Co jest mojemu chłopakowi?:(

[Gosia85]

spokojnie. może teraz się gorzej czuje albo nie może Ci napisać smsa. a będzie mógł to zrobić później.
badał go lekarz. jest pod opieką. ma przy sobie mamę.

poczekaj cierpliwie na kolejną wiadomość od niego (wiem, że łatwo mi powiedzieć). ale denerwowanie się nic nie zmieni a tylko Cię dodatkowo wykończy.

zastanawiałaś się nad zadzwonieniem do telefonu zaufania? albo wizytą w PPP ?

[pierrniczek]

Nie:(Boze dlaczego wszystko naraz sie wali:(

[Gosia85]

tak to juz jest. Kłopoty chodzą parami. ;/

i co. chłopak odezwał się?

[pierrniczek]

Niestety nie ( a ja nie wiem co mam ze soba zrobic placze tylko bo martwie sie o niego i o mame i rodzine a tak wogole to dzieki za rozmowe i podtrzymywanie na duchu

[Gosia85]

a proszę szczęście że dziś niedziela i mam trochę pracy przy komputerze to chociaż mogę Ci odpisywać

co do chłopaka- odezwie się pewnie jak tylko będzie mógł. gdyby to było coś poważnego to teraz pewnie jest pod opieką w szpitalu. tu chyba nie pozostaje nic innego jak czekać.

co do rodziny i mamy- czemu się o nich martwisz?
kto martwi się o Ciebie? o to jak Ty sobie radzisz?
o siebie też musisz dbać! . nie ma tak, że albo Ty albo rodzina.
trzeba znaleźć rozwiązanie które pozwoli pogodzić Ci dbanie o siebie i o resztę ludzi. jak się wykończysz to nie będziesz w stanie pomóc innym. i ani ty, ani oni dobrze na tym nie wyjdziecie.
mówię Ci z własnego doświadczenia.
czasem trzeba być egoistą. zdrowy egoizm nie jest zły

[pierrniczek]

Ale ja już tak poprostu mam zawsze sie o wszystkich ktorych kocham bardzo martwie bo sa dla mnie najwazniejsi. i nic na to nie poradze

[Gosia85]

to normalne, że się o wszystkich których kochamy troszczymy.
ale z doświadczenia Ci powiem, że szybko można się w ten sposób wypalić.
ja też kiedyś tak robiłam. i nie skończyło się to dla mnie najlepiej.
teraz już rozumiem jak ważne jest by potrafić zatroszczyć się o siebie. cała reszta poczeka. serio serio

[pierrniczek]

ehh... ale moglby sie odezwac... strasznie chce dla niego jak najlepiej... zawsze sobie ukladam jakies straszne scenariusze

[Gosia85]

napisz mu smsa. że ma się odezwać bo Ty od zmysłów odchodzisz.
niech wie, że się martwisz.
on może sobie spokojnie teraz w domu siedzi a Ty siwiejesz bez potrzeby
mówię Ci- napisz do niego. albo zadzwoń. nie ma sensu żebyś się tak stresowała

[pierrniczek]

Powiedział że sie odezwie to sie odezwie wiec czekam.... mam tylko nadzieje ze wszystko jest ok a teraz to juz pewnie forum zasmiecam