Nerwobóle

[emila20]

jaka nerwica jessu nie straszcie mnie ja to mam zadko raz na jakis miesiac lub dwa nic powaznego. no i nie wiem co mogloby byc u mnie traumatycznym przezyciem

[Paweł]

Nerwobole mozna postopniować, to ma rózne nasilenia oraz częstotliwość wystepowania. Traumatyczne przeżycia oznacza sytacje stersująca, ciężką dla danej osoby.

[emila20]

ostatnio moje nerwobolki sie zmienily sa dluzsze ale mniej bola, ciekawe dlaczego. czasem sa na prawde bardzo slabe ale np trwaja sporo czasu dluzej niz zwykle, bo zwykle trwaly najwyzej 20 min. dziwne.. eh no trudno moze jednak pojsc do lekarza

[pietruch]

mam taki sam problem juz od tygodnia co dziennie o roznych godzinach mam takie ataki -mocny ucisk na klatke piesiową aż prawie trace przytomnośc.Byłem u różnych lekarzy, zrobili mi różne badania i nic nie wykryli, jedyne wytłumaczenie stres a miałem ciężkie pół roku za sobą.Najgorsze jest to że mam tak mocne ataki że nie potrafie wytrzymac z bólu, już 2 razy wylądowałem w szpitalu.

[Sara]

to może pomogłaby wizyta u psychoga? jeśli miałeś jakiś trudny okres w życiu, to bardzo możliwe. Powodzenia

[beatrix]

Widze ze nie jestem osamotniona z tym problemem,jestem troszku tym przerażona bo ja od miesiaca mam z tym problemy. Czesto czuje taki ucisk na mostku ze z trudnościa łapie powietrze.Oprocz tego okolice serca i przedewszystkim rece mi dretwieja, takie mrowienie w nich czuje i czesto mi cierpną.Chodze do lekarza a ten co raz mi daje skierowania na nowe badania, bo chce sie doszukac przyczyny.Mało mnie juz nie trafi,bo mnie te problemy bardzo przeszkadzaja w codziennym zyciu ,w pracy sie skupic nie moge. Doradzcie prosze co brac na to.

[beatrix]

Witam>>
Mam pytanko, czy to że mam problem z nerwobolami ze stresem i wogóle to że jestem osobą nerwową ma duży wpływ na zajście w ciąże i co robic zeby tego unikać.
Bardzo sie tym martwie, poniewaz juz od 4 miesiecy staramy sie o dziecko z meżem i nic.A moje nerwobóle nadal mnie dręczą. Licze na sensowną porade.

[Paweł]

hehe nie wiem jakie są bez sensowne.

Owszem stres ma wpływ na zajście w ciąze oraz na przebieg jej.

Nerwobole leczy sie dość silnymi środkami, a takie sytacje w ciązy zawsze nalezy konsultowac z lekarzem. Przyjmowanie niektórych silnych leków przeciw bólowych może zaszkodzi. Jest mit iż nie powinno sie przyjmować zadnych środków przeciw bólowych. Co nie jest do końca prawdą.

Jeżeli chodzi o zajeście w ciąże to ciężko oceniac na ile to sprawka nerwobólów a na ile przypadku. 4 miesiące to wcale nie tak dużo. Przyjmuje sie że jeżeli po roku starań nic nie wychodzi należy zglosić sie do lekarza. Jak widać wcelować w odpowiedni czas nie jest tak wcale łatwo jak to by sie moglo wydawać.

Sensownej prady udzieli Ci lekarz. A przedewszystkim porady dla Ciebie.

Tabletki to jedna strona medalu, one nie załatwiają wszystkiego, trzeba też zmniejszać stres. To nie tylko powiedzenie "nie brać udziału w forsujących psychicznie działaniach", bo tak sie nie da. Życie jest brutalne i kreci sie dość szybko, a stres nie jest jednakowy. On sie dzieli na różne rodzaje.

Ten który jest w danej sytacji, jest nieodzowny i był jest i będzie zawsze, od kąd istnieje świat. Nawet zwierzęta go mają. On motywoje nas do działania.

Stres z którym najczęściej ludzie mają problem jest to przewlekły stres. A ten jesteśmy w stanie niwelować. Nie każdy da sie łatwo niwelować, bo o ile łatwiej jest zniwelowac nerwy które przechodzimy w jednym środowisku w którym jesteśmy co jakiś czas (np. co miesiąe, czy pare godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu), a niezdrową atmosfere w domu.

Człowiek potrzebuje odpoczać. Są różne sposoby odpoczynku, musisz postarać znalesć sie odpowiedni dla siebie. (nie chodzi mi tutaj o zostanie z problemmem samemu, mój stres to ja musze wykombinować jak mu zaradzić), wcale tak nie musi być, owszem większość działania należy do Ciebie, chodz dobrze pdzielić sie z tym ze znajomymi, rodziną, kimś kogo dazysz zaufaniem bądz jest dla Ciebie autorytetem.

Nie wiem czy ta odpowiedza spelniłem twoje oczekiwania, myśle że to była "sensowna" odpowiedz

Pozdrawiam

[beatrix]

Haha sensowna az nadto.
Dzieki ale za wiele mi to nie pomogło.Nie wiem czy są jakieś leki na to, człowiek musi sam siebie kontrolowac i panowac nad tym ale sie tak nie da.Hustawka nastrojów i tyle.A mówią ze kobiety w ciąży mają hustawke nastrojów ,aż strach pomyslec co ja kiedys bede miec w czasie ciąży i czy to mój mąż wytrzyma????
Pozdrawiam

---- edit by Paweł:
Logowanie poprawione

[Paweł]

Przykro mi ale forum nie zniweluje twoich nerwobóli ani nie doprowadzi co zapłodnienia

A ty czego byś oczekiwała?