Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian8711
Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 1:27 am Temat postu: Torbiel na jajniku (5 tydz.) |
|
|
Witam.Mam wielki problem i prosilbym o pomoc:(moja dziewczyna byla dzisiaj na USG.Okazalo sie ze jest w piatym tygodniu ciazy.Wszytko byloby ok gdyby nie to ze wykryto u niej torbiel wielkosci 56mm na lewym jajniku.Co moze sie zdarzyc??Czy jest mozliwe utrzymanie ciazy,zeby nasz dzidzius urodzil sie zdrowy a moja dziewczyna przy tym niemiala zadnych komplikacji i w jakim stopniu jest to realne.Prosze o wszytkie szczegoly ,wszelakie watki ktore odpowiedza mi na wszelkie moje watpliwosci i te ktore beda mogly mi pomoc.
Prosze o szybka odpowiedz
----edited by emilka----
temat przeniosłam do odpowiedniego działu i uściśliłam temat |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 11:55 am Temat postu: |
|
|
We wczesnych etapach ciąży gwałtownie rośnie poziom gonadotropiny kosmówkowej (to hormon ciążowy produkowany prze zarodek) i własnie to stymuluje wzrost torbieli u niektórych kobiet. Jajniki pozostawia sie nietknięte ale pod obserwacją do momentu kiedy poziom gonadotropiny się stabilizuje a to nastepuje ok 8 tygodnia ciąży licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. Wtedy torbiel(e) zaczynają sie wchłaniać i zanikaja całkowicie w pierwszym lub drugim trymestrze.
także głowa do gory- byc moze sam sie wchłonie- a co mowi lekarz? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Adrian8711
Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 12:34 pm Temat postu: do wind_of_hope |
|
|
no lekarz narazie nic niemowi,dopiero wybieramy sie do niego w srode po wyniki;/no ale przy USG niebyl zbyt rozmowny jak zobaczyl ta torbiel;/wiec niewiem czy cos ukrywa;/a jezeli ta torbiel nie zaniknie??tak powieszchownie wiesz moze jaki jest odsetek ludzi z tym samym problemem i zarowno matka i dziecko wychodzi wtedy bez szwanku??
w srode wybieramy sie do niego z wynikami zeby powiedzial nam co dalej;)przepraszam za pomylke
---edit by Wind_of_hope---
Staraj się nie pisać kilku tematów pod rząd. Jeżeli chcesz coś dodać, użyj opcji "zmień" jest w prawym górnym rogu każdego twojego posta |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 12:38 pm Temat postu: |
|
|
jesli sie nie wchłonie to wtedy chyba operacyjnie...nie wiem, nie chce wprowadzic w bład... a moze jakimis lekami.... miejmy nadzieje ze bedzie wszystko ok. b. duzo kobiet ktore sa w ciazy maja torbiele...Twoja dziewczyna nie jest napewno wyjatkiem. pzdr. i powodzenia a dziecku torbiel chyba nie zagraza bo jest na jajniku a fasolka o wiele nizej w macicy.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Adrian8711
Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 2:24 pm Temat postu: wind_of_hope |
|
|
dzieki za informacje,mam nadzieje ze tak bedzie;) jezlei macie jakies pomocne mi informacje to piszcie prosze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|