się to jeszcze nie zdarzyło...
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[bbbb]

Na badaniu USG lewego kolana wyszło że mam: *Wyższe ustawienie rzepki z cechami lateralizacji. Przerośnięte ciało tłuszczowe Hoffy. W ciele tłuszczowym TORBIEL śr. 10 mm. Pogrubiała błona maziowa okołołąkotkowa w zachyłku przyśrodkkowym oraz bocznym. Chondromalacja chrząski Szklistej II stopnia w obrębie kłykcia przyśrodkowego oraz bocznego k.udowej. Łądotka przyśrodkowa bez cech uszkodzenia. Porgubiały film płyn owy w kaletce brzuchato-półbłoniastej. Objaw uciskowy ujemny. Pozostałe więzadła bez cech patologii.*
Proszę o wyjaśnienie tak na chłopski rozum o co w tym chodzi. Lekarz u którego się leczę nic mi nie wyjaśnił przepisał tylko prądy DD, Keto spray i Dikloberl. Stosuje to już 14 dn dni i nie widzę poprawy. Kolano nadal boli podczas chodzenia a nawet wtedy gdy dłużej siedzę. Czy mogę coś zrobić aby sobie pomóc? Czy mogę normalnie chodzić, biegać, pływać, jexdzić na rowerze, ćwiczyć czy to pogorszy mój stan kolana?

[Simmi]

Witam !

Moje problemy z kolanem pojawiły się w listopadzie 2007 roku, grałem na zawodach w piłkę i upadłem bokiem ze zgiętym kolanem. Podczas gry nic mi nie było. Wstałem i biegałem dalej nie czując bólu.

Wieczorem usiadłem sobie na fotelu i przyciągnąłem kolana do klatki, podczas tego zauważyłem, że z kolana coś mi odstaje, tak jakby rzepka się podniosła i odstawała. Wystraszyłem się i szybko wyprostowałem nogę.
Na drugi dzień pojawił się siniak i ból. Pojechałem na RTG i wyszło, że mam wysięk i trzeszczenie podrzepkowe. Przepisali mi ketonal i bandaż elastyczny ;/ Po około 3 tygodniach ból ustał i było w miarę normalnie mimo, że pewną niestabilność kolana czułem

Problem powrócił w czerwcu 2008 r. Znów ból w kolanie. Kłucie po obu stronach i nad kolanem, oraz jakby pod rzepką na środku kolana. Poszedłem do lekarza, który dał mi skierowanie do fizjoterapeuty. Tam prądy, laser, itp a do tego wcierki z Fastum i bandaż. Znów po około 3 tyg. ból jakby się zmniejszył i minął, ale niestabilność czułem dalej.

Teraz można powiedzieć, że do 3 razy sztuka. Ból powrócił, czuję kłucie pod kolanem, po bokach i nad kolanem, podczas zginania coś w środku przeskakuje. Czuję dyskomfort i luz.

We wtorek mam wizytę u Ordynatora oddziału Ortopedii w Szpitalu w Bytomiu, mam nadzieję, że on coś sensownego doradzi. W obwodzie mam jeszcze lekarza sportowego z Chorzowa leczącego piłkarzy. Do niego również pójdę po poradę.

Niestety coś mi mówi, że będę musiał poddać się artroskopii, a boje się tego strasznie po tym co przeczytałem na necie.

W związku z tym, czy ktoś miał podobne dolegliwości ? Jeśli tak to jak je leczył ? Dodam, że mogę chodzić, kucać, a nawet biegać normalnie z tym, że odczuwam przy tym ostatnio straszny dyskomfort.

[Vinga]

Kolana to jedna wielka zagadka...
Problemy z nimi mam od 8 lat i od tego czasu jestm pod opieką ortopedy,
ale tak najkrócej jak się da to:
Ojawy:
-prawie wszystkie wymienione w powyższych postach
leczenie: najpierw-rehabilitacja (prądy, pola, laser itp) ok 6 miesięcy i nic
-przez kolejne 4-5 lat zastrzyki dostawowe maści tablety itp i nic
Potem:-rok temu pierwsza operacja
po niej w ciągu kilku miesięcy kolano padło prawie całkiem
Teraz:
-tydzień temu miałam kolejną operację po której dowiedziałam się że praktycznie nie mam już rzepki i lekarze nie znają przyczyny:(
Masakra!!!
Jakiej kolwiek pomocy chcę szukać za granicą może tam są w stanie postawić człowieka na naogi bo u nas nikt nic nie wie Jeżeli ktoś z Was wie gdzie poza Polską warto próbować proszę o kontakt na pw.

[Simmi]

Vinga jeżeli chodzi o lekarzy z poza granic kraju to polecam Austrię i Niemcy. Co prawda za zabieg zapłacisz sporo i to w euro, ale oni piłkarzy stawiają na nogi w ciągu tygodnia z takich kontuzji, że głowa boli.

Szukaj w Berlinie i Gelsenkirchen. Też mam problemy z kolanem i leczę się u lekarza sportowego w Chorzowie (też leczy piłkarzy), prawdopodobnie będę miał artroskopie w lipcu, ale lekarz powiedział mi, że najlepiej właśnie w w/w miastach robią. Cena około 1500 euro za zabieg + opieka.