Szukaj

Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

Odpowiedz w wątku
gosza
gosza 20-10-2011 13:36

No i superaśnie.Tutaj reklamy też są,nie przejmuj się.

Niech sprawy zostaną tak jak są,ja się kompletnie na tym nie znam,Zeus !!!
Ty miałeś pomysł,Ty założyłeś,dzierżyj zatem dzielnie ster,a w każdej chwili można zmienić , okej ??
Po za tym jesteś facetem,prowadź nas!!!

Emi2
Emi2 20-10-2011 17:08

Witajcie mili niepalący, choć o różnym stażu, ale NIEPALĄCY! :-)

Powoli mija mój 7 dzień bez fajek. Zdarzają się momenty, że strasznie chce mi się palić i gdybym w tym momencie miała pod ręką tego naszego pseudoprzyjaciela to możliwe, że nie potrafiłabym się powstrzymać... :( I to mnie przeraża najbardziej - przecież będą w życiu takie sytuacje, że papieros będzie na wyciągnięcie ręki... Czy wtedy będę umiała go sobie odmówić?...
Myślę jednak, że jest szansa, że z czasem ten pęd ku papierosowi zaniknie i że po prostu on nie będzie na mnie robił wrażenia. Tylko żeby osiągnąć taki stan trzeba zmian w sposobie myślenia, w tym jak traktuję papierosa - czy jako coś dobrego, przyjemnego, co sobie odebrałam, czy jako coś, co tak dało mi w kość, że mam go już dość, tak naprawdę, najmocniej jak to możliwe, dość!
Ja jeszcze czasami gdzieś tam głęboko w duszy za nim tęsknię, mówię to szczerze... Chciałabym umieć zapalić jednego papierosa dziennie i koniec. Ale wiem, że to niemożliwe. To jest tak, jak w alkoholizmie - albo nie pijesz wcale, albo sięgasz po kielicha i wracasz do picia... W przypadku alkoholizmu, gdy już przekroczy się granicę uzależnienia, nie ma powrotu do picia kontrolowanego. Nigdy!
Tak samo jest z paleniem. Albo nie palę w ogóle, albo zaczynam popalać i wracam do punktu wyjścia... :( Wg mnie nie ma innej opcji.

Beata, dałaś rano radę? Jeśli tak, to gratuluję! :) Jeśli nie, nie załamuj się, tylko wracaj na ścieżkę niepalenia. :))

Witaj, Kaśka. :) Dobrze, że jesteś z nami.
Słuchaj, nie wybiegaj myślami do tego, co będzie za rok czy dwa... To pułapka naszego uzależnionego umysłu - on próbuje nas zniechęcić do trwania w niepaleniu, próbuje podważyć nasze decyzje, wywołać w nas lęk przed latami bez papierosa. Z tego powodu lepiej w tym pierwszym okresie niepalenia skoncentrować się na tym, co zrobię dziś, aby DZIŚ nie zapalić. Skupiać się na teraźniejszości... ale ciągle pamiętać ten czas, gdy chodziliśmy na smyczy tego g**** owiniętego w bibułkę. Pamiętać to, jak on nami rządził!

Słuchacie, to co? Mamy się wszyscy przenieść na nowe forum? A co z tymi, którzy nie palą już sporo czasu, ale zaglądają tutaj? Nikogo tutaj nie zastaną... :(
Hm...

yamahazeus
yamahazeus 21-10-2011 00:11

Słuchajcie chciałbym abyśmy wszyscy przeskoczyli na noew darmowe forum które daję nam wiele więcej możliwości niż te. podaję adres do nowego forum

http://www.tabex.pun.pl


Jeżeli wam sie spodoba zostaniemy tam jeśli nie to poprostu powrócimy tu ;-)

Nowe forum daję nam dużo więcej można z łatwością dodać tam swój avatar dzieki któremu wszystko jest bardziej czytelne , założyłem również czat na którym możemy pisac na bierząco gdy jest jeszcze ktos'' online'' -super dla babek :-) lubicie przecierz plotkować ;-)

rejestracja jest szybka i łatwa już dwie osoby tam sa Pani Gosz i ja.

