śpioch... wieczna śpiączka...

martha...

nie wiem czy iść z tym do lekarza... hmmm... od paru miesięcy jak mam wolne i nie nastawie sobie budzika to śpię... śpię... śpię... nawet po 14h na dobę... ale... jest jedno ale, nie chodzi tu o spanie w dzień i ucinanie sobie drzemek tylko o sen ciągły, np. kładę się o 22 a budzę o 12/13- jak pies woła o siku albo tata garami rzuca w kuchni... różnie... raz zdarzyło się że wstałam o 14 jak ukochany wrócił z pracy, kto wie ile bym spała gdyby mnie nie obudził... nie wiem co wywołuje u mnie taką śpiączkę.
kiedyś jak spałam za długo to cały dzień byłam rozbita jak na kacu, a teraz czuję się całkowicie dobrze. owszem jak nastawię budzik to jestem w stanie wstać nawet o 6 rano i też mi nic nie jest poza trudnością w wygrzebaniu spod kołdry... nie wiem czy to choroba? dzisiaj zaraz po przebudzeniu zbadałam cukier i miałam w normie dlatego to na pewno nie cukrzyca. poradźcie mi coś bo już nie wiem co to oznacza...

drapaka · Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 2:59 pm Temat postu:

a ciśnienie sobie sprawdzałaś?
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

Gosia85 · Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 9:13 pm Temat postu:

masz ostatnio więcej stresów?
męczącą pracę? bierzesz jakieś leki?
może masz anemię? zrób morfologię.

martha... · Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 10:06 pm Temat postu:

no więc tak, ciśnienie w normie, stresów miałam teraz troszkę: egzaminy poprawkowe, ale to trwało już wcześniej parę miesięcy, pracy nie mam, mam wakacje jeszcze:jestem studentką, leki:żadne tylko ketonal na bolesną miesiączkę ale to raz w miesiącu, anemię: nie sądzę a czym moglaby być spowodowana?
w przyszłym tygodniu idę do lekarza ale myślałam że może coś poradzicie...

depeche89 · Wysłany: Sob Wrz 19, 2009 1:12 pm Temat postu:

Anemia jest spowodowana najczęściej niedoborem żelaza, co za tym idzie zmniejszoną zawartością hemoglobiny we krwi. Stan ten może wywołać niewłaściwa dieta, stres, itp... Ja sama na to cierpię i też bym spała ile tylko wlezie, najczęściej śpię ok. 12 godzin. :/