Bellergot + Concor Cor

[nobody2k]

Witam.

Byłem dziś u lekarza ponieważ męczą mnie od jakichś dwóch tygodni duszności (gdy się pojawiły rzuciłem palenie - mam 25 lat). Pierwsze badania wskazały przy okazji na zbyt duże ciśnienie i zbyt szybkie bicie serca. Do tego doszły moje od bardzo dawna drgające ręce w niektorych sytuacjach i lekarz zdiagnozował że te duszności to też pewnie na tle nerwowym a wadę serca pewnie mam po matce (która też się u niego leczy - choć nie mam żadnego kołatania serca które ma ona i które jest scharakteryzowane na jednym z tych leków które mi przypisał).

Przypisał mi również jakieś ziołowe tabletki z mentolem do ssania na te uczucie braku możliwości głębokiego oddechu oraz dwa nieziołowe leki których boje się brać ponieważ po przeczytaniu ulotki zauważyłem, iż zażywanie jednego i drugiego się wzajemnie wyklucza...

W "Bellergot" wyczytałem, iż nie należy stosować przy niewydolności serca i niewydolnosci oddechowej, a w "Concor Cor" znów pisze, że stosuje się go na niewydolnośc serca i duszności.

Może się nie znam, ale po takim czymś straciłem zaufanie do tego lekarza.

Czy ktoś kto zna się na tych lekach może mi pomóc rozsądzić czy lekarz popełnił błąd, a jesli tak to jak duży?

Szczerze wątpię by moje ostatnie duszności miały cokolwiek wspólnego z nerwicą, ponieważ nerwowe etapy w moim zyciu mam juz za sobą i prowadzę raczej spokojne życie

Obstawiałbym bardziej tarczycę której nadczynność/niedoczynność powoduje właśnie drganie mięśni oraz duszności.

Poczekam na wyniki badań krwi i rentgena płuc, ale i tak sądzę, że przypisanie tych dwóch leków przez lekarza to jest jakiś skandal.

Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje/opinie.
Pozdrawiam.