FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naryc
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 2:13 am Temat postu: Strzelaniem z tyłu szyi i przytykanie sluchu |
|
|
Witam.
Mam taki problem, borykam sie z tym juz 8 lat.Może mi ktoś pomoże z was. Chodzi oto ze jak ja ruszam szyją to z tylu mi tak trzaska (chrupie),mam chyba szumy uszne oraz taki pykanie w uchu zwlaszcza jak podciagne przelykiem lub jak nosem wciagne powietrzem to tak mi nieraz 'tyknie" ze prawie mi słuch przytka,mam uczucie jakby jakis ciezar naplynal i mi tak przetkal sluch cos w tym stylu tak jakbym mial wode w uchu cos w tym stylu, mam jeszcze lekkie drzenia rąk oraz przygasła rzeczywistosc.A wszystko to sie zaczelo jak byłem na takim obozie jak mialem lat 15.Poprostu to takie bylo dziwne dla mnie było wszystko normalnie aż pewnego ranka się zbudziłem iwłasnie mi zaczelo tak trzskac w szyi podczas skrecnia i z tym sluchem objawy oraz straszne uczucie snu było w ciagu dnia łaziłem jak we snie jakims,zaczalem osoadzac ludzi ze mnie trują itp.Ale następnego dnia wszyscy mieli to samo co ja z ta sennoscia zwlaszcza.Nikt nie wiedział co jest grane.oczy mielismy jakies takie czerwone tak jak dzieci z bialaczka cos w tym stylu i straszna sennosc.Po paru dniach takiego czegos pewien chłopak 8 letni powedzial ze smutkiem cos takiego 'mamy cos nie tak z mózgami to oznacza gorsze zycie" z takim zalem to powiedzial sam byl przerazony ta sennoscia i faktycznie moje zyci sie jak gdyby zmienilo na tym obozie.ja tych slow nie pamietam a wiem ze tak mowil takie cos wlasnie.Ale jakbym se mial odtowrzyc to to nie moge tak jakby tego nie bylo a było.W ostania noc to ja myslalem ze to koniec ze wszystkimi ze cos sie stlao strasznego ze juz do domow nie wrocimy. W dzien wyjazdu jak zesmy pakowali rzeczy podeszli do mnie tacy jedni i powiedzieli ze jak ja polkne jakas tabletke ze mi wszystko minie i ze bedzie jak dawnei jze tlyko ja musze polknac szybko i ja polknalem nie wiedzac co to i jeszcze mi sie to pogorszylo to co miałem.jak zesmy dojzdzali do polski opiekunka nie odbierala wogole telefonow od zmartwionych rodzicow innych dzieciKtos powiedzial ze z tylu jada umierajace dzieci.I takie cos przezyłem i do dzis mam te objawy ze strzelaniem i z przetykaniem sluchu.Co wg was moge miec za chorobe oraz co sie tam moglo wydarzyc ?.Bardzo prosze o wypowiedzenie sie w tej sprawie.
-------edited by emilka------
nadawaj tytuły konkretnie a nie "proszę o pomoc", bo nie wiadomo, w czym jest problem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
trinitrotoluen Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 2:58 pm Temat postu: |
|
|
Ile masz lat? 23?
Byłeś z tym u lekarza?
Przyjmujesz jakieś leki? _________________ Fide, sed cui, vide! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
naryc
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 7:24 pm Temat postu: Dziwne objawy |
|
|
Nie ja nie przyjmuje zadnych lekarstw, poprostu pojechałem wtedy na ten obóz, pojechałem normalny a wróciłem z czymś takim.Miałem owszem badania krwi ale za wiele nie wyszło tylko,ze ale to chyba nie ma zwiazku, ze mam troche malo białych krwinek oraz mpv ale tylko troszke.A co to wg. ciebie moze byc i co się mogło tam wydarzyc ze takie cos mam ?.Proszę o wypowiedz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|