Żele do zabaw intymnych

[pituszka]

Planuje zakupic jakis zel do zabaw intymnych z durexa to bedzie dla mnie nowosc, nigdy nie uzywalam, a szykuje sie Sylwester, chatka pusta wiec wpadlam na taki pomysl i tu do was pytanie .... uzywaliscie?? ktory polecacie i dlaczego??

[exullt]

Tak jak juz pisalam polecam Durex Play. Jest w takiej fioletowej tubce. Nadaje sie tez do masazu, wszystkich innych czesci ciala Zawsze gdy go uzywamy jest nie tylko przyjemniej ale i zabawniej Jest na bazie wody tak wiec nie ma obawy o zadne podraznienia lub zapalenia, mozna uzywac dowolnej ilosci, nie ma ograniczen Jest go dosc sporo bo 200ml tak wiec starczy na kilka zabaw

Wyprobowalam wiele zeli nawilzajacych Durexa ale ten jest zdecydowanie najlepszy. Nie polecam tylko rozgrzewajacych

[pituszka]

a ten potegujacy doznania?? ten jest chyba w takiej pomaranczowej butetelczce

[exullt]

Oj nie wiem, tego nie uwywalam akurat.
Powiem tak ja dosc sceptycznie podchodze do tych wszystkich produktow przedluzajacych stosunek itp. Jakos nie przekonuja mnie do siebie.

[pituszka]

ale to nie jest przedluzajacy stosunek tylko potegujacy doznania, to cos innego:)
a czemu ten rozgrzewajacy ci sie nie podobal??

[exullt]

Ten rozgrzewajacy nie spodobal mi sie bo na poczatku bylo ok, ale potem wrecz parzyl w skore podczas penetracji i w moim przypadku calkowicie uniemozliwil stosunek
Tak jakby za kazdym ruchem ktos przykladal Ci cos goracego, powaznie

[pituszka]

ten potegujacy doznania to chyba jest wlasnie ten rozgrzewajacy wole nie ryzykowac huh....
hmm... musze to dokaldnie przemyslec, dzieki
a ten do masarzu ma jakis smak??

[exullt]

Teoretycznie nie, ale jest taki troche jakby slodkawy
Moim zdaniem

[sprezyna]

Pituszko ja ostatnio skusiłam sie na walentynki i zafundowałam dla nas właśnie durex play potęgujący doznania. Jest on w takiej raczej niebieskawej buteleczce, nie jest absolutnie rozgrzewający. Ma w swoim składzie mentol i sprawia że odczuwa się go tak że dziwnie mi to opisać Ale śmiało możesz wypróbować, choć przyznam się że dla mnie nie była to zbytnia rewelacja. Według mnie ma raczej działanie chłodzące

[pituszka]

no to wiem o ktorym mowisz tez mentolowy ( w niebieskiej butelce )jest wlasnie chlodzacy, a ten w pomaranczowej jest rozgrzewajacy
w sumie to kupilam cos innego zupelnie, ten do masarzu w wielkiej fioletowej tubce jeszcze nie wyprubowalismy ale jak tylko to zrobimy to napisze tutaj cos na ten temat