Szukaj

Marzę o anoreksji!

Komentarze do: Anoreksja i bulimia
Odpowiedz w wątku
Zabciaaaa
Zabciaaaa 19-02-2008 17:57

juz bylam mam swoj zakład:)

madzius
madzius 08-03-2008 19:11

ja tez marzylam o anoreksji w wieku 18 lat.i sie spelnilo.i wiecie co ?wyleczylam anoreksje.ale bulimia zostala.do dzis !dzis mam 27lat.i wciaz zyje na dietach .i walcze!i sie odchudzam!

Nadzieja...
Nadzieja... 09-03-2008 12:08

Ja też tego nie ogarniam... i porównanie do AIDS jest jak najbardziej trafne. Czemuż by nie??? I od tego i od tego możesz kopnąc w kalendarz, tylko przy ana z własnej woli. I takie pieprzenie 'marzę o anie,to moje największe marzenie' dziewczyno nie wiesz co mówisz BĘDZIESZ BŁAGAĆ O ŻYCIE. Dowiedz się więcej o tej chorobie,jaki ma przebieg,skutki a jak już przewertujesz wszystko od dechy do dechy to se chrzań takie smuty.. i czcij tą swoją przyjaciółkę ane,a jak już na dobre się z nią zakumplujesz i nie będziesz miała nawet na czym usiąść,bo cię będą tak kości bolały na d... aktualnie mam B i bardzo chciałabym się od tego uwolnić,a nie pogrążać,nie rozumiem takich dziew jak ty.... Chcę schudnąć- OK, chcę być anorektyczką-GŁUPOTA

Zabciaaaa
Zabciaaaa 10-03-2008 20:29

to po ----- wpadalas w anoreksje jak mowisz ze to glupota

Nadzieja...
Nadzieja... 14-03-2008 12:57

Zabciaaa wchodzisz tu po to żeby każdego krytykować i podważać zdanie innych?? Bo po paru Twoich wypowiedziach do takiego wniosku dochodzę.Przeczytaj DOKLADNIE to co napisałam a dopiero komentuj i rzucaj bluzgami. Nie ja wpadłam w ane,ale ktoś mi bliski i bardzo to przeżyłam. Przeginasz i to ostro.

Zabciaaaa
Zabciaaaa 15-03-2008 15:13

Czy przeginam to moja sprawa a nie twoja nikogo nie krytykuje;]sory jak cie urazilam ale ja jestem chora i nie daje sobie rady z tym wszystkim psycholog mi nie wystarcza juz

Nadzieja...
Nadzieja... 15-03-2008 15:32

Ja też nie chciałam Cię urazić. Nie będę dawała Ci jakichś cudownych rad,bo nie miałam any i nie przezyłam tego co Ty,żeby tu się wymądrzać. Mogę tylko się domyślać po tym co sama zaobserwowałam. Wiem ,że zarówno przy anie jak i B człowiek wpewnym momencie jest tak rozchwiany psychicznie i skołowany,że...już sam nie wie jak się nazywa.Zaóważyłam właśnie,że Ty już masz tego wszystkiego chyba powoli dosyć...Przedemną jeszcze pewnie terapia,bo zdecydowałam się powiedzieć mamie,ale mam nadzieję tylko,że nie wyląduje w szpitalu...

Nadzieja...
Nadzieja... 15-03-2008 15:34

Ja też nie chciałam Cię urazić. Nie będę dawała Ci jakichś cudownych rad,bo nie miałam any i nie przezyłam tego co Ty,żeby tu się wymądrzać. Mogę tylko się domyślać po tym co sama zaobserwowałam. Wiem ,że zarówno przy anie jak i B człowiek wpewnym momencie jest tak rozchwiany psychicznie i skołowany,że...już sam nie wie jak się nazywa.Zaóważyłam właśnie,że Ty już masz tego wszystkiego chyba powoli dosyć...Przedemną jeszcze pewnie terapia,bo zdecydowałam się powiedzieć mamie,ale mam nadzieję tylko,że nie wyląduje w szpitalu...

Anusiak
Anusiak 16-03-2008 11:54

Witam Was dziewczynki:)
Powiem Wam szczerze,że czasem musi przyjsc taki moment,zeby chciec skonczyc. Co prawda "przyjaciolka" przypomina o sobie,ale warto to przetrwac-pozniej poleci jak z gorki. Choruje od 4 lat-przewaga bulimii,ale bywaly okresy anorektyczne. Teraz podjelam 2 walke na serio-minal juz miesiac,bywa ciezko,nie powiem.Pomaga mi jedzenie w towarzystwie,bo wtedy porownuje swoja porcje do porcji innych i nie dopuszczam przyjacioleczek. Poza tym,jak patrze na swoje zeby,to pozostaje wiele do zyczenia:( No coz,zycze Wam duzo sily dziewuszki i takiego dnia,kiedy powie sie temu dosc.
pozdrawiam!

Zabciaaaa
Zabciaaaa 16-03-2008 19:44

ja juz mam tego dosyc naprawde..a i dzieki za zrozumienie

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Anoreksja i bulimia"