Ciąża pozamaciczna

[Moniulka82]

Witam jestem tu nowa i chyba z tego samego powodu co większość z Was. Pierwszą ciążę pozamaciczną miałam usuniętą w maju zeszłego roku niestety była późno wykryta i pękł mi prawy jajowód w skutek czego musiał zostać usunięty laparoskopowo,więc mam 50% szans na posiadanie bobasa. Niestety sytuacja znowu sie powtórzyła dokładnie 10 marca miałam znowu zabieg usunięcia ciąży pozamacicznej tym razem laparotomię i wiem że moje szanse na normalną ciąże znowu zmalały.Jeśli któraś z Was była w takiej samej sytuacji jak Ja to proszę o odpowiedź jak sobie z Tym radzicie bo Ja już nie mam siły a tak bardzo pragniemy mieć bobaska

---zmieniłam tytuł na bardziej obrazujący problem---tosia81

[tosia81]

A nie myślałaś o zabiegu umieszczenia bezpośrednio zapłodnionej komórki w macicy?
_________________
Jestem mamą ))

[Moniulka82]

Coraz częściej zastanawiam się nad metodą in vitro albo adopcją. Teraz muszę odczekać 2 miesiące i zobaczymy co dalej.

[tosia81]

Kochana in vitro to nic złego naprawdę a pozwoli Ci się cieszyć macierzyństwem. Znam wiele par które w ten sposób doczekały się Maleństwa.
Adopcja hmmm nie jestem przeciw absolutnie ale trzeba pamietać ,że psychika to psychika . Czasami ( przeważnie mężczyźni) nie potrafią się otworzyć na taką ewentualność. Pokochać "obce dziecko" to ponad ich siły. NIe mówię,że tak będzie w waszym przypadku ale trzeba mieć też i to na uwadze. Poza tym bardzo długa droga do szczęści...formalności, szkolenia
_________________
Jestem mamą ))

[Moniulka82]

Hej. Tak masz rację z adopcją ale myślę że w Naszym przypadku by tak nie było ponieważ mój mąż sam jest adoptowany i troszkę inaczej do tego podchodzi:) Tylko niestety proces ten trwa okolo 3 lat. Dużo ze sobą rozmawiamy i chcemy jeszcze raz spróbować naturalnie do trzech razy sztuka:) Może tym razem się uda.Dziekuję za słowa wsparcia i otuchy:)Ps. Znasz może dobrą klinikę jeśli chodzi o on vitro??? Pozdrawiam.

[tosia81]

No życzę Wam z całego serca aby się udało naturalnie. Klinika nieplodności wykonująca zabiegi in vitro to zależy w jakim mieście
_________________
Jestem mamą ))

[Moniulka82]

Mój lekarz mówił mi o klinice w Gdańsku In-victa ale w necie mało jest o niej napisane. I nie dziękuję za trzymanie kciuków.

[tosia81]

ja się leczyłam w Szczecinie
_________________
Jestem mamą ))

[Moniulka82]

i jak wyniki? I jak długo to trwało?

[tosia81]

Dokładnie leczyłam się 3 cykle u zwykłego ginekologa. Kiedy pojechałam do kliniki na leczenie to odrazu po pierwszym miesiącu zaszłam w ciążę
_________________
Jestem mamą ))