Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Pierwszy raz... przed czy po ślubie:)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Sprawy łóżkowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nastja
Przyjaciel forum


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 965

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach

Skąd: lubelskie
PostWysłany: Czw Kwi 24, 2008 7:08 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

o kurcze pchła no to nieźle tam u Ciebie jest;) on w ogóle wie,że mu się podobasz, że go pragniesz? ps. idziesz za tym , że sex= miłość czy po prostu chcesz takiej przygody i koniec?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kasiaa1



Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 98

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Gliwice
PostWysłany: Sro Maj 20, 2009 4:59 pm    Temat postu: Strach przed pierwszym razem Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Moi mili mam nadzieję, że uda mi się nakłonić Was do dyskusji na pewien frapujący mnie temat. Tak się nad czymś zastanawiam i jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie? Otóż jest wśród nas kilka dziewczyn, które są jeszcze przed pierwszym razem (wczytałam się w treść postów i stąd to wiem Very Happy ) i interesuje mnie to jak postrzegacie tą chwilę? Jak zamierzacie ją celebrować? Ja ostatnio odczuwam dziwny lęk przed "postawieniem kropki nad i". Załóżmy że jesteśmy tuż przed i nagle okazuje się, że ogarnia nas panika, bo boimy się, że coś będzie nie tak. Czy uważacie, że pary, których kontakt cielesny ogranicza się do przytulanie czy całowania mogą mieć w przyszłości problem z kochaniem się? To jednak jest nagły przeskok i nagle mogą ujawnić się jakies lęki czy obawy. Nie chcę tu nikogo straszyć, ale zastanawiam się ile z Was przeżywa coś podobnego i jak sobie z tym radzicie? Kolejna sprawa, to przyjęło się, że facet zawsze musi stanąc na wysokości zadania i teraz załóżmy, że z różnych przyczyn (stres, zmęczenie czy cokolwiek innego) nie jest w stanie współżyć i jak wtedy do niego podejść? Pocieszyć raczej się nie da i tylko można go urazić słowami, że "nic się nie stało". Ale się rozpisałam Laughing No ale dla mnie to ważne i mam nadzieję, że wypowiecie się w tym temacie Very Happy


temat przenosze w odp. miejsce---edit by Wind_of_hope---
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Gosia85
Przyjaciel forum


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 2393

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach


PostWysłany: Sro Maj 20, 2009 7:25 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

kasiaa1 napisał:
Ja ostatnio odczuwam dziwny lęk przed "postawieniem kropki nad i". Załóżmy że jesteśmy tuż przed i nagle okazuje się, że ogarnia nas panika, bo boimy się, że coś będzie nie tak.

widać, że nie jesteście jeszcze na ten krok gotowi.
to ważne żeby wyczuć ten moment. i żeby wzajemnie się uszanować. żeby nie zmuszać. tylko razem, powoli, odkrywać swoje ciała i siebie.

kasiaa1 napisał:
Czy uważacie, że pary, których kontakt cielesny ogranicza się do przytulanie czy całowania mogą mieć w przyszłości problem z kochaniem się?

hmm... a ja uważam, że od przytulania się zaczyna Mr. Green to tak jak podczas pierwszego spotkania: najpierw się nieśmiało uśmiecha, krępuje rozmową, potem są śmielsze uśmiechy i gesty. itd.
rzadko się zdarza że pary "idą do łóżka" na pierwszej randce..

ja myślę że żeby zacząć współżyć trzeba być tego pewnym i ufać partnerowi.
a czy zacznie się współżyć przed czy po ślubie to myślę, że to kwestia indywidualna. najważniejsze to nie robić niczego wbrew sobie i wzajemnie szanować swoje zdanie.


kasiaa1 napisał:
przyjęło się, że facet zawsze musi stanąc na wysokości zadania i teraz załóżmy, że z różnych przyczyn (stres, zmęczenie czy cokolwiek innego) nie jest w stanie współżyć i jak wtedy do niego podejść?

ja bym powiedziała, że to jest dla mnie ważne, ale że ważniejszy jest on. i że jeśli chce o tym pogadać to zawsze może zacząć ten temat. ale niech wie, że go akceptujesz i nie potępiasz za chwilową niedyspozycję.
w końcu człowiek to nie maszyna w której wszystko musi działać bez szwanku.

no... to ja też się rozpisałam Mr. Green mam tylko nadzieję, że nie zamotałam za bardzo Mr. Green
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kasiaa1



Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 98

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Gliwice
PostWysłany: Pią Maj 22, 2009 10:37 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Gosia85 zgadzam się z tym wszystkim co tu napisałaś choć nie jest tak, że nie jesteśmy jeszcze gotowi. Nieraz była okazja, ale wtedy przychodził moment zastanowienia i odpuszczaliśmy. Chcę iść do ślubu "czysta" a i Romcio też jest jeszcze prawiczkiem (przynajmniej tak twierdzi Laughing , więc tym radośniej będziemy przeżywać naszą noc poślubną Very Happy No ale gdzie tu jeszcze do ślubu jak nawet daty nie wyznaczyliśmy Shocked Coś mój Pan się do tego za bardzo nie śpieszy ale też nie chcę go poganiać i jest jeden plus, bo ostatnio coraz częściej rozmawiamy o wspólnym życiu i z tego co on mówi, to wynika że szykuje coś dla mnie a ja udaję mało do myślną i nie wiem, że chodzi o ślub Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Perełka121313



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 24

Wysłał podziekowań: 3
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Łódź
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 3:25 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

EEee no to tylko zalezy od Ciebiee mysle ze nie jest to staromodne np ja tez bym wolała po ślubie ponieważ niewiadomo czy zjdziesz czy nie zajdzieszw ciąże to tylko trzeba sie odpowiednio zabezpieczycc ..i tylk ozalewzy czy chciałabys przezyc juz ten pierwszy raz czy niee ...

Kiedyś przydażyła mi sie taka historiaa pisałam z pewnym chlopakiem i pisalismy bardzo szczerze o tym pierwszym razie i wogóle on powiedział ze jeszcze tego nie robil i chiciał by to zrobic z to osoba która go kocha taak samo jak on jo ..zaprosił mnie na impreze ..poszłam ..pózniej zaprosił mnie na wspólny spacer ja się zgodziłam lecz on dobrze wiedział ze ja go nie kocham po kilku minutach spaceru on wyjmuję z kieszeni prezerwatywe a ja sie go pytam co robisz a on na to noo choć no choć i mnie ciągnie za rękę a ja na to ze ,,mówiłeś ze chcesz to zrobic z to osobo która cie kocha a wiesz ze jna cie nie kocham " on mnie okłamał a pózniej po tym wszystkim obraził sie na mnie ..

Dodano po 2 minutach:

a ja sie własnie cieszyłam ze sie na mnie obraził chociaz sie do mnie nie odzywał i wogóle pózniej sie dobrze bawiłam ale nie z nim haa ;/
załował tego co zrobil ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
zagubiona_ona



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 127

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach


PostWysłany: Pon Sie 10, 2009 9:10 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hm przypomniała mi się jedna rozmowa z dobrym kolegą Smile
pytam się go "to kiedy sex? pewnie po ślubie"
a on do mnie"zwarowiałaś?? po slubie?? sex dopiero po pogrzebie!!" Laughing

a tak wogóle to strasznie żałuję swojego pierwszego razu Sad inaczej to wszystko sobie wyobrażałam Sad nie wiem, może to było spowodowane początkiem choroby... sama nie wiem
chłopak którego kochałam... zniknął, nie odzywał się. spotkałam innego... eh to było takie bez uczuć, bez emocji ...
nie iwem, chyba tak jest - jaki pierwszy raz, takie późniejsze życie sexualne...
ale wiem jedno. z pierwszym razem nie czekałabym do ślubu... bo co jak by się nie ułożyło w łóżku po ślubie? bo jednak sex też jest ważny... aj ak sięw łóżku nie układa to jest totalna klapa Sad wtedy zaczynają się zdrady..
_________________
We collect our phobias
Our sicknesses
Feel so good only when we can complain

Riverside - Schizophrenic Prayer
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Fisher325



Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 65

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach


Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 10:19 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

.a

Ostatnio zmieniony przez Fisher325 dnia Pon Gru 10, 2012 1:12 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Magda.Mała.Mi



Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 14

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Pon Lis 23, 2009 4:42 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Myślę, że to zależy od wspólnym uzgodnień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kala104



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 78

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Kraków
PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 5:29 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja zrobiłam to z moim teraz już mężem,przed ślubem po dwóch latach bycia ze soba a po 4 latach się ożeniliśmy i nie żałuje tego Razz Razz
ale kazdy ma własne zdania na ten temat,nikt nie powinien być zmuszany przez partnera do tego,kazdy musi być na to gotowy,to moje zdanie Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Sprawy łóżkowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group