starania o dziecko po wyjęciu spiralki

[Guśka]

Witam
9 lat miałam w sobie spiralkę.4 miesiące temu ją wyjęłam.od 3 miesięcy staramy się o dziecko i nic.przeczekaliśmy zalecany przez ginekologa miesiąc.zrobiłam podstawowe badania i testy owulacyjne.z seksem trafiamy zawsze w dni płodne.i nic się nie udaje.nie zachodze w upragnioną ciążę...
czy któraś z Was po wyjęciu wkładki miała podobne problemy?
fizycznie jestem zdrowa,mąż też.mamy już dziecko.więc to chyba nie jest niepłodność?

[nastja]

nieplodnośc to to nie jest na pewno... hmmm może po tak długim czasie ze spiralką musiasz odczekac jeszcze do miesiąca czasu i wtedy spróbowac.. a jak nic nie pomoże to udaj się do ginekologa:)

nu
_________________

[emilka]

podobno po wyjęciu wkładki kobieta odzyskuje płodność już podczas pierwszego cyklu, ale z wypowiedzi wielu kobiet wiem, że nie jest to takie proste. owszem, zdarzają się przypadki, że nawet jest ciąża w pierwszym cyklu, ale fakt jest faktem, że śluzówka musi sie zregenerować a do tego potrzeba czasu.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Guśka]

...dziewczyny za odpowiedź.będę więc cierpliwa i poczekam jeszcze troche.
a może wiek też działa na moją niekorzyść.mam 30 lat(mając 20 urodziłam 1dziecko)no i ten długi czas noszenia wkładki...generalnie jestem jeszcze 'produktywna' chyba...

[sloneczko2000]

Cześć guśka!!! Jestem ciekawa czy ci się udało? Mam podobny problem. 7 lat nosiłam spiralkę, wyjeła w lutym tego roku. Niby wszystko było ok!! Ale się nie udawało.ginekolog zalecila zrobienie badanie poziomu prolaktyny.okazał się za wysoki.
Czy robiłaś może takie badanie.?Może tu jest problem?


------edited by emilka-----
proszę nie pisać całych postów wielkimi literami