Emi - nie martw sie jeżeli ktoś tu zaglądnie przeczyta że przeskoczyliśmy na nowe lepsze forum i dołaczy do nas,bez obaw.

zapraszam wszystkich i do zobaczenia na


http://www.tabex.pun.pl


ps. Pani Gosiu dziekuje za te fajne słowa .bardzo mi miło jakoś tak...

gosza
gosza 21-10-2011 11:34

I ja zachęcam do rejestracji,potwierdzam wszystko o czym pisze mój przedmówca jest prawdą,jest tam więcej możliwości.
A bycie tam,nie oznacza ucieczki stąd przecież.
Będziemy zaglądać przecież i równocześnie zachęcać innych do rejestracji tam.
A jak nie wypali,trudno.Ale nie przekonamy się,nie robiąc nic tylko z góry zakładając,że będzie źle :)

Emi2
Emi2 21-10-2011 16:37

Zarejestrowałam się tam. I nawet skrobnęłam parę słów. :)

gosza
gosza 21-10-2011 17:34

No.I zobaczymy jak będzie funkcjonować.
Przecież napisanie czegokolwiek to minutka i można ją poświęcić :)
Fajnie,Emi,że jesteś.

rena32
rena32 22-10-2011 17:39

Hej.Nie wiem dlaczego ale na tym nowym forum nie mogę się zarejestrować.
Przepraszam ze tak długo nie pisałam,mam popsuty komputer.Jestem teraz u siostry i dlatego mam możliwość coś na skrobać.Pamiętajcie mimo że tu mnie nie ma to myślami jestem z wami.pozdrawiam

Emi2
Emi2 22-10-2011 19:58

Rena, właśnie weszłam tutaj, żeby zobaczyć, czy się odezwałaś! :)) Dobrze, że wszystko ok. :) Oprócz komputera, ale on jest do naprawienia, nie? ;)

Gdzie się podziały nowe dziewczyny? Beata, Kaśka - hop, hop, co z Wami?! :)

U mnie w porządku, choć są momenty, że zapaliłabym... Ale w sumie nie ma co narzekać - paliłam prawie 30 lat to i oduczanie się musi potrwać... ;)
Najbardziej brakuje mi fajek wieczorem, właśnie o tej porze... Mam w zapasie lizaki i batoniki Pawełki, więc się nimi uszczęśliwiam.:))
Apetyt mi się poprawił, co mnie bardzo raduje, bo ostatnio kiepsko z nim było i po cichu martwiłam się tym. Podejrzewam teraz, że to już pewnie było zatrucie tymi śmierdzącymi fajurami!

Miłego wieczoru, spokojnej nocy i fajnej słonecznej niedzieli życzę Wam wszystkim! :-) Dobranoc.

Emi2
Emi2 22-10-2011 21:11

Jeszcze raz ja. :)
Tak sobie buszuję po internecie i chcę się z Wami podzielić kilkoma ważnymi, dla nas zdaniami:

"Dziesięć lat palenia jednej paczki dziennie daje 73.000 papierosów, z których żaden nie rozwiązał ani jednego problemu."

"Często nagradzajcie się. Zasługujecie na to, ponieważ wyrywanie się z cyklu uzależnienia nie jest łatwe i wymaga wielu wyrzeczeń."

"Starajcie się unikać zbytniego przemęczenia. Kiedy jesteśmy zmęczeni, łatwo dochodzi do nieporozumień, nasza cierpliwość maleje a nasza ogólna odporność słabnie.
Ostatecznie nie wszystko musi być zrobione dziś."

"Unikajcie pułapki użalania się nad sobą, wywołuje ona bowiem potrzebę zapalenia papierosa na poprawę nastroju."

"Jeśli macie jakiś problem i z jego powodu zapalicie sobie, to już macie dwa problemy."

Dobranoc! :-)

gosza
gosza 23-10-2011 17:15

Jeszcze raz to napisze,bardzo fajne,dobre,przydatne przykazania :)

kaśka010101
kaśka010101 23-10-2011 18:09

jestem Emi poprostu czasem wole nie myśleć o paleniu no i o nie paleniu też he ;) to juz 20dzień kuracji z tabex choć szczerze mówiąc nie stosuje sie zbytnio do zaleceń stosowania ale najwazniejsze jest to ze nie pale :) czasem mam na to ochote ale myśle wtedy o tym jak okropnie bede śmierdziała i mi przechodzi :D mam nadzieje że wytrzymam jak najdłużej aż w końcu przestane zupełnie myśleć o tym wstrętnym nałogu :)

yamahazeus
yamahazeus 24-10-2011 17:41

Kochani przeskakujemy wszyscy na nowe forum

http://tabex.pun.pl/forums.php

gosza
gosza 24-10-2011 20:52

Tak jest,przeskakujemy,przeskakujemy:)

smoczek
smoczek 24-10-2011 23:50

witam wszystkich,mam pytanie czy można zażyć drugie opakowanie tabexu od razu?

