Mononukleoza a wyjazd

[Piotrkokoko]

Witam. Mam 19 lat i przez ostatnie 5 dni bylem leczony antybiotykiem ponieważ po dniu mocnego bolu gardla zglosilem sie do lekarki i stwierdzila ze to angina. Dzisiaj inna lekarka na kontroli zlecila badania krwi i z racji tego ze mam 117/41 ALT i 80/31 AST czy jakos tak zdiagnozowala mononukleoze, na ktora nie ma konkretnych lekarstw. Jutro jeszcze jade do przychodni specjalistycznej na dalsze badania, ale choroba juz minela objawowo, nie boli mnie gardlo, glowa i nie mam tez temperatury. Podobno czasami dochodzi do powiekszenia sledziony czy watroby, ale wtedy wystepuja dolegliwosci ktorych nie mam ( takie jak bol brzucha) Jestem tez szczuply i mam malo tluszczu ,a powiekszonej sledziony jakos nie wymacalem (podobno nawet wystaje jak jest powiekszona).
Natomiast moje pytanie to czy moge jutro jechac z dziewczyna na 2 dniowy wyjazd, poniewaz umowilismy sie juz dawno, ona ma wazny egzamin, a ja bardzo chcialbym z nia pojechac. Nie wiem tylko czy to rozsadne, wiem ze na pewno jest lepiej siedziec w domu, ale czy jesli bede na siebie uwazal to taki wyjazd moze cos pogorszyc ?

[Pasta]

A no trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Wiesz jak zarazić się można mononukleozą? Przez pocałunek, a co jeśli nadal masz jeszcze ostatki choroby w organizmie i możesz zarazić tym swoją dziewczynę? To raczej wszystko spoczywa na Twojej odpowiedzialności, sam musisz zdecydować czy nadajesz się do jazdy na taką dwudniową wycieczkę czy nie, jak czujesz się dobrze to nikt Ci nie broni ale znowu z drugiej strony, możesz pozarażać kogoś... zapytaj lekarki, czy jest już na pewno wszystko w porządku i będziesz mógł jechać z czystym sumieniem.