Zawroty głowy, ból głowy...

[słonecznik]

Witam!

Obecnie mam 14 lat, i od około roku mam problem z zawrotami głowy i migreną. Zawroty głowy mam zazwyczaj wtedy gdy wstaję z łóżka, fotela, choć nie zawsze. Przeszkadza mi to w uprawianiu jakichkolwiek sportów, ze względu na to, że przy większym wysiłku zaczyna mi się robić słabo, obraz przed oczami mi ciemnieje i zazwyczaj muszę usiąść, aby nie upaść na ziemię. W okresie gdy nabawiłem się tych zawrotów głowy, miałem zapalenie zatok czołowych, czemu towarzyszył okropny ból głowy. Po przyjęciu antybiotyku z zatokami było wszystko w porządku, jednak wciąż miałem omdlenia. Na przełomie listopada i grudnia 2007 roku byłem na badaniu rentgenowskim, gdyż bardzo mocno bolały mnie okolice oczodołów. Okazało się, że mam zgrubienie błony śluzowej prawej zatoki szczękowej. W tym okresie zawroty głowy nasiliły się, i mimo tego że po przyjęciu całej "baterii" leków zatoki wróciły do normy, te same, silne i bardzo częste zawroty głowy wciąż są. Byłem u neurologa, ale po paru badaniach (sprawdzał odruchy etc.), stwierdził że wszystko ze mną w porządku, a migrenę mam odziedziczoną po mamie (która szczególnie podczas okresu, ma bardzo silne bóle migrenowe). Robiłem sobie także morfologię krwi, i wszystko było w normie, laborantka powiedziała, że mam idealną krew. Byłem także na badaniu cukru i tarczycy, jednak nic nie wykazało żadnych zaburzeń, a zawroty głowy wciąż nie przechodzą. Chciałbym powiedzieć, że mam także problemy z moją wagą, gdyż przy 176 centymetrach wzrostu ważę zaledwie 52 kg. Chciałbym prosić kogoś o pomoc, możliwie jak najszybciej, gdyż zawroty głowy przeszkadzają mi w normalnym życiu.

[emilka]

ciśnienie w normie? i jak z krążeniem?
nie dostałeś skierowania na tomografię?
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[słonecznik]

Ciśnienie mam w porządku, bynajmniej miałem ok. trzy miesięcy temu. Co do krążenie to nie wiem, skierowania nie dostałem.

[Soraya]

Witam.Również mam problemy z ostrym bólem głowy-jest on nie dowytrzymania.Wszystko zaczęło się w sobotę 18 kwietnia.Położyłam się po południu i nagle dostałam wysokiej gorączki-nie miałam siły nawet palcem ruszyć-do tego zaraz pod żebrami-pośrodku-zaczęło mnie kłuć-kiedy tylko się poruszyłam.Gorączka przeszła ale do dziś 24 godz na dobę atakuje mnie przeszywający ból z tyłu głowy-jakby ktos młotkiem mnie uderzał,-kłucie pod żebrami mam nadal.Nie mogę siedzieć,chodzić,o spaniu to już nawet nie marzę.Dziś byłam u lekarza-mam mieć na jutro badania w celu wykluczenia anemii.Tylko nie wiem co to ma do tego?(mam 21 lat)!Martwię się,że to może być cos powaznego co nie będzie na czas stwierdzone.Ma ktoś jakies pomysły z czego to sie mogło wziąść?Z góry bardzo dziekuje za odp.Pozdrawiam
Ps.Ciśnienie wyszło mi 100 na 60.