Emi2
Emi2 25-10-2011 13:42

Smoczek, ja nie wiem (choć podejrzewam, że nie), ale może ktoś będzie wiedział. Najlepiej jednak spytać lekarza - żadnych medykamentów nie należy przecież brać ponad miarę, bo różnie może się to skończyć.
Pozdrawiam. :)

bm124
bm124 25-10-2011 15:12

Witajcie:) nie odzywałam się kilka dni, bo byłam chora, jakiś wirus mnie dopadł i jestem na zwolnieniu do tej pory. Piszę teraz z domu, ale jakoś nie mam zwyczaju siadać w domku do komputera, zawsze mam coś do zrobienia, poczytania. Tak samo jest z telewizją, dla mnie może nie istnieć, dla moich bliskich również, więc mamy za to więcej czasu, żeby ze sobą rozmawiać.
Cały czas nie palę, szczerze mówiąc nawet nie liczę dni, więc nie wiem, ile to już minęło, zadowalam się tym, że nie palę, choć ciągoty są i to całkiem spore...pomaga mi czytanie tego forum, zresztą zaglądałam tu od dawna, w czasie moich poprzednich prób również...mam nadzieję, że wszyscy się nie przeniesiecie na nowe forum, bo byłoby szkoda tego rozwalić, jest dobre i jak się czyta wstecz to wielu ludziom pomogło, nie wszystko co nowe musi być lepsze....
Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia:)

smoczek
smoczek 25-10-2011 15:39

witam wszystkich.zaczynam przygode z wami... no cóz od razu z wpadką.brałam tabex i w 3 tygodniu poległam,z głupoty pewnie.od razu odstawiłam leki i popaliłam sobie 2 tygodnie.aż wstyd.teraz chce zacząć od początku,mam nadzieje ze skutecznie. palę 20 lat o ilości nie wspomnę.dlatego wczoraj pytalam czy można brać 2 opakowanie od nowa .dzis lekarz mi potwierdził ze drugie jeszcze mogę i finito!więc dzis juz na prochach....ooooo ciężko pozdrawiam.

Ella 55
Ella 55 25-10-2011 17:11

Witajcie kochani, towarzyszę Waszym zmaganiom od 3 tygodni,a od 14 dni biorę tabex,dzisiaj mój 11 dzień bez papierosa po 40 latach palenia /2 paczki dziennie/.Jest mi bardzo ciężko,ale trwam również dzięki temu że istnieje to forum,na nowe niestety nie mogłam się dostać,tutaj poprostu łatwiej.Bardzo pomogło mi czytanie wypowiedzi osób które walczyły i walczą z tym wrednym nałogiem,pozdrawiam wszystkich.

Emi2
Emi2 25-10-2011 19:32

Witajcie, drodzy niepalący! :)

Ella, jesteśmy prawie "równodniówkami" - to mój 12 dzień niepalenia. :)
Zaoszczędziłam przez te dni 115 złotych! :)) No i kwestia zdrowia, którego nie da się policzyć...

Niedawno miałam robioną spirometrię i prześwietlenie płuc. Na szczęście prześwietlenie ok (jak na razie..), ale spirometria... Pani, która mi robiła badanie powiedziała: "popali pani jeszcze dwa, trzy lata i będzie bardzo źle"... Wynik, który przyszedł później nie zostawia złudzeń - Na granicy obturacji.
Szczerze powiem, że przestraszyło mnie to i było jednym z dwóch głównych czynników, które zmotywowały mnie do rzucenia papierochów w diabły. Drugim były pieniądze.

Trzymajmy się dzielnie razem, kochani! Musimy dać radę! :)

smoczek
smoczek 25-10-2011 22:00

hej ella zaimponowałaś mi ,a ja tu się chowam za moimi 20 latami palenia.takie posty tak bardzo pomagają

Odpowiedz w wątku