Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guffi23
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 9:09 pm Temat postu: |
|
|
oj na razie nie myśle nawet o facecie to lek i uraz lecz nigdy nic nie wiadomo a nóż trafi sie obrońca mej osoby (narazie kolega ze szkoły mi pomaga w miare bym czuła się bezpieczna Lecz nie chce go narazac zbytnio |
|
Powrót do góry |
|
|
|
natalko
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich . Jestem tu nowa.Postanowiłam założyć tutaj konto , bo naprawde nie radzę sobie z pewnym problemem. Mam 15 lat i chodze do gimnazjum. Od początku nauki w nim mam lekcje z pewną polonistką .Początkowo nie bardzo ją lubiłam,jednakże na poczatku drugiej klasy (teraz jestem w III) wszystko się zmieniło . Ową nauczycielkę polubiłam. Bardzo polubiłam. Strasznie polubiłam. Zupełnie nie wiem co mi jest. Mam jakąś prawdziwą obsesję na jej punkcie. Cały czas o Niej myślę ,zarówno w domu jak i w szkole. Nie mogę skupić się na niczym innym, ciągle myślę tylko polskim , tylko o niej . Kiedy ona się do mnie uśmiechnie,bądź zagada ja jestem ostro wniebowzięta. Myślę o tym potem ciągle. Zupełnie nie wiem jak to wyrazić. Całymi dnimi mogę o niej gadać z innymi . Gdy spotkam ją na korytarzu,czy ona nawet przejdzie obok mnie ja (za przeproszeniem) OBSRYWAM się !
Ciągle zastanawiam się jak będzie jutro w szkole, czy się do mnie uśmiechnie? czy zagada ?
Rozmawiać z Nią oczywiście uwielbiam , więc po każdym zamienionym z Nią słówku całe dnie chodze podekscytowana.
Nie wiem jakimi słowami mam to wyrazić...
Ja jestem gotowa czekać godzinę,czy więcej na mrozie pod szkołą , tylko po to , by ją zobaczyć, a gdy powiem jej do widzenia , a ona odpowie z uśmiechem to już mam powód do myślenia na kolejny X czasu...
Gdy ja sppotykam ją na ulicy mam ochotę zboczyć z drogi, biec za Nią , tylko po to, by powiedziec Jej "dzień dobry"
Prawdziwą udręką dla mnie są wekeendy . Wakacje ? - jeden wielki koszmar! Codziennie, codziennie , codziennie ..
Nie ulega oczywiście watpliwości,że jest dla mnie autorytetem i idolką we wszystkich dziedzinach ; )
Pod koniec roku szkolnego ( za namową kolezanek) powiedziałam Jej,że ja strasznie lubie i mam obsesje na jej punkcie : ) . Ona uznała chyba,ża żartuję,ale po tym jakoś częscirj się uśmiechała do mnie itd. Gdy prszyszłam w tym roku do szkoły ona na poczatku zachowywała sie tak, jakby o niczym nie pamietała ...
Mysle,ze to jest tak jak dziewczyna zakocha sie w chłopaku . Ciągle o nim gada, nieustannie mysli, chce z nim przebuwac jak najczęsciej....
Tylko że ja nie jestem żadną LESBIJKĄ ! Nie odczuwam do niej pociagu fizycznego , tylko taki inny, do jej osobowości , do rozmów
Prosze pomózcie mi bo ja sobie nei radzę ...
; )
nie zakładaj dwóch jednakowych tematów. emilka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 8:40 pm Temat postu: |
|
|
może poszukaj sobie chłopaka? ;] _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ktoskiedys
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 12:00 am Temat postu: |
|
|
moze poszukaj...albo wyluzuj:) radzĘ
Ta twoja obsesja wynika z jakiegos brakuu..
ale jak nie podobaja ci sie dziewczyny to nie widze zadengo problemu!
sKORO TO JAKIS AUTORYTET TO DOBRZE.wYDAJE MI SIE ZE TO TYLKO SYMAPTIA DO TEJ OSOBY I TYLE (A SYMPATIA TO LUDZKI ODRUCH) WIEC TO RACZEJ NIC STRASZNEGO...
AAA CHYBA SOBIE ZBYT WYOLBRZYMIASZ PEWNE SPRAWY I MOZE DLATEGO JEST TO TAKI PROBLEM:]
POZDRAWIAM |
|
Powrót do góry |
|
|
|
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 5:19 pm Temat postu: |
|
|
możliwe.że w swoim życiu miał mało kobiet a jedyną,którą "mocno polubił' dała mu kosza;) porozmawiać z nim,ale w towarzystwie arbitra<najlepiej gdyby był to facet> i wytłumaczyć to od a do z i jeśli to nie działa porozmawiać z rodzicami. Oni powinni wiedzieć co zrobić |
|
Powrót do góry |
|
|
|
liliana123
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Mar 01, 2009 9:20 pm Temat postu: |
|
|
witam naprawde wspułczuje bo ja sama mam podobną sytuację tyle że ty odwazyłaś sie o tym napisać a ja niestety boję się że i otym sie dowie że opisuje sytuacje ale wieże ci ze można dostać wariacji psychika siada boje sie wyjś z domu czy aby nie czai sie z radosnej kobiety stałam sie wrakiem człowieka a najgorsze jest to że otoczenie jest przeciwko tobie
Dodano po 11 minutach:
on mieszka w tym samym bloku co ja więc wyobrażcie sobie ten chorror jak musze zejś na dół słysząc moje kroki wyzywa od różnych nasyła na mie policję bo puszczam po 22 wodę paranoja potrafi ustać pod oknem i śmiać sie a pole do popisu ma ogromne bo ludzka zawiść nie ma końca zgłaszałam ten fakt parokrotnie na policje ale odniosłam wrażenie że on ma większe prawa niż ja ręce mi opadają wydzwania do mojej pracy ubliża i ma niezły ubaw a że ma sporo kolegów to mam niezłą grupę przeciwko sobie czy na takich ludzi naprawdę nie ma sposobu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 11:02 am Temat postu: |
|
|
Sposób jest na to. Z penością masz kolegów i koleżanki,więc staraj się przebywać jak najdłużej w towarzystwie wówczas gdy wychodzisz czy jesteś w domu. Jak jest takim cwaniakiem i chodzi w grupie to nie da Ci spokoju do czasu gdy nie weżmiesz tego w soje ręce. Tacy ludzie łatwo nie popuszczają. Nie jestem Teraz w stani Ci powiedzieć liliana123 jak masz z tym walczyć,ale są od tego ludzie,których znasz i warto się nich poradzić, a szczególnie bliskich kolegów. Psycholog też może poradzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
scatan
Dołączył: 02 Lis 2009 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 12:42 pm Temat postu: |
|
|
mam takiego znajomego tzn mialem
niema rady na takiego
mozesz spróbować porozmawiać SZCZERZE i wyjaśnić że nie podoba CI się ze niema chemi i aby dał sobie spokój prosząc go o to
chlopak nie zrównoważony psychicznie
jak by coś jej miał zrobić to by już zrobił |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|