epilepsja a prawo jazy

[mspider]

W dziecinstwie chorowalem na epilepsje. Jeszcze do niedawna bralem leki, w czerwcu tego roku przestalem bo pani neurolog stwierdzila ze juz jestem zdrowy Mam pytanie jak to sie ma do prawa jazdy? Kiedy bede mogl sie za to zabrac i czy sa jakies ograniczenia zwiazane z moja choroba?

[emilka]

nie wiem, jak to teraz jest, ale było tak, że musiałbyś się najpierw poddać trzyletniej obserwacji, kontrolowanej przez wojewódzki ośrodek medycyny pracy, a potem ewentualnie starać się o warunkowe pozwolenie. ale moze jeżeli lekarz wypisze Ci zgode na prawo jazdy, to jakoś będzie się dało to ominąć, ale nie dam głowy.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[mikmik]

aktualnie uczęszczam na kurs i podjerzewam ze nie bedziesz miał problemów;] bo lekarz na prawie jazdy troche Cie osłucha pare pytań i uzna ze jesteś sprawny;]

[emilka]

nie no jasne, jak się nie przyznasz, to problemów nie będzie
ps. tyle, że chyba musiałbyś skłamać, bo u mnie (a właśnie oczekuje na egzaminacje - w Warszawie czeka się 1,5 miesiąca :/), to musiałam wypełnić taką kartkę z przebytymi chorobami, istniejącymi wadami itd, więc nie radziłabym...
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[mikmik]

ja tego nie powiedziałem;))))