Szukaj

Jak przestać palić?

Podziel się
Komentarze2

To pytanie gnębi każdego palacza, który któregoś dnia postanowił spróbować zerwać z niszczącym jego życie i zdrowie nałogiem. W rzeczywistości, uważa się, że to nikotyna jest odpowiedzialna za uzależnienie. Nikotyna bowiem stymuluje centra odpowiedzialne za uczucie przyjemności w mózgu i wywołuje uzależnienie na trzech poziomach.


  • uzależnienie nawykowe, z odruchem sięgania po papierosa;
  • uzależnienie farmakologiczne, ponieważ nikotyna ma działanie anksjolityczne (przeciwlękowe) oraz antydepresyjne, stymuluje ona także funkcje intelektualne oraz działa jako zabójca głodu;
  • uzależnienie fizyczne w końcu, ponieważ niedostarczenie organizmowi nikotyny wywołuje straszliwy niedobór, który objawia się symptomami charakterystycznymi dla depresji, jak również podrażneniem i wpadaniem w złość...
Powinniśmy jednakże wiedzieć, że mimo wszystkich swoich wad, nikotyna jest właśnie mniej toksyczna, niż różne substancje zawarte w papierze, z którego są robione papierosy. Wystarczy wymienić tutaj chociażby, na przykład, azotany albo smołę. Oto własnie dlaczego jedną z najlepszych metod rzucania palenia jest znowu ... zażywanie nikotyny, ale już w postaciach mniej szkodliwych, a bardzo często także i mniej kosztownych niż tytoń.

Leczenie substytutami

Leczenie za pomocą substytutów nikotynowych polega głównie na żuciu gumy nikotynowej oraz przyklejaniu sobie nikotynowych plastrów na skórę. Mają one hamować głód nikotynowy i można je kupić w aptece. Ale istnieją także różne lekarstwa, które pozwalają obyć się bez tytoniu. Takie jak, na przykład, bupropion, który jest sprzedawany pod nazwą Zyban. Wprodukowany przez brytyjskie laboratoria farmaceutyczne GSK, ten lek jest pochodnym amfetaminy. Jednakże, z powodu czasami bardzo ciężkich skutków ubocznych, zażywanie tego leku antydepresyjnego powinno być bardzo rygorystycznie określone. A najlepiej zapytać o zdanie lekarza. Poza tym, bupropion jest także niewskazany dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Na rynku jest także dostępna substancja znana pod nazwą varenicline. Produkowana jest przez amerykańskie laboratorium farmaceutyczne Pfizer, a skomercjalizowana została pod różnymi nazwami. Krótko mówiąc, chodzi tutaj o Champix albo Chantix.


Jak ona działa?

Otóż, łącząc się z bardzo specyficznymi receptorami mózgowymi, vareniclina znosi w prosty sposób działanie nikotyny. Nie ma już uczucia „kopa”, który wcześniej dawała nikotyna, a więc nie ma już ochoty, aby do niej wrócić, sięgając po kolejnego papierosa. Ale tutaj znowu, zaobserwowano, niestety, działanie niepożądane. Trzeba wiedzieć, iż u pacjentów na odwyku, stosujących właśnie vernicline, mogą się pojawić takie problemy jak, na przykład, depresja oraz myśli samobójcze. Dlatego też i w tym przypadku najlepiej na początku zapytać o zdanie lekarza. Wszystkie te produkty łagodzą uczucie niedoboru i stanowią skuteczną pomoc w trakcie odwyku. Jeśli chodzi o resztę, wola kandydata do rzucenia palenia powinna być oczywiście bardzo silna – jest to wręcz niezbędne.


Akupunktura, homeopatia, hipnoza...

Poza tymi wszystkimi znanymi i sprawdzonymi środkami, typu plastry i gumy oraz przeróżne medykamenty, kandydat do odwyku może także odwołać się do pomocy akupunktury oraz homeopatii, oddzielnie albo razem. Hipnoza także ma swoich zwolenników, a w niektórych przypadkach, terapie poznawacze i zachowawcze również dają dobre rezultaty.

Terapie zachowawcze i poznawcze prowadzą do poszukiwań odpowiedzi na pytania: dlaczego palę i jak mogę rzucić, jak mogę się odtruć? Chodzi tutaj o określenie, czy ochota na zapalenie papierosa ma swoje źródło w stresie, pracy, czy też może w samotności, na przykład. Celem jest nauczenie pacjenta, jak ma sobie radzić w takiej sytuacji, inaczej niż sięgając po kolejnego papierosa. Na dobrym, podatnym terenie, efekt może być zadziwiający.

Uwaga na lekkie papierosy


Uwaga jednakże na powrót do starego, dobrego znajomego – do papierosa, kiedy tylko pojawi się nieprzewidziane napięcie. A przede wszystkim, nie kierujmy się w stronę papierosów zwanych „lekkimi” albo „light”. One wcale nie są słabsze. A wręcz przeciwnie, nawet jeśli kuszą i zapewniają nas, wskazując na swoich opakowaniach, że mają mniejszą zawartość smoły oraz nikotyny.

Te papierosy każą nam wierzyć, że wypalimy tytoń słabszy, a więc mniej szkodliwy. Liczne badania jednak wykazały, i to już dawno temu, że te informacje są bardzo mylące. Przy pomocy urządzeń odtwarzających zwyczaje palaczy, wiele prac badawczych udowodniło do tej pory, że oficjalne normy, na których opierają się producenci papierosów, są stanowczo zbyt małe, a przede wszystkim – źle oszacowane.

Poza tym, palacze „light” o wiele częściej sięgają po papierosa, niż palacze palący „normalne” papierosy. Rezultat jest taki, iż pochłaniają oni nawet o 40% nikotyny więcej! Jak to wygląda? Otóż, chodzi o to, że „lekkie” papierosy sprawiają, że taki palacz średnio absorbuje trzy razy więcej smoły i nikotyny, niż podają to etykietki na ich opakowaniach. Jeśli więc chcemy naprawdę ograniczyć konsumpcję nikotyny, nie liczmy - z całą pewnością - na papierosy „light”, a odwołajmy się do innych, wymienionych już tutaj, środków.

Komentarze do: Jak przestać palić? (2)

Izaura44
Izaura44 31-07-2011 16:08

Silna wola

1

Pomaga rzucić palenie.Przymierzałam się kilka razy do rzucania palenia,Wreszcie udało się nie palę prawie 9 miesięcy i to jest mój największy sukces.... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
xx444
xx444 27-04-2011 22:47

biomedikal.pl to najlepsze i najciekawsze aktualności.

1

Każdy może znalezć coś dla siebie.Mnie dużo pomagają komentarze osób rzucających palenie,oraz ich skutki uboczne.Z reguły o tym się nie mówi głośno,tu jednak jest mnóstwo obszernych informacji.... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
Dodaj komentarzPokaż wszystkie komentarze