Nerwica plus stany podgorączkowe

[mforrr85]

Witam! Mam nadzieje,ze w koncu ktos tu mi pomoze , bo ja juz sama nie wiem co jest!
Od poczatku - 2 lata temu w wypadku samochodowym zginal moj tata, przez rok ze stanem zdrowia bylo - jak to w takich sytuacjach bylo w miare dobrze.
Minal rok i zaczelo sie kolatanie serca, mdlosci, zawroty glowy - poszlam w koncu do psychiatry - stwierdzona nerwica! ok - powiedzmy ze tu sie zgadzam ale tylko z tym bo psychiatra jakos malo rozgarniety byl: tu przyklad:mowie kobiecie,ze czasem jak widze na drodze taki sam samochod jaki mial tata mam mdlosci i musze zjechac na bok a po tych tabletkach w ogole nie moge prowadzic auta - odpowiedz dr. to trzeba unikac takich sytuacji - odpowiedz moja - to nastepnym razem jak zobacze audi to zamkne oczy!

Drugi watek - od tych 2 lat mam wieczne stany podgoraczkowe 37 - 37,5,
ciagle anginy, z choroby w chorobe
Bylam u lekarza - odpowiedz - to tak bywa
To zmienilam - dostalam skierowanie na badania krew,rozmaz,ob, watrobka, nereczki itp
Ale na razie nie moge isc bo mam angine!
Naczytalam sie w necie o ropniach okolomigdalkowych i gronkowcach w gardle...jak wiecznie cos tam mam, to moze to jest to?? !!!! Jakies pomysly, propozycje?
Czy to moze wyjsc w tych badaniach?
Dzieki za pomoc!!!!

nadawaj nazwy tematom ktore bardziej zasugeruja problem helloween

[Gosia85]

co do nerwicy- to rzeczywiście masz jej klasyczne objawy.
jeśli psychiatra Ci nie odpowiada poszukaj innej z którą lepiej się będziesz dogadywać.
po niektórych lekach niewskazane, wręcz zabronione jest prowadzenie samochodu, przynajmniej na początku ich stosowania. warto pogadać o tym z lekarzem i ustalić czy możesz siadać za kółkiem czy lepiej na okres leczenia zaprzestać kierowania autem.
poza tym- czy oprócz chodzenia do psychiatry chodzisz też na terapię ? do psychologa? bo wiesz, z doświadczenia Ci powiem- że same leki nerwicy nie usuną. mogą wspomóc leczenie ale nie zastąpią terapii. problem z którym sobie nie radzisz nadal pozostanie.

co do ciągłego popadania w choroby- poczekajmy na wyniki.
lekarzem nie jestem ale wydaje mi się, że żeby stwierdzić czy masz gronkowca w gardle musieliby pobrać wymaz z migdałków i/lub gardła i ocenić czy to gronkowiec.
jeśli lekarz nie będzie Cię chciał skierować na badanie (wymaz) to popytaj w laboratorium ile kosztuje wykonanie tego badania na własną rękę (czyli prywatnie) i czy w ogóle robią takie badania bez skierowania od lekarza tak jak np. wykonują badania moczu i krwi.
podwyższone OB wskaże że w twoim organizmie jest jakaś infekcja, ale nie wskaże jaka. dlatego konieczna będzie dalsza diagnostyka.

podwyższona temperatura ciała może wskazywać także na jakiś stan zapalny w organizmie. ale może też być reakcją organizmu na nadmierny stres (w tym wypadku nerwice)--> u mnie w każdym bądź razie tak bardzo często bywa.

[mforrr85]

hahah spoko - rozumiem,ze jesli psychiatra nie odpowiada nalezy go zmienic - ja nie mam na to czasu:D spokojnie to nie depresja i dam sobie rade, az tak straszne to to nie jest. Wiem,ze nie moge prowadzic samochodu po niektorych lekach, wiec ICH nie biore! Tylko wkurza mnie jak tlumacze,ze ja akurat MUSZE jezdzic a ona mi recepte na lek po ktorym nie moge. Wiec darowalam sobie dalsza rozmowe, bo widze,ze jak grochem o sciane.

Jesli mowisz,ze stan podgoraczkowy to moze byc przewlekly stres to ok - dzieki o to mi chodzilo, sama podejrzewalam ale co 2 glowy to nie 1

Badania zrobie jak sie wylecze z anginy , ale z tego co widze, nie predko to nastapi:D

Aaaa na zadne zajecia z psychologiem nie chodze, mialam psychologie i te inne bzdury i wiem ze na mnie to nie dziala. Po prostu musi uplynac troche wiecej czasu. Ale dzieki za troske:D

Martwie sie tylko tym stanem zdrowia sukcesywnie rujnowanym przez nerwy- bo tak mi sie wydaje.
Jak na razie wstrzymuje sie z bolami i modle by to nie bylo nic powaznego - w tych wynikach