Antykoncepcyjna propaganda sukcesu

[SilverSurfer]

Decyzja o prochach, wspolzyciu, slubie w tym jak i wielu przypadkach byla czy czasem jest przedwczesna.
Rodzice zwalaja czesto wine na ulice, nie widzac ze to czesto tam zostawiaja na wychowanie swoje dzieci.
Niebezpieczenstwo tez jest z drugiej strony.
Internet oraz inne srodki masowego przekazu w tym prasa telewizja
Traktowanie powaznie seksu.a nie jako tylko i wylacznie dla seksu.
Podejscie do kobiety jak do kobiety z uczuciem, a nie jak do miesa ktorego mozemy uszczknac.
cholera ludzie zrobcie cos ze soba
to tyle bo sie znederwowalem

---- edit by Jakub

[root]

O skutkach antykoncepcji, szcególnie hormonalnej, mówi się mało w mediach. Ludzie nie są poinformowani o zagrożeniach i dlatego nie mogą podjąć prawdziwie odpowiedzialnej i wolnej decyzji. Śledząc różne programy w telewizji o tej tematyce, zauważyłem, że jeśli ktoś próbuje mówić, że antykoncepcja może miec złe skutki dla kobiety, to zaraz zaczyna być atakowany i nazywa się go demagogiem. Z resztą bardzo mało jest merytorycznych dyskusji na ten temat. W prasie kobiecej dominują artykuły sponsorowane. Firmy farmaceutyczne maja kasę i stać je żeby kupić sobie opinie publiczną. Do tego dochodzi nurt feministyczny, dla którego antykoncepcja jest wyzwoleniem kobiety spod niewoli płodności. Z resztą wystarczy poczytać publikacje feministyczne w internecie, w których jest przemilczane lub tylko nadmienione o skutkach zdrowotnych. Te skutki zdrowotne nazywa się "ubocznymi". Jest to dla mnie nieporozumienie, ponieważ skutki uboczne to określenie medyczne, które stosuje się, gdy prowadzi się jakąś terapie. Ubezpłodnienie nie jest terapią, bo to nie choroba. Dlatego uważam, że środki, które nie mają nic wspólnego z leczeniem, nie powinny mieć żadnych skutków ubocznych, aby zostały dopuszczone do powszechnego obiegu.

[SilverSurfer]

Dodam tylko ze lekarze maja tez spora kase (to tez kusi) od firm farmaceutycznych, za wypisywanie recept nie na tylko te tabletki