Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Zawroty, bóle głowy, gorsze widzenie, otępienie - po wypadku

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Lekarz rodzinny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemo7



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 10

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Jaworzno
PostWysłany: Pon Lis 12, 2007 7:44 pm    Temat postu: Zawroty, bóle głowy, gorsze widzenie, otępienie - po wypadku Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

13.10.07r. Sobota
Jadąc na rowerze uderzyłem w pojazd przede mną. Oderwało mi dziąsło tak że prawie mi ząb wypadł kilka się pokruszyło a przednie powbijały mi się w wargi i miałem całe spuchnięte. Nos fioletowy między oczami, oczy lekko podbite na czole guz i szwy od chusty wbiły mi się w czoło ale po tym mała blizna mi została. Byłem od razu na pogotowiu zrobili mi rentgena i nie stwierdzili żadnych urazów a mnie nic nie było. Przepisali tylko leki przeciwbólowe i do domu nie czułem żeby mi coś było z głową.

15.10.07r Poniedziałek
Pojechałem do roboty na noc i powoli zaczynałem się słabo czuć ale nie wiedziałem od czego. W pewnym momencie czułem się już strasznie poszedłem do lustra sprawdzić oczy i obydwie źrenice zmieniały się cały czas swoją wielkość po tym stwierdziłem że wracam do domu. Po powrocie do domu przespałem się jak wstałem pojechałem na pogotowie, zostawili mnie na urazówce i zrobili tomografię głowy która wyszła dobrze nie było żadnych urazów widocznych. Stwierdzili wstrząśnienie dali mi jakiś zastrzyk i na następny dzień rano wypuścili z lekkimi zawrotami głowy. Ale rano kolejnego dnia było wszystko jak po staremu. Odpoczywałem przez 10 dni. Powróciłem do pracy i zażywałem leki aby nic mi się nie pogorszyło z głową.

28.10.07r. Niedziela
W niedziele wieczorem zauważyłem czerwony mocz i się przestraszyłem tym bardziej że w nocy bolał mnie brzuch. Wziąłem do słoika mocz i rano zaniosłem do badania oraz poszedłem do lekarza. Lekarka nie była pewna ale stwierdziła atak kolki i kazała za tydzień zrobić ponowne badanie moczu i przyjść.

01.11.07r. Poniedziałek
Rano przyszedłem z pracy i położyłem się spać wstałem o 14 zjadłem obiat położyłem się spać ponownie wstałem ok. 16 i wtedy zaczął się koszmar. Czułem się tak jak bym się do końca nie obudził chodziłem jak pijany myślałem że to przejdzie jak wezmę prysznic. Nic nie przeszło do tego doszły zawroty głowy, ból głowy i ucisk szczególnie w okolicy potylicy , uczucie krwi w nosie i co najgorsze pogorszył mi się wzrok tzn. tak jak by oczy przekazywały obraz do mózgu a on nie nadążał z przetwarzaniem informacji, najbardziej widoczne to był jak jechałem samochodem. Wiem że nie powinienem prowadzić ale musiałem załatwić pewne sprawy.

09.11.07r. Piątek

Wtedy miałem jeszcze zawroty głowy przy wstawaniu rano z łóżka, bóle głowy i wzrok nie był taki jak powinien. Sporadycznie czułem krew w nosie. Ogólnie czułem się lekko ogłuszony chociaż logiczne myślenie działa nawet lepiej niż wcześniej. Momentami byłem załamany mało brakowało a mogło by się skończyć uszczerbkiem na psychice. Byłem w panicznym strachu że po tych 3 tygodniach zrobił mi się krwiak tym bardziej że w nosie czułem krew, ale w chwili obecnej wszystko wraca do normy bardzo powoli ale jednak. Czeka mnie jeszcze rezonans magnetyczny za 2 tygodnie i pojutrze wizyta u okulisty.



Na dzień dzisiejszy mam lekkie zawroty głowy, lekkie bóle głowy, sporadycznie zdarza się że mam uczucie jakby wzrok mi się pogorszył jakbym chaotycznie ruszał głową we wszystkie strony a mózg nie nadążał z wyłapywaniem tego co się dzieje, czuje ucisk w karku i potylicy. Ogólne uczucie otępienia - ogłuszenia. I dzisz rano doszło jeszcze zatkane ucho, takie samo jak wleje się woda do ucha i go zatka.

Dlaczego mam takie objawy co mi może być ?

Na rendgenie karku stwierdzono u mnie zniesienie lordozy szyjnej czy to może mieć jakiś wpływ ?

(Dzięki za zmiane tematu, pisałem w wielkich emocjach i nie zwróciłem uwagi Smile )


Ostatnio zmieniony przez Nemo7 dnia Wto Lis 13, 2007 11:09 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Yalissea
Przyjaciel forum


Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1395

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 10:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nie powiem Ci co jest, bo nie wiem.
ale wiesz co... ale Ty jesteś zapisany do jakiegoś neurologa, nie?

zniesienie lordozy może się objawiać w postaci bólów głowy czy karku ale nie w postaci takich historii jak Ty miałeś. Na pewno to wynik zderzenia z samochodem.
Załatw sobie zwolnienie w pracy i nie jeździj autem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Nemo7



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 10

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Jaworzno
PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 10:55 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ale czemu mam auta nie prowadzić ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
mikmik



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 574

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


Ostrzeżeń: 2
PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 11:32 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

bo jak sam stwierdziłeś masz problemy z percepcją;] i w trakcie jazdy jak Cie taki flashback złapie;] bo moze być nie miło... opóźniona rekakcja itp. problemy z oczami;]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Yalissea
Przyjaciel forum


Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1395

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 11:45 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

no dokładnie.
a masz swojego neurologa z którym się kontaktujesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Nemo7



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 10

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Jaworzno
PostWysłany: Sro Lis 14, 2007 10:37 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dziś byłem u neurologa ale ona zgodziła się mnie przyjąć tak poza koleją bo nie ma terminów do końca roku poszedłem do niej zanim zaczęła przyjmować. W chwili obecnej jestem po rendgenie szyjnego odcinka kręgosłupa nie wyszło nic co by wskazywało że to od kręgosłupa. Równowaga się poprawia z dnia na dzień chociaż wczoraj siedziałem w aucie 3h i nic mi nie było, czułem się zupełnie normalnie dopiero jak wysiadłem z auta to pojawiły się lekkie zawroty głowy. Czekam jeszcze na rezonans magnetyczny termin mam na 22.11.07r. Biore leki homeopatyczne Vertigoheel ( na zawroty głowy, szumy uszne, choroba lokomocyjna ), Nervoheel ( na stany napięcia psychicznego, nerwice ) oraz Nimesil ( to jest do picia przeciwzapalne ). Jeżeli mój stan się poprawia powolutku ale jednak się poprawia to jak sprawy raczej się mają ... ?

Bardzo dziękuje za pomoc i wyrozumiałość. Smile[/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Yalissea
Przyjaciel forum


Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1395

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Lis 15, 2007 11:13 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

acha.To bardzo dobrze że się poprawia.Poczekamy na wyniki MRI
mam nadzieję, ze będzie ok. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Lekarz rodzinny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group