Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Sznyty

Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Zdrowie psychiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
indyjka



Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Pon Lis 27, 2006 7:48 pm    Temat postu: nie rozumiem- dlaczego sznyty>? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

nie moge zrozumieć te ososby co się tną, rozumiem,ze to ich "odstresowywuje", ale jednak mimow szytsko, biezecie sobie żyletkę, zamykaci się w łazience i tak poprosty przecinacie sobie skórę na rękach??

----edit by hellowee - prosze nadawac tytuły tematów bardziej sugerujace problematyke
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
agusia39



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 780

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach


PostWysłany: Pon Lis 27, 2006 9:00 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

aby to zrozumieć - potrzeba sporo wiedzy ( teoretycznej i praktycznej ) Wink Wink Wink a i tak nie ma sie pewności ze to opanujesz Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Paweł
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1544

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Tychy
PostWysłany: Pon Lis 27, 2006 10:00 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Tak żeby rozumieć życie to jest prosta regóła, nie wszystko trzeba przumieć, czasem wystarczy ufać albo przyjmować do wiadomości Wink

A jeśli chodzi o próbe zrozumienia dlaczego samo okaleczenia występują, warto zajżeć do literatury Wink

Daje im to po prostu ulgę Wink jest to jeden ze sposób radzenia sobie z głębokimi problemami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Marika



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Ptaszkowa
PostWysłany: Nie Mar 25, 2007 8:44 pm    Temat postu: Sznyty Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dokładnie od 5 grudnia 2006 roku robie sznyty. nie chcę tego robic , ale nie potarfię przestać . Może mi ktoś powiedzieć , jak to skończyć??? Za bardzo się wciągnęłam w to wszystko . Nikt nie wie, ze się tnę.tylko mój kumpel i przyjaciółka i kumpelka. Question Exclamation Exclamation Exclamation


---------------edit by drapaka--------------
temat przeniesiony d odpowiedniego działu " Zdrowie psychiczne"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karotka



Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 27

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Pabianice
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 1:59 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wydaje mi sie ze Twoje samookaleczenia sa spowodowane jakims przykrym wydarzeniem w Twoim zyciu. Cierpisz a robienie sznyt daje ci ulge i zapominasz o bolu. Chcialabym zebys zaczela inaczej sobie z tym radzic. Swoje uczucia zacznij przelewac na papier. Zacznij pisac wiersze o uczuciach o tym co cie boli i wszystkim innym o czym pomyslisz. To pomaga...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Marika



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Ptaszkowa
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 4:11 pm    Temat postu: sznyty >help me< Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Piszę wiersze od 5 lat , a tnę się od czterech miesięcy. Nie daję już rady , nie potrafię skończyć . Czasami robię to bez konkretnego powodu , z chwilowej chętki . Pierwszy raz się pocięłam , ze zwykłego doła.A teraz lecę głowa w dół.Najgorsze to ukrywać to i zaprzeczać , że nie ma się nic wspólnego z autoagresją.Pomóżcie , bo już nie mam siły z tym walczyć.Mam pocięty tylko lewy nadgarstek(to nie tak dużo) , ale psychicznie wysiadam.Zawsze byłam słaba psychicznie. Help me ...proszę co robić!! Exclamation Exclamation Crying or Very sad

---edit by Pituszka
Już jeden taki temat założyłaś dlatego ten post przyłanczam do odpowiedniego tematu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karioka
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 843

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach


PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 3:00 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Może przydałaby się rozmowa z kimś zaufanym? Przez sieć trudno jest pomóc... Sad
Przyjaciółka, znajoma, ktoś z rodziny? A może psycholog, albo pedagog?
_________________
I'm your little butterfly... Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karotka



Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 27

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Pabianice
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 5:34 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zgadzam sie ze potrzebujesz rozmowy z kims zaufanym. Najlepiej ktos zaufany ale nie wykluczam kogos zupelnie obcego bo ktos taki tez moze pomoc. Nie zalamuj sie i nie poddawaj pod zadnym pozorem. Badz silna i wierz we wlasne sily. Starej sie nie ciac wiecej. Moze zamien robienie sznyt na cos innego. nie wiem moze zamiast ciac sie pomagaj innym. tym ktorzy maja gorzej. MOze pomoc dzieciom w swietlicy srodowiskowej albo cos takiego. Masz niska samoocene. potrzebujesz kogos kto moglby podniesc twoja samoocene...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karotka



Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 27

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Pabianice
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 5:44 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wiele osob nie widzi innego sposobu radzenia sobie z problemami i "zlym" swiatem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Marika



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Ptaszkowa
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 6:10 pm    Temat postu: sznyty Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cały czas prawie codziennie rozmawiam z moja pryzjaciółką ona jedyna nie traci wiary we mnie że dam rade...nie chcę żeby moi rodzice sie dowiedzieli że mają córkę autoagresantkę .....teraz to tylko pokładam nadzieje w Bogu..co wieczór mówię różaniec i płacze jak dziecko...zgadza się...jestem strasznie samokrytyczna..nawte jak zrobię coś dobrego , zawsze dopatrzę się czegoś co mogłabym skrytykować
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Zdrowie psychiczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group