Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz

Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2016 10:23 pm Temat postu: |
|
|
Wylądowałam dziś po południu u lekarza z Jasiem, bo mi się już 3 dni męczy z jelitówką...
Pierwszy raz aż tak ciężko to znosi, poprawy nie widać a tu weekend się zbliza...
3 dni biedaczek prawie nic nie jadł, pilnuję jednak, aby pił regularnie. Jest mocno osłabiony, leży tylko na kanapie, przysypia, aż żal...
Adaś z kolei zniósł swoją jelitówkę łagodnie - trwała u niego 1 dzień.
Mąż też sponiewierany.
Jakaś chyba męska odmiana tej jelitówki...
anetko na co się zdecydowałaś, jeśli chodzi o wzmocnienie odporności u malucha? Też się nad tym zastanawiałam... Adaś łyka tran, chyba i Jasiowi jakiś trzeba będzie wybrać... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
anetka Przyjaciel forum

Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Lis 21, 2016 10:53 pm Temat postu: |
|
|
Moim tylko daję wit d ale jutro idę po wskazówki do doktor by mi coś poelciła ale nie jakieś słodkie syropki ... Paweł znowu miał katar,dzisiaj dobrze, cały dzień na dworze i właśnie obudził się z chrypką. Zasnął znowu ale chyba krtań go bierze. Przygotowałam inhalacje i lekiczekam czy się rozwinie czy nie. Dobrze że jutro mam zaklepaną wizytę u lekarza a chciałam już dzisiaj odwołać.
Jakie plany na prezenty świąteczne?
Po jelitowce z Jasiem ok? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Łobuz

Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Lis 28, 2016 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Po jelitówce już wsio ok.
Jasiowi wyszła pierwsza piątka - oj, też to dość ciężko znosi...
Odkąd pamiętam, miał wysoki próg bólu. Nie to, co u Adaśka - u niego piątki wyszły sama nie wiedziałam, kiedy...
Prezenty świąteczne...
Na razie chyba najtrafniejszymi pomysłami są: gra "Łowca duchów" dla Adasia i tor z wyrzutnią hot wheels dla Jasinka.
A jak u Was? Jakie pomysły?
A na mikołajki? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
anetka Przyjaciel forum

Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2016 11:06 pm Temat postu: |
|
|
Oglądałam co to ten Lowca duchów - fsjny ale straszniecdrogi...
Na Mikołaja Pawełek dostanie namiot w kształcie straży pożarnej, Mochał matę drogę z samochodzikami i grę. Oboje fartuszek z Maszą.
Na święta dla Pawełka narazie mamy małe autko z strażaka sama, Mochałek koparka na pilot, oboje różne książki. Jeszcze 16 urodziny Pawełka, moja mama kupiła mu lalkę, szał ostatnio ma wózki i lalki. Ja mu chcę kupić jakiś fajny garaż samochodowy.
Dużo wszystkiego w tym miesiącu. W dodatku moje święt to tylko wolne 25 grudzień. Inne dni pracuję. Wigilia i 26 dniówki i 1 stycznia dniówka. Ehh taki zawód.
Robisz z chłopakami jakieś dekoracje na choinkę? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Łobuz

Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2016 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Nie, dekoracji na choinkę nie robimy, ale inne ozdoby już tak. Mamy już np. styropianową choineczkę oblepioną naklejkami-bombkami i 2 filcowe Mikołaje - wszystko zdobi nasz kominek. Niedługo nadejdzie czas na listy do Mikołaja i wywieszanie skarpet na kominku. He he, Jaś pewnie codziennie będzie je stamtąd ściągał i rzucał, gdzie popadnie...
A Wy jakieś robótki adwentowe wykonujecie?..
Ja Jasiowi też kupiłam lalkę na 6. grudnia! Małą, mówiącą - tego jeszcze u nas nie było - więc czemu nie?.. Do tego sprężynkę i autko hot wheels, a dla Adasia-wojownika miecz, terkoczącą broń. Oprócz tego książkę z bajkami braci Grimm i słodycze będą.
Oj, kiepsko masz z dyżurami w święta i w sylwestra.
A gdyby nie praca - wybierałabyś się gdzieś na zabawę sylwestrową?.. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
anetka Przyjaciel forum

Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Wto Gru 13, 2016 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Ja zrobiłam z Michałkiem łancuch z papieru i taśmy dekoracyjnej na choinkę i z masy solnej "ciasteczka" do zawieszenia na choince. Ale jeszcze choinki brak bo brak czasu.
Chłopaki mają anginę (tradycyjnie przed jasełkami) i mój tydzień pełen planów po prostu siadł. A jeszcze w piątek i w sobotę robię urodziny. Prezentow na święta brak, na szczęscie jakieś ciasteczka mamy już zrobione. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Łobuz

Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Gru 17, 2016 12:41 am Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najsłodszego dla Pawełka, niech u słonko zawsze świeci i dzióbek niech będzie uśmiechnięty!
Jak tam urodzinki? Co maluch dostał?
Współczuję choróbsk. I jeszcze dwóch na raz! To już hardcore! Przesadzają chłopaki!
Ja na szczęście kwestię prezentów mam już ogarniętą. W tym roku wydałam na to tyle kasy, jak nigdy. Na szczęście cała rodzinka się zrzuca, więc tym razem - zamiast kaski do skarbonki dziecięcej - mama zabierze na własne konto, aby częściowo uzupełnić ubytki powstałe w wyniku zakupu prezentów dla Smrodków.
Choinkę ubraliśmy dziś, pierniczki upiekliśmy tydzień temu - w ten weekend ich zdobienie. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
anetka Przyjaciel forum

Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2016 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Jak tam po swiętach? Dzieciaki zadowolone z prezentów?
My dalej chorujemy, po anginie od razu nieżyt żołądkowo jelitowy, teraz kaszle krtaniowe i tchawicowe a Michał jeszcze zatoki. Nie muszę pisać że mam już dosyć ...
Na urodzinki cPaweł dostał straże pożarne, grające, jezdzące i jedna puszczająca bańki. Lalkę, książki, pociąg i tory. Zadowolony  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Łobuz

Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2017 11:15 pm Temat postu: |
|
|
No to i u nas angina zawitała...
Adaś już kilka dni temu wrócił z p-kola blady z ciemno podkrążonymi oczkami... Wiedziałam, że COŚ się dzieje, chociaż objawów choroby nie było żadnych.
Wczoraj doszła temperatura, dziś lekarz postawił diagnozę i... przepisał aż 2 antybiotyki!!
Stwierdziłam, że chyba mu się w głowie już poprzewracało, nie wykupiłam.
Daję bactrim, neosine, psikam na zmianę tantum verde i t-argentinem, zbijamy gorączkę.
W poniedziałek Adaś nie pójdzie do p-kola na przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka, już odmówiłam babciom. Synio raczej nie cierpi z tego powodu bo nie przepada za tymi występami przedszkolnymi...
Oprócz tego ząbkowanie na całego: Adasiowi wyłażą szóstki, Jasiowi piątki.
A staranka o trzecie Bubu na razie nadal kończą się porażką...
Tyle nowości u nas. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
anetka Przyjaciel forum

Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2017 11:05 pm Temat postu: |
|
|
U mnie Paweł na antybiotyku. Zapalenie ucha i ropny katar. Pare dni goraczkował, potem kaszel, potem ucho go bolało i skończyło się anrybiorykiem. Jeszcze niedobrym Zinatem.
Michał od paru dni ok, mam nadzieję że od Pawła nie załapie.
Mój Mochał długo przez choroby nie chodził do przedszkola i teraz jest problem. Nawet raz po niego musiałam pójść bo go bolał brzuch. Fakt że wtedy wirusówka panowała.
My też mieliśmy miec w poniedziałek występy ale ze wzgledu na duże brak dzieci w przedszkolu mamy przesunięte.
Michał też nie lubi występów, zabaw, nawet na balu karnawałowym nie był bo nie chciał, płakał więc odpuściałam mu.
Zdrówka życzę. A jakie antybiotyki lekarz przepisał? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|