Ciąża urojona i stres

[scarlett]

Dziewczyny ja mam to samo; z tym, ze ja zyje w ciaglym strachu od ponad 3 lat..... kazdego miesiaca przezywam gehenne zwiazana z podejrzeniem o ciaze... mimo, ze nigdy nie pekla nam prezerwatywa, i stosuje tabletki antykoncepcyjne..... to jest jakas masakra,
jest to dla mnie takim obciazeniem, ze wybralam sie do specjalisty....chodze na terapie.
Tydzien przed okresem, zaczynam swirowac: robie po kilka testow dziennie, ciagle drecze swojego faceta, czy aby na pewno nie jestem w ciazy, a co jesli tak, na chwile mi przechodzi a pozniej znowu wraca... to cos strasznego, placze po katach, tygodniami jestem na lekach uspokajajacych.... Wlasnei teraz jest taki czas, jestem w trakcie 7 dniowej przerwy ( po pierwszym opakowaniu po prawie rocznej przerwie od tabsow) jest 6 dzien a ja nadal nie mam krwawienia. Nie jestem w stanie zajac sie niczym innym, tylko mysleniu o tym, czy jestem w ciazy. Zrobilam juz 3 testy ciazowe, wszystkie negatywne ale jutro ide na badanie hcg, choc nie wiem czy i to mi wystarczy... popadam w obled.
Mimo, iz mam prawie 30 lat, to wydaje mi sie ze nie jestem gotowa na sex i wszelkie konsekwencje z nim zwiazane.... dlatego jeszcze nie wiem jak mu to powiem ale chyba przestaniemy sie kochac... bo to nie dla mnie
_________________
scarlett

[Gosia85]

może tymczasowa rezygnacja z seksu jest dobrym rozwiązaniem.
skoro tak bardzo boisz się ciąży.. lepiej zrezygnować z seksu niż być cały czas na lekach uspokajających.
poruszasz na terapii ten problem? i to czego tak naprawdę się boisz?
PS. gdybyś była w ciąży to leki przeciwlękowe tylko zaszkodzą dziecku (choć osobiście wątpię żebyś była w ciąży)

[nipsu]

bardzo dobrze, że udałaś się do specjalisty! zgadzam się też z Gosią - może warto zrobić sobie przerwę w życiu seksualnym, zamiast szpikować się lekami???
dla chłopaka z pewnością będzie to trudne, ale teraz też nie jest łatwo, biorąc pod uwagę twoje stany lękowe...

[scarlett]

Tak poruszam ten problem na terapii, przyczyna mojego leku jest bardzo duzy zwiazek emocjonalny z moimi rodzicami, mimo, ze mam prawie 30 lat to ciagle mi sie wydaje, ze jestem ich mala dziewczynka.... i pare innych jeszcze przyczyn.
Rozmawialam juz, ze swoim partnerem i szczerze powiedziawszy on tez jest juz zmeczony ta cala sytuacja, poniewaz ciagle pytam czy nie pekla albo nie zsunela sie przezerwatywa, czy na pewno nie jestem w ciazy, czy nic nie zawiodlo i tak ciagle to samo....od trzech lat. Przez moje leki kochamy sie z dwoma, czasami trzeba zabezpieczeniami i 1, czasami 2 razy w miesiacu Postanowilam iz znajde i naucze sie innych technik sprawiania rozkoszy, mam nadzieje, ze sie to uda.
Pozdrawiam
_________________
scarlett

[Gosia85]

próbowałaś seksu oralnego lub analnego?
wiem, że to nie to samo ale zawsze coś
powodzenia na terapii:)