Uciążliwy problem(podbrzusze).

dem · Wysłany: Nie Mar 30, 2008 8:44 pm Temat postu: Uciążliwy problem(podbrzusze).

Zaczne może od przywitania się gdyż jest to mój drugi post na forum.Mam 20 lat, aktywny i sprawny fizycznie trenuje wspinaczke sportową.
Tylko od jakiegoś miesiąca mam problemy z podbrzuszem z którym żadni lekarze nie są w stanie nic wymyśli a mianowicie objawy może podam i rozpoznania i leki:

-głownie uczucie skurczu zlokalizowanego w podbrzuszu,
-problemy jelitowe tzn, raz biegunka raz zatwardzenie,
-bardzo duże wzdęcia,
-bardzo rzadko ale lekki stan podgorączkowy wieczorami,

A więc tak ok 3tyg. lekarz I kontaktu stwierdził jakiś rotawirus i zapisał mi Nifuroskazyd(nie wiem czy dobrze napisałem) po 4-5 nic się nie poprawiło następnie zostało swtierdzone że to może podłoże bakteryjne dostałem antybiotyk Klacid-Uno po 7 dniach bez zmian, aż wreszcie ostatnio stwierdzono że to może by IBS(syndrom jelita draąliwego) dostałem Debridat ale po tym leku nastąpiło pogorszenie biegunka i bardzo duże gazy.Dodam iż miałem wykonane badania krwi(morfologia,OB) i moczu które to nic nie wykazały pozatym że są bdb.Jutro wybieram się na USG jamy brzusznej.

Najbardziej męczy ten cholerny ból podbrzusza, dodam iż nie występują bóle przy oddawaniu moczu,nie boli pecherz, nie występuje czestomocz, lecz czasem gdy podczas pieszczot z dziewczyną ona mnie nie doprowadza po ok 30min występuje silny ból podbrzusza który z czasem przechodzi.

Czy ktoś ma może podobne objawy problemy lub miał i miał to jakoś konkretnie zdiagnozowane? Lub jakieś ewentualne porady co to może byc?

Dziekuje za każdą odpowiedź.Pozdrawiam.

Filip · Wysłany: Nie Mar 30, 2008 9:18 pm Temat postu:

Na początek można powiedzieć, że do kitu z takimi lekarzami z jakimi miałeś do czynienia. Bo co to znaczy stwierdzono bakterie? Żeby stwierdzić bakterie, to najpierw lekarz powinien zlecić badanie kału m.in na bakterie, ale i na pasożyty, grzyby i na krew utajoną. A tak strzelił antybiotykiem w ciemno i przy okazji mógł pogorszyć sytuację, bo antybiotyk wyjaławia jelito i z tej dobrej flory bakteryjnej. Poza tym co to znaczy stwierdzono IBS? Znowu tak samo w ciemno, to tylko przypuszczenie lekarza, bo żeby stwierdzić IBS, to najpierw trzeba wykluczyć inne choroby jelitowe jak np. zapalenia swoiste spowodowane np. zakażeniem bakteriami, pasożytami itp. i zapalenia nieswoiste jak np. crohn czy colitis ulcerosa. Dopiero jeżeli z tych wszystkich badań (kał, kolonoskopia itp.)wyjdzie, że to nie to, to można mówić o IBS-ie, czyli chorobie czynnościowej jelit, gdzie jednym z poważnych czynników jest stres.
Z tego co piszesz, to wygląda, że lekarz nie był specjalistą gastro i takie są tego skutki. Więc wybierz się do naprawdę dobrego specjalisty gastroenterologa żeby zrobił po kolei konkretne badania, zaczynając od badania próbek kału, a kończąc, jeżeli będzie taka potrzeba na kolonoskopii. Bo pod takie objawy pasuje wiele chorób i nie powinno się leczyć tego w ciemno. To że morfologia i mocz wyszły OK to dobrze, ale to nie wyklucza, że w jelitach może być stan zapalny. Ja zawsze miałem wyniki krwi i moczu bardzo dobre, a choruję już kilkanaście lat na przewlekłe zapalenie jelita grubego. Sam możesz stosować No-spę przeciwbólowo, brać probiotyki, pić siemię lniane, ale jeżeli objawy nie będą ustępować, to naprawdę warto wyjaśnić to u dobrego gastroenterologa.

Pozdrawiam

dem · Wysłany: Pon Mar 31, 2008 9:52 am Temat postu:

No nic dzięki za odpowiedź w środe jestem umówiony do gastrologa.

dem · Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 2:07 pm Temat postu:

Odkopując mój temat miałem robione usg jamy brzusznej i wszystko jest ok. Aktualnie podbrzusze przestało mi doskwierac , lecz pojawiło się jakieś ogólne osłabienie i mam strasznego kapcia w ustach (suchośc).Już sam nie wiem co lekarz to nie jest w stanie nic stwierdzic może wy coś poradzicie już jestem zmęczony tą cała sytuacją.:/

emilka · Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 5:41 pm Temat postu:

idź dalej - tak jak Filip napisał - posiew kału i ew. następnie kolonoskopia
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

dem · Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 7:15 pm Temat postu:

Odkopie troszke temat więc tak posiew kału nic nie wykazał, na krew utajoną też ujemnie, na obecnośc pasożytów też nic wszystko się jakoś unormowało.

Ale od jakiegoś czasu czuje jakiś dziwny ucisk na szyji, słabe samopoczucie.Nie wiem może to coś w kierunku tarczycy czy nie.Sam już nie wiem trafia mnie z tymi wszystkimi lekarzami już.