Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila22
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 11:36 pm Temat postu: zawał 21-letniego przyjaciela |
|
|
dwa tygodnie temu mój przyjaciel zmarł na zawal serca-miał 21 lat. mam pytanie czy to możliwe??? był taki młody. jeśli więc miał czy miał szanse na przeżycie- jak długo od momentu zawału do przyjazdu karetki (to było jakieś 20min.) może jeszcze żyć??? czy można było go uratować jeśli ambulans przyjechałby wcześniej??? jak reanimować??? jakie są objawy- czy występuje tzw sinica???sekcja wykazała ,że to zawał, ale ja nie mogę się z tym pogodzić, nie wierzę w to. proszę, jeśli ktoś wie coś w tej sprawie niech odpisze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 11:47 pm Temat postu: |
|
|
Możliwe, już dzieci paro letnie mają zawały
Szanse ma takie same jak człowiek w podeszłym wieku, tu liczą sie ułamki. 20 minut to stanowczo za dużo. Każda minuta to uszczerbek na zdrowiu- mózgu. Liczą się tutaj minuty, kilka minut to góra, 20 to za dużo. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Wto Lip 01, 2008 3:56 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie zgadzam sie z Zibim a zawał może być w takim wieku sama znam taki przypadek, chyba może na to wpłynąć zażywanie sterydów. A reanimować to raczej normalnie, można podać aspiryne jeśli chory jest w stanie ją połknąć i trzba kazać mu kaszleć. Bynajmiej tak mnie na po uczyli. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|