Lumbalizacja i niespojenie łuku S1

[civic89]

mam problem z kręgosłupem. boli mnie w odcinku lędźwiowym, byłem na przeswietleniu i radiolog w opisie napisał mi: Lumbalizacja i niespojenie łuku S1. ponoć lumbalizacja to jakas wrodzona wada. poszedlem z tym do ortopedy ale zawiodłem sie bardzo poniewaz nie byl on chyba zbyt profesjonalny skoro oglądał nie tą stronę mojego zdjęcia rentgenowskiego co trzeba. nie dałem mu opisu bo ponoć sie nie daje opisu ortopedzie bo sam potrafi opisac zdjecie rentgenowskie. powiedział mi ze nic tam nie widzi i ze są to bóle korzeniowe. jestem siatkarzem więc jest to dla mnie dosyc duzy problem, zapytałem sie go czy moge normalnie trenowac jezeli na treningach mnie to boli jak szalone, odparł ze nie widzi przeszkód, ze moge normalnie trenowac z bolącymi plecami ale jak bedzie mnie tak nawalało to mam zrobic tydzien przerwy. od 10 dni nie ruszam sie praktycznie z domu bo tak mnie te plecy bolą. ledwo chodzę a on jeszcze chciał zebym wzmocnił plecy bo to przez siatkówke (oczywiscie nie bede specjalnie teraz cwiczył pleców bo my siatkarze miesnie pleców mamy bardzo dobrze zbudowane). czy ktoś wie co mi tak naprawde moze dolegac? bo temu lekarzowi raczej nie wierze aby mówił prawde...

[mmoni]

Witaj! Nie wiem czym jest lumbalizacja, a szukam informacji o niespojeniu łuku, gdyż stwierdzono je u mojego syna, dlatego trafiłam na twój tekst. Mam od kilku lat problemy związane z bólem pleców ( i nie tylko, bo w nasilonym okresaie doszły bóle stóp i zawroty głowy). Przez kilka lat nie mogłam znaleźć odpowiedzi skąd moje dolegliwości (zaczęły się od bólu pleców w odcinku lędźwiowym). Klasyczna rehabilitacja tylko nasilała mi ból, a lekarze najchętniej odesłaliby mnie do psychiatry. Miałam szczęście, że ktoś mi polecił książkę Andrzeja Rakowskiego"Kręgosłup w stresie", bo mimo, iż o stresie nie chciałam słyszeć, to przekonałam się, iż nawyk napinania mięści w sytuacjach stresowych odbywający się zupełnie poza świadomością i kontrolą odpowiada za bóle kręgosłupa ( i nie tylko). Jestem po turnusie leczniczym u A. Rakowskiego- gdzie dowiedziałam się skąd moje dolegliwości i co z nimi robić. Teraz ćwiczę jogę i bardzo mi pomaga.Jedno wiem napewno- przy bólach lędźwi nie wolno ich wzmacniać tylko rozluźniać- sama to trenowałam przez kilka lat. Jeżeli jesteś siatkarzem, czyli masz mocne mięsnie pleców, a rtg nie wskazał jednoznacznie przyczyny bólu, to może być to napięcie mięsni. Nie spotkałam jeszcze dobrego ortopedy, ale dobrych fizjoterapeutów. Polecam tych, którzy rozumieją związek ciała i psychiki. Życzę powodzenia

------


Jeszcze tylko to co na razie wiem o niespojeniu łuku- może powodować ból kręgosłupa i nóg. Mojego syna zaczęły bardzo boleć nogi. Lekarze twierdzili, ze to bóle wzrostowe, a okazało się, że ma niespojenie 2 łuków. Zdiagnozował go dobry fizjoterapeuta.


-----edited by emilka----
nie pisz kilku postow bezpośrednio pod sobą