Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anioolek_15
Dołączył: 22 Paź 2006 Posty: 102
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 1:34 pm Temat postu: Niezłośliwy nowotwór jajnika. |
|
|
Z miesiąc temu byłam u ginekologa, który stwierdził że mam powiększone jajniki, następnie miałam robione usg, które wykazało mi guza na lewym jajniku w wielkości kurzego jajka (jak to lekarz stwierdził), dokładnie nie pamiętam wymiarów, bo mi wyniki usg zabrali. Dostałam skierowanie na odział do szpitala, i dzisiaj mieli mnie przyjąć, miałam znów robione usg, tym razem inny lekarz mi je robił i ten z kolei stwierdził że żadnych zmian nie wykrył. Dodam, że mam obecnie okres, a lekarz wspominał że przy okresie wiele na usg nie zobaczy...:/ Ale to czy nie powinien mnie skierować na usg po okresie? Po prostu kazał mi iść do domu i nie przejmować się...
Na karcie historii choroby miałam napisane: wstępne rozpoznanie choroby: niezłośliwy nowotwór jajnika. Czy to jest straszne? Czy zaniedbanie tego może źle wpłynąć na "przyszłość"? _________________ Weronika |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 1:43 pm Temat postu: |
|
|
to jak - dostałaś skierowanie do szpitala i po badaniu Cię wypuścili?
jeśli wynik Cię niepokoi idź na kolejne badanie usg, tym razem po okresie.
możesz też skonsultować się z innym lekarzem. tak dla pewności:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anioolek_15
Dołączył: 22 Paź 2006 Posty: 102
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 1:55 pm Temat postu: |
|
|
Wyglądało to tak: poszłam do ginekologa który stwierdził że mam powiększone jajniki i skierował mnie na usg. Usg zrobiła mi inna lekarka i z wynikiem musiałam iść do lekarza prowadzącego który mnie wysłał do szpitala. Dzisiaj w szpitalu zrobili mi usg i doktor stwierdził że nie ma żadnych zmian i powiedział że mam iść do domu. Wiem że w szpitalu nie było wolnych miejsc, tylko dlaczego tak mnie potraktował? Mógł powiedzieć żebym przyszła na usg za tydzień. Jestem rozczarowana naszą służbą zdrowia! _________________ Weronika |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 2:01 pm Temat postu: |
|
|
no rzeczywiście. ;/ nieciekawie;/
jak skończy Ci się okres to idź do swojego ginekologa i powiedz mu o tym. i niech skieruje Cię na jeszcze jedno usg.
może w koncu się coś wyjaśni. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anioolek_15
Dołączył: 22 Paź 2006 Posty: 102
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Kurde, że ja nie wzięłam tych wyników, tylko im je zostawiła... Ale tutaj racja, będę musiała jeszcze raz iść. Może rzeczywiście wszystko się wyjaśni. _________________ Weronika |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 9:37 pm Temat postu: |
|
|
wiesz.. zawsze możesz pójść tam gdzie zostawiłaś wyniki i zrobić sobie ksero. albo zrobić ksero im a sobie wziąć oryginały.
dziwię się, że zabrali Ci wyniki badań.
choć mi się też to czasem zdarzało.
teraz nauczona doświadczeniem robię dla siebie kopie wyników badań i wkładam do specjalnej teczki. dzięki temu mam wszystko w razie czego pod ręką |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|