FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nojje
Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 81
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Gru 10, 2008 1:42 pm Temat postu: Wymioto-fobia??? |
|
|
Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze panicznie bałam się wymiotów. Uważałam na wszystko co jem, po kilka razy upewniałam się, że jedzenie jest świeże. Wszystko, żeby przypadkiem nie wymiotować...
Na samą myśl o tym już robi mi się niedobrze, słabo i panicznie się boję.
A wszystko zaczęło się na poważnie kilka lat temu, kiedy moja koleżanka źle się poczuła i zwymiotowała w autobusie pełnym ludzi....
Dla mnie taka sytuacja byłaby spełnieniem najgorszego KOSZMARU!
Te spojrzenia pełne niechęci, obrzydzenia, wstyd, zażenowanie......
Od tamtej pory zaczęłam miec dziwne lęki w stylu: a co będzie jak i mnie się to przytrafi?
Czasami będac na mieście, gdy tylko poczuję lekkie mdłości, czy ból brzucha - od razu pędze do domu!
Nie potrafię tez wysiedziec spokojnie w kościele - boje się, że przed tymi wszystkimi ludźmi mogę sobie narobić wstydu....
To samo w autobusie, samolocie, tramwaju, na wykładzie..... ogólnie - w dużych zbiorowiskach ludzi - boję się, że może mnie spotkać taka "wpadka".
Zawsze wybieram miejsca przy samych drzwiach - żeby w razie czego móc szybko wybiec.
A jak nie ma miejsca przy wyjściu, tylko muszę znaleźć się gdzieś "w środku", zaczynam panikować, pocić się, mam trudności z oddychaniem i mam uczucie że "MUSZĘ STĄD NATYCHMIAST WYJŚĆ!"
Uznacie mnie za dziwoląga Ale na prawdę zaczynam mnie to wszystko męczyć...
Co to może być? i jak z tym walczyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kawuszczyn Zbanowany
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 75
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: SHITOholia
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 2:34 am Temat postu: |
|
|
Ja kiedys (chyba z piec lat mialem) biegnac do domu pawilem sobie na nowiutki sweterek - to byl dopiero wstyd (zatrulem sie grzynaki, ktore zbieralem jako pieczarki i zjadlem zasmazane z szynka z puszki). |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nojje
Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 81
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 23, 2008 9:24 pm Temat postu: |
|
|
O Jezu, fuuuj.
Właśnie takie opowieści wpedzają mnie w jeszcze większą "fobię" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|