PROBLEM, ODRUCH WYMIOTNY

[MARIE-21]

WITAM,

mam ostatnio problem.. otóż..
mam mdłości ( a w zasadzie to raczej pojawia się odruch wymiotny) i bóle głowy - ale tylko gdy zbyt długo nic nie zjem..
kiedyś mogłam cały dzień nie jeść w zabieganiu i nic mi nie było..
ale od jakich 2 mcy pojawiaja się te niepokojące dolegliwości, które ustepuja dopiero jak coś zjem.. nie czuję zbytniego głodu, ani bólu brzucha, tylko pojawia się odruch wymiotny - czuję jak żołądek podchodzi mi do góry..
nie wiem co to może być..
może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym??
w zeszłym roku miałam robione badania i miałam niedokrwistość..reszta wyników ok ( cukier tez w normie)
biorę żelazo, ale to już od ponad pół roku i wcześniej nic mi nie było..
naprawdę nie wiem co się dzieje..
proszę o radę

[nowicjuszka]

Organizm po prostu domaga się posiłku. Przecież energię czerpie z tego co otrzyma w postaci pokarmu.

To nie jest nic nadzwyczajnego. Jadaj o stałych porach, to problem zniknie.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[Nedrin]

Osobiście również miewałem dość podobne sytuacje, np. czasem, gdy robiłem się głody, to zaczynało mi się kręcić w głowie i oblewał mnie zimny pot. Czułem się tak, jakbym miał zemdleć i przechodziło dopiero, jak coś zjadłem. Co było tego powodem? Nie wiem do dziś, jednak od dłuższego czasu mi się to nie przytrafia, więc już nawet się nie zastanawiam.

Nie mniej raczej daleki jestem od opinii, iż jest to domaganie się posiłku, gdyż odbywa się zbyt ekstremalnie. W naturalnej formie głód motywuje do poszukiwania jedzenia i np. zmniejsza wymogi jakościowe posiłku. Odruch wymiotny raczej nie sprzyja apetytowie ... nie mniej to tylko moje domysły. Być może się mylę...

Doradzałbym przy okazji wizyty u lekarza poruszyć ten temat ...