Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

Ziuta - zdrowia dla rodzinki.
Bedzie dobrze.
pzdr

Berk.. dobrze gadasz do Barego:)
Widać, że "rekonwalescencja" przebiega u ciebie prawidłowo!
PS.. moja rodzina ma się raczej zdrowo tylko niestety utknęła na innym kontynencie:((( a ja tu siwieję.. i w pracy "kocioł" bo chmura rządzi!

Ziuta - intrygujesz nas:)

ech ...papi1020 :)
...gwarantuję nieziemskie doznania....po prostu odlot z ekstazą itp... :)))....samochwała jestem i zarozumialec co ???????
bary.....prędzej czy później wymiękniesz ale masz sporo szans w swoim życiu na "poważne niepalenie" ha ha ....a ja 188 na poważnie :))))))))
Dziewczyny....buziaki :-*

lenii.....słodka gdzie jesteś ?????
...będę egoistą i zapytam....ładnie tak mnie zostawiać ?????

No to się zaczeło... Mama pojechała o 15.30 wróci pod koniec maja ;] tata nie pali, nie mam rodzeństwa = brak fajek :) Czy dam radę? Baardzo chcę nie palić, narazie mnie nie ciagnie :) Trzymajcie kciuki, bo to już nie żarty:P

18.00 - narazie bez fajki. Trzymam się dobrze. Kolejna relacja już o 20.00 zapraszam hah

20.00 - Nic nie paliłem. Czuję się dobrze. Głód nikotynowy 6/10. Jutro kolejna relacja o 7.00 rano!

7.00 - Nie palę od wczoraj od 15. Bardzo mnie nie ciągnie. 7/10. Daję rade. O 16 napiszę jak jest dalej.

Bary17 - ciągnie, nie ciągnie, zobaczymy kto silniejszy - Bary czy glodek nikotynowy, kopnij go porządnie w d... i powiedz żeby s....

13.40 - Jakoś się trzymam, choć na oparach sił. Ale jest ok.. głód 8,5/10. Nie jest dobrze.

Bary - albo jesteś niepalący od ostatniego wypalonego papierosa albo koncentrujesz sie na glodzie i użalasz się nad soba. Głodek będzie się odzywał i to normalne ale co za ulga jak się go przezwycięży, będzie coraz mniejszy tylko musisz z nim walczyć. Już kiedyś pisałam że powinienes przeczytać książkę, byłoby ci łatwiej ale zupełnie łatwo nie będzie, nikt nie obiecywał że będzie lekko.

17.35 - Nic nie paliłem. Jest średnio. Głód 6/10. Dajcie linka do tej książki. Odezwę się o 20.00 !

19.35 - jest dobrze. Palić się nie chcę. 3/10 ;)

Witam!
Dzisiaj jest moj 6 dzien bez papierosa.
Głód 0/10 czasami 1 do 2/10:)
Myslenie o fajkach 7/10 niestety, ale daje rade. Codziennie rano gdy wstaje bardzo boli mnie glowa, tez tak mieliscie zaraz po rzuceniu? Czy to moze skutki uboczne po tabexie?

Bary nie poddawaj sie najgorsze 3 dni, a pozniej to juz z gorki (przynajmniej u mnie tak bylo) Bierz Tabex i czytaj lekture! Podaj swoj adres mailowy a ksiazke przesle Ci w pdf-ie.

Lesiu.. w tym problem ,że nie mam już TABEXU. Miałem tylko 20 tabletek. Brałem i nie paliłem, później znów zaczełem. Ale teraz nie palę bo nie mam co palić :P tzn mogę iść do sklepu ale to nie to.. zawsze mama miała i brałem... a teraz jest w Holandii na 6tygodni.. ;) Więc nie mam nic ;] Mój adres: lubisztomala1989@o2.pl

arco skarbie już się odzywam:) ściągnąłeś mnie chyba myślami:) nigdy w życiu nie bede w stanie was tak na zawsze zostawić... jak ktoś tu raz się wciągnął to się tak łatwo nie wywinie urokowi tutejszych osób:D uwielbiam was czytać i widzieć wasze postępy:)

u mnie kochani http://www.suwaczek.pl/cache/7763135c11.png[/img][/url] :D

i nadal się posuwa:) i tak już na zawsze, bo jakże inaczej?

Buziolam was kochani i trzymam kciuki za dalsze sukcesy:)

Ehhh.. no ja nie palę od wczoraj. Ale tak mi się palić chce, że płakać mi się chce;D ;) Mam kasę, mogę iść po fajki ale nie idę ;) Boże, daj mi sił ;) Nie chce się szmacić ;) Nie chce palić ;)

Bary - przetrzymaj to.

smrodek napisał:26-03-2010 12:55Witam wszystkich.
Powiedzmy, że przekonały mnie wasze komentarze i po jakichś 10 latach palenia podejmuję właśnie pierwszą próbę rzucenia... Głowny powód zaczeła przerażać mnie świadomość wypalania dwoch paczek dziennie, trudnosći w oddychaniu i sama swiadomośc tego, że z moich płuc to już chyba nie wiele zostało...:/ zobaczymy co z tego wyjdzie. Narazie zapalilem dwa pod rzad i pierwsza tabletka wylądowala w moim przelyku:)
Pozdrawiam


Wiec mija juz prawie miesiac .... od tego czasu zapalilem moze ze trzy fajki w ciagu pierwszych dni a potem nic, NIC :) jak ja to widze:
nie czuje glodu nikotynowego , aczkolwiek niestety nie czuje tez jakiegos wstretu do papierosow...tzn bywa roznie - czasami jak przejdzie ktos kolo mnie z papierosem to reakcja jest boze jak to smierdzi ale czasami mam tak ze jak ktos pali kolo mnie to specjalnie lubie sobie troszke powachac ten dymek i jest calkiem przyjemny:) NIe wiem czy sie kiedys nie zlamie ale jak narazie daje rade wiec jest ok. Co najwazniejsze przestalem juz kaszlec wiec efekt poprawty zdrowia jest chociaz troszke widoczny:) Pozdrawiam i zycze powodzenia innym:)