Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Problemy z kręgosłupem - dyskopatia ?

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Neurologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikusia17l.



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Mar 08, 2007 10:06 am    Temat postu: Problemy z kręgosłupem - dyskopatia ? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam. Mam 17 lat. Od prawie dwóch lat choruje na kręgosłup (tzn. 2 lata temu została u mnie wykryta pierwsza wada) i wtedy nie można tego jeszcze było nazwać chorowaniem. Pierwsze co wykryli u mnie lekarze po zgłoszeniu się do przychodni z bólami kręgosłupa to skolioza (lewostronne skrzywienie kręgosłup) oraz wade wrodzoną "rozczep kręgu przejściowego" (pfine bifida)- zaczełam rehabilitacje- 2 razy w przychodni potem w domu. Nic nie dawała... Wróciłam więc, święcie przekonana że byłam u ortopedy. Okazalo że się był to tylko specjalista rehabilitant!! oszukano mnie!! Potem były jeszcze prądy i 2 tygodnie ćwiczeń w przychodni.
Kolejne wady które wykrywały się pokolei przez następne półtora roku to: pionowe ustawienie kości krzyżowej, asymetria kończyn i coś z miednicą (w związku z tą asymetrią). I kolejne 2 tygodnie ćwiczeń w poradni wad postawy. Te też nic nie pomogły...
Ostatnio ( i o tym ma być post ) zaczęłam odczuwać ukucia w kręgosłupie promieniujące chyba do lewej nogi bo przez 3-5 minut nie mogłam na nią potem ustać- bo gdy ustawałam bolał mnie cały kręgosłup i noga... Sad straszne. Wcześniej miałam już skierowanie do neurologa od mojego ortopedy... Wczoraj neurolog wykrył jeszcze że mam słabe czucie na lewej stopie i dodał że to jest chyba napewno DYSKOPATIA. Po konsultacji kazał mi wrócić do ortpedy (bez żadnego kompleksowego badania...). Dodał że rtopeda sam zdecyduje czy mnie leczy sam. Jeżeli nie wracam do neurologa i będe miała obrazowanie specjalistyczne. Z tego co się sama dowiedziałam to albo rezonans magnetyczny albo tomografia.
Jak myślicie, czy powinnam zdać się na ortopede czy samej wrócić do neurologa, skoro zapowiedział że przyjmie mnie bez skierowanie i NAPEWNO zrobi dodatkowe obrazowanie??
Jeżeli to będzie dyskopatia to czego nie wolno mi robić?
Czy mogę normalnie ćwiczyć na wf??...
PROSZĘ O POMOC!! O JAKIEŚ RADY!!... SadSad bo powoli przestaje mieć na to wszystko siły, im wiecej latam po lekarzach tym bardziej się boje co się jeszcze ujawni. Jaki defekt mojego kręgosłupa...
CZEKAM!!

---
edit by helloween - prosze nadawac tytuły tematów bardziej sugerujące problem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kamileczkaaa



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 25

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Gliwice
PostWysłany: Pią Mar 09, 2007 10:40 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

co do naszej służby zdrowia można by pisać wiele bynajmniej nie dobrego; odsyłają od lekarza do lekarz bez jakiś rezultatów. Co do Twojej dyskopatii... wróć do ortopedy i przekonaj go że sie zle czujesz itd wtedy on sam zleci rezonans bądź tomograf, bo to najważniejsze teraz dla Ciebie badania (sprawdzenie czy masz ucisk na korzenie nerwowe) tymbardziej ze neurolog bedzie pytal co na to ortopeda.. i wtedy albo bedziesz musiala sciemniac albo powiedziec prawde, ktora pewnie go nie ucieszy Wink wytrwalosci! i powodzenia Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Iwa
Przyjaciel forum


Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 179

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Łódź
PostWysłany: Sob Mar 10, 2007 1:14 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Tak, fajnie. Z moim kręgosłupem jest również wspaniale. Nie dość, że też skrzywienie boczne, to teraz stan po urazie. Ostatnio miałam taki ból straszny w odcinku piersiowym, że już nie dawałam rady. Próbowałam wszystkiego, od lekarzy, poprzez masażystów, po akupunkturę. I nic. Masażysta masował i nastawiał, akupunkturzysta nastawiał, a lekarz krzyczał, ze jak tak dalej dam się nastawiać, to wylądujęna oprracji. Po czym, gdy posłuchał, jak przy ruchach obrotowych mój kręgosłup piersiowy rzęzi, wystawił oczy (bo to ze boli w ogóle go nie wzruszało), po czy ....... kazał mi sie rozebrać i jak myślicie, co chciał zrobić ???? No oczywiście nastawić mój kręgosłup. Ale ja powiedziałam : stop. Przecież Pan nie chce, bym szła na operację. No więc nie nastawiał, lecz powiedział (jak poprzedni zresztą też), że mięśnie przykręgosłupowe sąbardzo słabe (mimo, że ja pływam codziennie). No i dalej przepisał mi prądy, ultradźwięki i ćwiczenia. ALe ja już długi czas ćwiczę i nic nie pomagało. Serio, już z bólu nie dało się wytrzymać, cały czas mnie dusiło w gardle (promieniowanie bólu z odcinka piersiowego). No i co zrobiłam, hmm, oczywiście trzeba pomóc sobie samemu w tych czasach, bo inni nie chcą, nie potrafią. Poczytałam, jak wzmocnić które mięśnie grzbietu. Poszłam na siłownię, popytałam. No i zdecydowałam sięna zakup wioślarza. I nie do wiary, poprostu mi przeszło to duszenie po 2 dniach!!! niesamowite. Myślę, że ćwicząc powoduję, że te kręgi wracają na swoje miejsce i nie ma takiego ucisku na nerwy. Cóż pomogło. Póki co, nadal ćwiczę i pływam. Poczytaj może sobie, jak poćwiczyć mięśnie w miejscu , w którym boli kręgosłup. popytaj i poćwicz na siłowni. BO mnie się zdaje, że takie zwykłe ćwiczenia bez przyrządów są za słabe. Mo nie pomogły.
Pozdrawiam serdecznie...
_________________
Nie poddaj się...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Neurologia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group