Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agatka222
Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 21
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 6:37 pm Temat postu: gadanie do siebie |
|
|
moj tata czesto mowi sam do siebie.czy to poczatek jakiejs choroby? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kotka_Psotka Zbanowany
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 18
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 4:23 pm Temat postu: |
|
|
Heheh:) Nie, po prostu być może Twój tata jest ostatnio bardzo zajęty pewnymi sprawami, i mówiąc do siebie jest mu po prostu łatwiej je poukładać w głowie Jeśli Twój tata mówi jakby do kogoś, zwraca sie do niego, gestykuluje, jakby czemuś albo komuś sie przyglądał, robi dziwne miny, opowiada wam dziwne historie, nie sypia, słyszy glosy, mógłby być chory.
Moim zdaniem nie ma co sie przejmować |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Yalissea Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Cze 2006 Posty: 1395
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 11:43 pm Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem zapytaj o to lek. rodzinnego. Nie musisz łazić do specjalistów, po prostu opisz dokładnie objawy - no myślę, że powinien lek. rodzinny znać różnicę pomiędzy zaczątkiem jakiejkolwiek choroby a "zapracowaniem".
Tak będzie najlepiej i najbezpieczniej oraz pamiętaj, że internet służy tylko jako dopełnienie informacji a nie jako ich podstawa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Niewiem dziewczyny ale ja już czytałam pare poprzednich postów tej panny i odpisałąm jej nawet ale ona potem się w nich już nieudzielała, i z jej postów to wynika że wszyscy w koło niej mają coś z głową. Ten jest o tacie poprzedni by.ło o chłopaku a jeszcze inny o niej. Także niewiem kto w żeczywistości ma te problemy _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kotecka_psotecka
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 17, 2008 12:19 pm Temat postu: |
|
|
Kiniuś może to coś podobnego do hipohondri, (czy jak to tam? ) tyle ze choroby widzi się u innych. Może dziewczyna potrzebuje pomocy?
Szczerze mój tata też gada do siebie i ja też czasem rozmawiam ze sobą ale to czasem jest po prostu dla ułatwienia jakiejś sprawy. Jak ktoś jest chory to ewidentnie widać jak z kimś rozmawia kogo nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Czw Lip 17, 2008 5:09 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam się na chorobach psychicznych nieznam ale może i jej jest potrzebna pomoc, wsumie to zawsze napisze jakiś temat i się nieodzywa... No ale może wkońcu coś napisze i się otworzy. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kotecka_psotecka
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 17, 2008 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Ja akurat ostatnio zaczęłam się tym interesować.
A Ona może, się zalogowała i zapomniała adresu strony? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Czw Lip 17, 2008 7:16 pm Temat postu: |
|
|
Wątpie bo do poprzednich tematów nieodpisywała tylko zakładała nowe, i to dwa nawet troche podobne jednak chodziło w jednym o nią a w drugim o jej lubego. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wiedziemka
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 18
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warmia
|
Wysłany: Pią Lip 18, 2008 12:58 pm Temat postu: |
|
|
ale wracając do tematu - ja od zawsze rozmawiam sama ze sobą, moja najmłodsza siostra też...nawet mnie nie straszyć, że to prawie 30-letni poczatek choroby psychicznej (w moim przypadku) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kotecka_psotecka
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 18, 2008 1:44 pm Temat postu: |
|
|
Heheheh pewnie, że żadna choroba!
No chyba że gadasz do kogoś a nikogo nie ma.
Albo jak mówisz do siebie, krzyczysz na siebie bijesz się po twarzy, klniesz na siebie... to jest tez jakiś rodzaj choroby psychicznej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|